Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: INFO ZNAD PARSĘTY

Odp:INFO ZNAD PARSĘTY 2010/04/23 10:28 #39337

  • kwasik
  • kwasik Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Wszystko płynie. :-)
  • Posty: 679
  • Podziękowań: 14
Czy ktoś był nad Parsętą albo będzie niebawem? Wybieramy się w długi łikend pierwszomajowy i jesteśmy spragnieni świeżych wieści?

Odp:INFO ZNAD PARSĘTY 2010/04/23 14:15 #39354

  • jaroskorpion
  • jaroskorpion Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Valar Morghulis-Valar Dohaeris
  • Posty: 1735
  • Podziękowań: 1452
Ja napewno będę ale wieści to narazie nie mam .Powiało, więc coś napewno weszło ,więc połamania ;)

Odp:INFO ZNAD PARSĘTY 2010/04/23 21:40 #39369

  • prezesgrajek
  • prezesgrajek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 101
  • Podziękowań: 7
Ponieważ wczoraj obiecałem coś napisać,czynię poniżej.Przed chwilą wróciłem ze spotkania z Przedstawicielami Kół ze Świdwina i muszę powiedzieć,że jestem mocno podbudowany.Byłem tam w pewnych celach,dotyczących akwenów do dzierżawy przez PZW i takiej zgodności oraz jednolitego stanowiska, życzyłbym sobie wszędzie.Doświadczyłem uczucia,że są jednak pryncypia,ważniejsze od partykularyzmu i osobistych dekadenckich racji. Ale to na marginesie..............Całością gospodarki łososiowej w Polsce kieruje Komisja Łososiowa powołana przez organa państwowe i ona wydaje opinie,ekspertyzy z zakresu pojemności i wydolności naszych rzek pod wzgl. racjonalności zarybień i zabiegów dotyczących w przypadku łososia reintrodukcji,a troci -możliwości tarła naturalnego jak i ryb wsiedlanych sztucznie.Łosoś jest tutaj szczególnie traktowany jako,że nie ma potwierdzenia faktu odbycia tarła i inkubacji ikry w warunkach naturalnych.Pozyskane dla polskich rzek tarlaki wydają się z przyczyn genetycznych(a boję się myśleć nawet endemicznych)nie mogą krótko mówiąc uzyskać potomstwa.Zatem,skrótowo konkludując,wszystkie łososie łowione przez nas-to wynik zarybień.Nie będę wchodził w spory dotyczące hybryd ponieważ na chwilę obecną nie dysponuję opracowaniami naukowymi na ten temat.Osobiście mam nadzieję,że współpracujący z nami prof.Domagała(stale obecny przy tarle wykonywanym przez nas,pobierający mat. genetyczny do badań)wyjaśni nam pewne niewiadome.Pojęcie hybryd występuje dość mocno w Skandynawii,głownie-Szwecji.Ale o ile mi wiadomo,nie posiada ono poważnych umocowań naukowych.Poza tym wpływ hybryd na gosp. łososiową jest raczej znikomy jako,że są to osobniki bezpłodne. Z trociami sytuacja jest zdecydowanie lepsza z wielu względów.To ryby genetycznie,w sposób naturalny przystosowane do rozrodu w naszych rzekach,dbamy więc o to aby materiał zarybieniowy trafiał do rzeki,z której był pobrany.Ale......Wszystkie trocie,wpływające do rzek na tarło" pragną" zająć najlepsze stanowiska.Instynkt zachowania gatunku bierze górę.Niestety,ingerencja człowieka w środowisko zaszła tak daleko,że ich brak.Wszystkie ryby rozmnażające się litofilnie potrzebują czystego, żwirowo-kamienistego dna.Skład naturalnego substratu zalegającego dno Parsęty(również innych rzek przymorskich)poprzez powyższą działalność (podobno homo-sapiens)został zachwiany.Wczoraj,uczestniczyłem w konferencji dotyczącej rzeki Radwi i zagrożeń które ona właśnie - główny dopływ Parsęty-niesie.Dobrze,chyba,że ja nie dożyję pewnych lat.Lądowacenie,wszelkie frakcje organiczne,muły, nanosy,fosforany,azotany itd,itp.Wielka chwała Wójtowi Gm.Manowo,że reaguje przed szkodą. Musimy zdać sobie sprawę,że bez zarybień dokonywanych przez Państwo i PZW łowilibyśmy może po jednej,dwie ryby rocznie.Oczywiście,że my jako wędkarze nie jesteśmy głównym beneficjentem tychże.Ale przy okazji czerpiemy z tego skarbu jakim jest Parsęta dużo..