Przynęty na pstrąga

Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Zabrać czy wypuścić?

Zabrać czy wypuścić? 2009/01/24 14:10 #6755

  • adi.obi
  • adi.obi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Wędkarstwo to coś więcej niż łowienie ryb!
  • Posty: 504
  • Podziękowań: 184
Wczoraj w temacie "Inna 2009" miał miejsce burzliwy dysput odnośnie etyki wędkarskiej. Niestety dyskusja (sprowokowana moim postem) odbiegła znacznie od oryginalnego wątku.

W związku z powyższym chciałbym przepościć wszystkich zainteresowanych aktualnym info znad Iny za utrudnienia !

Chciałbym również prosić Włodarzy FORS o przesunięcie „niewłaściwych” postów do poniższego wątku!

To kill or not to kill? Zapraszam do dyskusji.

Z wyrazami szacunku,
Adam.
bamboosfera.blogspot.com/

www.klubpp.eu

Jestem NOKILLowym terrorystą.

Odp:Zabrać czy wypuścić? 2009/01/24 14:13 #6757

Na 100% okazy wypuszczac...aby dawaly nowe okazy

Odp:Zabrać czy wypuścić? 2009/01/24 14:52 #6766

  • michu
  • michu Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 726
  • Podziękowań: 206
Również zgadzam się z teorią, że te największe ryby należy wypuszczać. Co do pozostałych złowionych sztuk- przede wszystkim przestrzegać dobowych limitów zabieranych ryb + zdrowy rozsądek (bo walić przez dwa tygodnie urlopu, dzień w dzień, po 2-3 pstrągi- na jętce- poto aby obdarować babcie, ciotki i cały blok sąsiadów- tylko w nazwie nie jest kłusownictwem)
Ż(r)yj z umiarem.

Odp:Zabrać czy wypuścić? 2009/01/24 15:11 #6768

Okaz czy nie okaz, zabierać rybkę moim zdaniem można, jak kto chce, ale w pewnych granicach.
Posłuże się własnym przykładem; (ok 95% ryb wypuszczam) biorę ryby tylko wtedy gdy wiem iż nie będzie leżała na swoją kolej miesiącami w lodówce, z wody z której wiem, że jest w miarę rybna i nie zrobię jej krzywdy, trzymam się własnego regulaminu czyli nie uważam, że np dolna granica pstrąga jest powiedzmy 30cm :) a szczupaka 45cm :)
ps ostatniego potoka zabrałem 3 lata temu...
pozdrawiam
Paweł nizinny
Ostatnio zmieniany: 2009/01/24 15:16 przez Paweł nizinny.

Odp:Zabrać czy wypuścić? 2009/01/24 15:25 #6770

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
hmmm jesli mam chęć na rybkę to birę fileta (mniej roboty bo odpada skrobanie patrosznie itp)
Zabicie i zabranie ryby tylko dlatego "bo wzięła i złowiłem" uważam za kretynizm :-)
Nie jestem przeciwnikiem jedzenia złowionych przez siebie ryb o ile robimy to sami ( a nie wszyscy sasiedzi i pół rodziny) :-)
Co do wypuszczania okazów a brania mniejszych - no cóż....
żeby były okazy to muszą one wyrosnąc z tych mniejszych własnie, jesli je bedziemy zabierać to i nie dorosną do tych okazowych wymiarów ;-)
Marian Stępniewski
MuChOśWiR

Odp:Zabrać czy wypuścić? 2009/01/24 15:28 #6772

  • rafał
  • rafał Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 62
cześć Paweł masz racje jestem tego samego zdania

Odp:Zabrać czy wypuścić? 2009/01/24 15:55 #6774

  • farti
  • farti Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 412
  • Podziękowań: 71
Zabrać czy wypuścić?
:blink:
Ale co ?
Skąd?
Kiedy?
Jakiego wymiaru?
Czy jest dostatecznie duża populacja w danej wodzie?
Czy w ogóle masz chęć na rybę?
Czy tylko masz ochotę na zadawanie pytań bez sensu i czekać jaki dym wyjdzie ?
:S

Ps. A jeśli już koniecznie chcesz odpowiedź na to pytanie , bo nie wiesz co zrobić.
To rób jak uważasz , byle w zgodzie z przepisami i zdrowym rozsądkiem.
łowię i żrę :laugh:
Ostatnio zmieniany: 2009/01/24 15:57 przez farti.

