TEMAT: INFO ZNAD PARSĘTY

Ryby na pewno beda:)i co niektorzy na pewno swoja dostana ale tak naprawde sa to zniwa dla elektrykow bo juz nikogo nie dziwi np.spływ elektrykow przed takimi waznymi promojacymi imprezami jak w Dygowie:blush:.Na kilkanascie dni spedzonych w lipcowe dni nie zanotowałem brania choc...nacieszyc oczy wieczornymi splawami bezcenne.;)Tak czy inaczej wielkie ryby na pewno sie pokaza.
pozdrawiam serdecznie

Ja jutro wybieram się standardowo nad parsętę z rana więc info po południu.Co do lichego stanu rybnego to głównie zasługa pogody jaką mamy obecnie i niestety małej ilości wody jaka spadła nam z nieba ;)A co do zawodów zbliżających się i kłusowników to w jedną lub dwie noce poprzedzajęce zawody powinny być wzmożone kontrole z udziałem wszystkich służb dostępnych do ochrony wody i wędkarzy również .Ja i tak zawsze przed zawodami lub przed ustalonym wcześniej wyjazdem na dłuższe wędkowanie nie mogę spać więc mogę pobrykać po krzakach .W tamtym roku przed zawodami w Dygowie wiadomo było że w nocy pływali z prądem ,efekty było widać na zawodach

Świeże info -byłem dzisiaj na Ząbrowie pogoda piękna ale nie na troć bez brania.W drodze powrotnej zachaczyłem daszewskie jedno branie niewiekiej rybki napewno był to jakiś szczupaczek ,woda niska -ryby zero:(

Daszewska łąka dzisiaj

Wczoraj byłem nad Parsętą we Wrzosowie i Bardy pogoda fajna ale ogólnie bryndza nawet lipienie nie chciały współpracować na kilka brań jedno jedno zacięte lipionek ledwo wymiarowy.

Witam;) dzisiaj w ramach wolnego popołudnia wybrałem się o 15.00 nad Parsętę. Celem wyprawy była "Fabryka domów". Kontaktów z trocią - zero, wędkarzy - zero, spławów - zero, poziom wody - zdecydowanie w dół... Na pocieszenie dwa ładne okonie, które zaatakowały obrotówkę tuż pod nogami...
pozdrawiam Darek

Jak tak dalej będzie, to nie widzę w jasnych barwach nadchodzących zawodów Białogardzkich i następnie Dygowskich:(

a co tutaj tak cicho? wszyscy ostrza zeby na swieto?

raczej nie kolego bo jak tak dalej będzie to na święcie łapać będą jelce hehe bo jak nie posztormi i pożądnie nie popada to będzie lipa .Zawsze jednak trzeba pocieszyć się tym że będzie ładna pogoda ,koledzy i pięknie rozwinięta przyroda

Na "Święcie troci i łososia" jest już ryba:woohoo:
O 9 rano zgłoszono mi, jako organizatorowi sreberko 68 cm:)
... a miałem bardzo, bardzo złe myśli - przecież w tym roku mamy 13-te zawody, brak wody,
ryby, itd...
... i kiepska frekwencja ok. 60 startujących ?!?
Andrzej

ps. jak bedę miał możliwość jeszcze skorzystać z komputera, to zamieszczę jakieś informacje...
Jeżeli nie, to dopiero po weekendzie:side:

Dobrze, że wogóle coś padło na "Święcie troci i łososia" , bo z informacji od kolegów wynikało że w rzece nic nie ma .

Pozdrawiam