(Dla innych wędkarzy ,ich rzeki są skarbem-i niech tak jest,ja to szanuję,doceniam i rozumiem).Ponieważ spotkałem się z wypowiedziami dotyczącymi sposobu zarybienia smoltami(którego,przypominam ,jesteśmy tylko fizycznymi wykonawcami)wyjaśniam:to ja spowodowałem taki a nie inny jego scenariusz.Przed kilkoma laty wpuszczało się 100 tys.ryb w porcie w Kołobrzegu."Rżnięcie" ich trwało może trzy,cztery dni."wędkarze morscy" łowili wtedy wiaderko" pstrągów",a wyścigi z mewami trwały jeszcze ze dwa dni.Efekt był taki,że rybki kosztujące od 2.3 do 3.5 zł za szt.ktoś zeżarł,nierzadko kot.I może kot był syty i zadowolony,ja nie.Wprowadziłem pewien mechanizm(przy początkowym oportunizmie inspektora ochr. wód Urz. Morskiego w Słupsku.Zawiozłem,pokazałem,wytłumaczyłem(to niestety wymaga wielkiej cierpliwości i "wyrozumiałości" dla myśli urzędniczej)i zwyciężyłem.Zaczęliśmy wprowadzać smolty w różnych miejscach,różnym czasie ale z pewną zasadą.Wiadomym nam jest,że łososie wpuszczone do rzeki ok 2o km powyżej ujścia schodzą do morza przez ok. 2 do 4 dni.Ale schodzą sukcesywnie,nie zostając gremialnie na styku dwu środowisk.Z trocią jest sytuacja prawie adekwatna-prawie-dlatego,że pewna ilość niedojrzałych osobników pozostaje w rzece do roku następnego.To,że jakiś tam promil przyjmuje formę osiadłą wiem.Niech będą dużymi Faries.Małe grilaski też w przyrodzie występują.Miałem przyjemność wymienić się doświadczeniami z prezesem Okręgu Słupsk T.Rudnikiem.(Teodor-pozdrawiam i zapraszam do mnie na ryby)Opowiedział mi on o mewach,kormoranach,które natychmiast zżerają smolty wpuszczane do usteckiego portu.Coś mu tam podpowiedziałem,może się przydało. Wiem,że już nieco przynudzam,(mój syn stwierdził,że tak długich tekstów nikt nie czyta)ale stwierdzam-stwierdzam,Ze jakiekolwiek opinie dotyczące Janusza Nyka-Prezesa naszego Okręgu wynikają li tylko (chcę wierzyć) z niedoinformowania.Janusza znam od momentu jego przeprowadzki do Koszalina,tj ok.35 lat.Tak poświęconego działacza,immanentnie związanego z działalnością na rzecz PZW nigdy nie znałem(a byłem już we władzach jako najmłodszy prezes w Polsce tak dużego Koła jak Kołobrzeg-M-to,Wi się nieco raz zachełpię-następcą przezeń wyznaczonym Wiktora Wierzbickiego)Z taką wiedzą jaką dysponuję Janusz , zaangażowaniem oraz wyrozumiałością żony(ważne!!!!)powinien kierować całym naszym Związkiem.Niestety-układy,układziki. Na koniec-czy forumowicze nie zauważają,że na temat Parsęty nie pisze nikt z Tubylców?.Nikt się nie chwali,nie opisuje pięknej dla ucha melodii kołowrotka,dramatycznych holi itd..Ja jadę na rzekę na godzinę,dwie.Robię dwa,trzy miejsca i do domu. Chwała biegaczom...........................Oczywiście odpowiem na wszelkie zapytania,wątpliwości,ścisłości i również te przeciwpołożne. zszacunkiem do starych i dla młodych wędkarzy Grzegorz Grajek

Odp:INFO ZNAD PARSĘTY 2010/04/23 22:20 #39371

  • kbart
  • kbart Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 286
  • Podziękowań: 79
Prezesie Grajek,

chwała Panu i innym za zarybienia. Jednego wszakże nie mogę zrozumieć. Dbacie o to by smolty bez przeszkód zeszły do morza. A co z rybami wchodzacymi na tarło do rzeki?! Czemu gro tych ryb jest regularnie "wysmażana" prądem przez garstkę kłusoli. Na immanentnej ochronie rzeki trzeba skupić swoje działania. Celowość i konieczność zarybień jest dla mnie bezsporna. Póki co nadaremny to trud. Beneficjentami tego zostają zwyczajni złodzieje. A my, wędkarze jak zwykle mamy "pod wiatr"

pzdr
kbart

p.s.żeby nie było. Też nie mieszkam nad Parsęta. Stąd zapewne moje malkontenctwo.