Odp:Zabrać czy wypuścić? 2009/01/24 15:56 #6775

  • przem
  • przem Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • rem tene, verba sequentur
  • Posty: 282
  • Podziękowań: 55
Jak już wielokrotnie pisałem zabranie i zjedzenie ryby jest czymś zupełnie normalnym. Trzeba zachowa oczywiście umiar ja na przykład biorę średnio od 2 do 5 ryb rocznie i to tylko z łowisk gdzie populacja jest na przyzwoitym poziomie. sam stosuje dwa wymiary dolny i górny oczywiście dolny jest zawszę większy niż wskazuje na to regulamin np. pstrąg potokowy 35-45 cm. natomiast jestem gorącym zwolennikiem wypuszczania wszelkich ryb wymęczonych po tarle czytaj kelty.

Natomiast jak widzę niektórych idiotów co biorą wszystko zgodnie z regulaminem to nie będę pisał co mnie strzela bo mógł bym zostac usunięty z tego forum.

Pozdrawiam

Odp:Zabrać czy wypuścić? 2009/01/24 15:58 #6776

  • bobek
  • bobek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 186
Robiąc mały rachunek sumienia:
-pstrągów potokowych ubiłem 4 przez ostatnie 3 lata
-lipieni- sztuk 1 w tym samym przedziale czasowym
- troć jak juz raz na rok uda mi się zlowić to dostaje w beret
- teczaki 40+ mają duże prawdopodobieństwo ,że skoncza "na skwiercząco"
co na to nasi EKOlodzy?

farti napisał:
Zabrać czy wypuścić?
:blink:
Ale co ?
Skąd?
Kiedy?
Jakiego wymiaru?
Czy jest dostatecznie duża populacja w danej wodzie?
Czy w ogóle masz chęć na rybę?
Czy tylko masz ochotę na zadawanie pytań bez sensu i czekać jaki dym wyjdzie ?
:S

Ps. A jeśli już koniecznie chcesz odpowiedź na to pytanie , bo nie wiesz co zrobić.
To rób jak uważasz , byle w zgodzie z przepisami i zdrowym rozsądkiem.
I tego trzeba się trzymać, dość zadym i zadymiarzy...
pozdrawiam
Ostatnio zmieniany: 2009/01/24 16:04 przez bobek.

Odp:Zabrać czy wypuścić? 2009/01/24 16:38 #6779

  • Damian
  • Damian Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 242
osobiście stosuję c&r,ale jest mój świadomy wybór.nikomu nie wolno zbranionić zabrać złowioną rybę zgodnie z regulaminem.przem mnie też strzela wiadomo co jak widzę gdy ktoś zabiera potoka +0,5 cm ponad wymiar,ale z kimś takim trzeba porozmawiać,a nie nazywać go mięsiarzem,piętnować jako wroga wszystkiego co pływa pod wodą.bobek ma chęć na tęczaka +40?proszę bardzo jego wybór jego wola i nigdy nie nazwałbym go barbarzyńcą.wręcz przeciwnie pogratuluję połowu i będę życzył dalszych sukcesów.Panowie dojdzie do tego że strach będzie fotkę z rybką wrzucić w danym temacie bo niektórzy zamiast komentarza pod fotką odnośnie długości ewentualnie wagi zarządaja filmiku z wypuszczaniem rybki w roli głównej jako koronny dowód na to że rybka przeżyła.nie popadajmy w skarjności!osobny temat to wędkarze zaopatrzeniowcy(ciocie,wójki,pół osiedla jak zabraknie nmiejsce we własnej lodówce)ale to pytanie domyślam się że jest skierowane do nas etycznych wędkarzyz wyobrażnią.zachęcam do no kill,powtarzam zachęcam ,a nie fanatycznie namawiam! masz rację bobek i apeluje do pozostałych kolegów dość zadym na FORS pozdrawiam
rzekaswider.e-fora.pl
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.075 seconds