Odp:INFO ZNAD PARSĘTY 2010/04/23 22:54 #39377

  • prezesgrajek
  • prezesgrajek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 101
  • Podziękowań: 7
Szanując Pańskie-Kolegi poglądy-jest mi wstyd za nieudolność naszych służb,jest mi wstyd za dziwne rzeczy wypisywane w delegacjach "strażników",jest mi wstyd za zaginięcie agregatu prądotw. z magazynu pewnego posterunku Policji, uprzednio zarekwirowanego kłusownikom,jest mi wstyd za Państwo,w imieniu którego Sądy nasze robią albo nie robią tego co powinny.Jest mi również wstyd za tych,którzy odwołali pewnego komendanta Policji w pewnym miasteczku.Podobno mięso łososia jest jak dolar-wszędzie ma wartość.Ściągnąłem w życiu ileś tam siatek ale........ciągle jest mi wstyd...........

Odp:INFO ZNAD PARSĘTY 2010/04/23 23:00 #39378

  • zdariusz
  • zdariusz Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1113
  • Podziękowań: 291
Tak na szybko Prezesie... Nie jestem ichtiologiem, więc laikiem, ale czy na podstawie złowionych w styczniu ryb przez wędkarzy/min prezesa N./nie można określić czy łososie się wytarły? Na zdjeciach wyglądały jak po tarle/kelty/. Radew, wg mnie jest becnie "krótkim"tarliskiem po praktycznym zablokowaniu hodowlą tęczaka Chotli, która była najlepszym tarliskiem troci, nie mówię tu o przegrodach na Radwi w Karlinie. Nawisaem mówiąc, tegoroczne dobre wyniki połowu keltów w Radwii zawdzięczamy otwarciu "starego" koryta Radwi w Karlinie/prace przy moście drogowym/. Co do kłusownictwa, to nie będę się wypowiadał bo powinno to załatwić PAŃSTWO POLSKIE, a nie Społeczna Straż Wędkarska. Uważam,że PZW zarybia smoltami rzeki dla pieniędzy, nikt nie interesuje się tymi rybkami po wpuszczeniu ich do rzek.
Kormorany?:laugh: Prezes Rudnik mówił, że nie ma troci w Słupi bo bobry je wyżarły - nie wiem czy to prawda, czy dowcip ale czytałem to na FORS-ie w ub. roku, więc o czym tu mowa. Tych smoluszków nie pilnują także funkcjonariusze ORIM. Oni zrobili swoje, dali pieniądze dla PZW na zarybienia i OK. A, że w Kanale Jamneńskim, w ub. roku "wędkarze" workami te smolciny wyławiali to na moją interwęcję nikt nie zareagował.
Co ma do smoltów wójt Manowa? Radew na odcinku gdzie dochodzą trocie, zniszczył wójt Swieszyna, poprzez zgodę na zbagrowanie rzeki. Później musiano/z budżetu panstwa/budować próg w Białogórzynie po poziom wody w rzece tak się obniżył, że wysychały łąki rolnikom.
Zresztą co ja tu będę się ślinił w klawiaturę. Dopóki główny użytkownik wody /PZW/ nie będzie miał wpływu na wszelkie prace na danej rzece - wide -Grabowa- to my możemy sobie nerwy psuć, pisać dyrdymały, opluwać się na FO i jeździć za granicę , gdzie świat i gospodarka wędkarska jest postawiona na głowie, a nie odwrotnie.
Ptaszek na drucie siedzi czy kuca?

Odp:INFO ZNAD PARSĘTY 2010/04/23 23:03 #39379

  • wobek_jr
  • wobek_jr Avatar
Przepraszam bardzo, kto widział jak p. Nyk holował ryby?

Odp:INFO ZNAD PARSĘTY 2010/04/23 23:24 #39382

  • Uran
  • Uran Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 361
  • Podziękowań: 72
Do tego należy poruszyć temat rybaków i ich zastawiania sieciami ujść.
My łozymy na PZW, PZW zarybia, a oni wala siatami te ryby, potem, to co podczas sztormów wplynie ( zawsze chcą wpływac rybki, gdy przyjdzie na nie pora, ale mogą tylko podczas sztormu, bo wtedy nie ma rybaków), a potem na tą resztkę czychają kłusole.
By coskolwiek było w rzekach, PZW robi odłowy i pozyskuje ikrę.
Ale, czy by to było konieczne, gdyby nie wyłapywanie tysiecy ryb ( tak właśnie,tysięcy ) przez rybakow i potem kłusoli?
Może tak, ale w mniejszym stopniu, bo te tysiące by weszły na tarło, a zaoszczędzone pieniądze należłoby przeznaczyc na wyposażenie profesjonalnych "czarnych brygad" do lapania kłusoli.
Do tego odpowiednio wysokie kary ( a nia takie g...o, jak teraz ) i klopot by sie rozwiązał.
Pozdrawiam Uran

Odp:INFO ZNAD PARSĘTY 2010/04/23 23:54 #39384

  • salar333
  • salar333 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 84
prezesgrajek napisał:
Ponieważ wczoraj obiecałem coś napisać,czynię poniżej.Przed chwilą wróciłem ze spotkania z Przedstawicielami Kół ze Świdwina i muszę powiedzieć,że jestem mocno podbudowany............
Witam serdecznie,
Panie Grzegorzu, co do chwalenia się tubylców to wcale się nie dziwie że nie ma chętnych, ponieważ zaglądają tu nie tylko uczciwi wędkarze ale też kłusole czerpiąc wiedzę o różnych rzekach i sytuacji jaka panuje na wodzie...

Natomiast co do tarlisk to nie podzielam Pańskiego zdania,myślę że trzeba tylko dopilnować aby ryba do nich
dopłyneła i spokojnie odbyła tarło.

Zapewne Pan wie ile powstało w ostatnich latach tuczarni pstrąga tęczowego na Parsęcie,Radwi i ich dopływach...
Każda z nich pogarsza czystość wody i dodatkowo powoduje duże utrudnienia w wędrówce ryb na tarliska.Oprócz tego wszystkie tęczaki które dostaną się do rzeki zwiększają konkurencję pokarmową wypierając rodzime gatunki jak np. pstrąg potokowy czy lipień.

Z tego co wiem to PZW wyrażało zgodę na ich powstanie.
Co do łososi to już dawno było wiadomo że odbyte tarło jest nieefektywne.

Moim zdaniem lepiej pilnować rodzimej troci i ograniczyć zarybianie łososiem ponieważ ten tylko niszczy gniazda troci odbywając swoje nieefektywne tarło,co powoduje jeszcze większe straty...

Na koniec dlaczego PZW nic nie robi w kierunku zwalczania kłusownictwa??? cały czas zadaje sobie to pytanie,jest tylko jeden strażnik który gania ale tylko wędkarzy,natomiast prawdziwi kłusole robią co chcą...
Tak jak pisałem już tu kilka razy,zarybianie bez pilnowania to chora koncepcja skazana z góry na niepowodzenie.
Pozdrawiam serdecznie.... Marek Sz.
Ostatnio zmieniany: 2010/05/08 15:27 przez PiterS.

Odp:INFO ZNAD PARSĘTY 2010/04/24 00:26 #39386

  • Tomano
  • Tomano Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 201
  • Podziękowań: 10
Co do zarybiania i jego sensu to bardzo fajny artykuł napisał kiedyś w WŚ Marek Szymański, jak znajdę to wstawię - cała prawda bez ściemy (ile kosztuje ziarenko ikry)
A co do kłusownictwa to tak jak z bandytyzmem. Jak się obronisz i wpierniczysz lub zabijesz bandziora to oskarżą cię o przekroczenie obrony koniecznej, a jak dorwą kłusola i doprowadzą do sądu to sędzia go puści bo w zasadzie to co on takiego zrobił? :woohoo:
I dlatego w tym miejscu władze PZW powinny apelować i uświadamiać rozmiar zbrodni popełnianej na całym wodnym ekosystemie w Ministerstwie Sprawiedliwości, tak aby kary w końcu były adekwatne do popełnianych czynów, a na razie to wędkarz ma się bać każdej napotkanej osoby, która może go skontrolować, bo jak się poczyta kto może nas kontrolować to za jakiś czas okaże się, że nawet baba z wiejskiego sklepu wylegitymuje i sprawdzi plecak. Pół biedy jak będzie młoda i atrakcyjna.:laugh:
Pozdrawiam Tomek.
Kill or not kill ?
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.222 seconds