TEMAT: Pstrągi 2024

Kto ma urlop ten nad wodę
Pogoda nie nastrajała, ale co tam, pięć godzin w mżawce jeszcze można
10 stopni na plusie sprawiło, że pobudziły się żaby, które co jakiś czas było słychać w zielskach. Jedna z nich wręcz wskoczyła mi do podbieraka gdy go kładłem na brzegu z podebranym pstrągiem Jak widać coś zagryzło, lecz bez szału.













Sprzęt: spinning Dragon Millenium MTX Feeling 2,45m 3-12g, kołowrotek Dragon Millenium LT FD 1025iC, plecionka Mustad Demon 0,08mm + fluorocarbon Soflex 0,203mm

Dwa dni później kolejny wypad w teren. Pogoda chłodniejsza, ale bez deszczu i ze słońcem co jakiś czas. Rybki niechętne do współpracy i tylko jeden spad na leniwie prowadzonego z nurtem białego woblerka.

















Sprzęt: spinning Dragon Millenium MTX Feeling 2,45m 3-12g, kołowrotek Dragon Millenium LT FD 1025iC, plecionka Mustad Demon 0,08mm + fluorocarbon Soflex 0,203mm

Dzionek pogodowo bardzo przyjemny jak na luty, dość ciepło, sporo słońca z lekkim wiaterkiem. Wody w rzece sporo jak wszędzie, więc i potencjalnych miejsc więcej. Ja jak zwykle od dziurki do dziurki skrupulatnie. Nie działo się zbyt wiele i skończyłem dzień na sześciu kontaktach, a te dwie największe rybki złowiłem na sam koniec.







Sprzęt: spinning Dragon Millenium MTX Feeling 2,45m 3-12g, kołowrotek Dragon Millenium LT FD 1025iC, plecionka Mustad Demon 0,08mm + fluorocarbon Soflex 0,203mm

Szybki niedzielny wypad na wodę. Późno pojechałem, więc po stwierdzeniu dwóch aut na planowanym odcinku postanowiłem zmienić odcinek. Miałem bardzo mało czasu na efektywne łowienie, więc w sumie w biegu po miejscówkach, szybka wlewka do wodera i powrót do domu. Coś tam w między czasie się zadziało, ale słabe było moje skupienie i końcowy efekt to zero. Woda fajna, ale chwilę wcześniej szybko opadła o kilkadziesiąt centymetrów.













Sprzęt: spinning Dragon Moderate SL Ti 2,45m 5-25g, kołowrotek Dragon Viper LT FD 1030i, żyłka Dragon HM69 0,22mm.

Jeden rodzynek pod 50, jeden 40, reszta 35/38 cm
Pozdrowienia

Jednego zdjęcia nie mogłem wyżej dodać

Sobotni wypad z młodym. W końcu miałem fotografa nad wodą Późno byliśmy nad wodą bo czekaliśmy na samochód. I w końcu jak trafiliśmy nad wodę to zaczęło padać, ale na szczęście tylko krótko i przelotnie. Pierwsza ryba bardzo szybko, a później długo nic i przerwa na kiełbaski. Po ognisku znów łowienie i kontakt z bardzo fajnym kropasem, ale nie zażarł konkretnie. Późnym popołudniem pierwsza przedwiosenna burza z piorunami, więc zmian pory roku już za klika dni.















Sprzęt: spinning Dragon Millenium MTX Feeling 2,45m 3-12g, kołowrotek Dragon Millenium LT FD 1025iC, plecionka Mustad Demon 0,08mm + fluorocarbon Soflex 0,203mm

Drugi wypad w weekend. Znów późno nad wodą, bo najpierw nie mogłem się wygramolić z domu przez ponad dwie godziny i cały czas myślałem gdzie by tu pojechać. Nad wodą późno i na dzień dobry trzy kajaki. Woda spora i mętna, więc nie przejąłem się nimi zbyt mocno. Brań spodziewałem się tylko na jednym odcinku, więc w większości miejsc nie skupiałem się zbyt mocno. Tam gdzie miał kropas wziąć, to był. Nie duży, ale zawsze to coś.











Sprzęt: spinning Dragon HM-X Mamba II 2,75m 3-18g, kołowrotek Ryobi Zauber LT 3000, plecionka Dragon Fishmaker ST.8X HPPE Braid 0,10 mm + fluorocarbon Soflex 0,245 mm.

Sprzęt: spinning Dragon HM62x 2,75m 5-25g, kołowrotek Ryobi Zauber LT 3000, żyłka Dragon HM69 0,22 mm.

Wszędzie wody opadły więc znów trudności z wyborem łowiska. Wstałem dość szybko, szybko się ogarnąłem i nad wodą byłem o 8 rano. Szybko nie szybko, ale po dojściu nad rzekę po drugiej stronie już dwóch opróżniało puszki i po jakimś czasie zniknęli w krzakach. Nie przejąłem się nimi, wszak idą drugą stroną, a na pokaz złowiłem przy nich pstrążka. I tak krok za krokiem 6,5 godziny łowienia. Pogoda ciut dokuczała, raz słońce, raz chmury, delikatna mżawka i lekko wiało. Z rana nawet delikatny szronik. Ryby mizerne, 5 malców i trzy brania. W wodzie sporo zerwanych przynęt z czego trzy trafiły do mojego pudełka, a kolejnych dwóch nie udało się odzyskać. Bajzel w korycie po dwóch miesiącach wielkiej wody zaczyna się pomału ogarniać, ale pstrągów jakby znacznie mniej.













Sprzęt: spinning Dragon HMG Invader 2,65m 3-12g, kołowrotek Dragon Viper LT FD 1030i, plecionka Mustad Demon 0,10mm + fluorocarbon Soflex 0,245mm

Krótki wypad z serii lepiej późno niż wcale, a dokładnie w prima aprilis. Świąteczne lenistwo nie pozwoliło mi się szybciej wyrwać z domu niż chwilę przed południem choć obudziłem się o 6:30! Spakowana cała rodzina i nad wodę. O dziwo wślizgnąłem się w nieuczęszczany tego dnia odcinek, więc 2,5 godziny spokojnego łowienia było. Woda niska i czysta, pogoda też ok. Rybki nawet ochocze do współpracy i na ten króciutki wypad sporo się działo. Niestety nic godnego do fotki. Samych fotek też niewiele bo po prostu mało czasu było. Ważne, że głowę odświeżyłem.







Sprzęt: spinning Dragon Millenium MTX Feeling 2,45m 3-12g, kołowrotek Dragon Millenium LT FD 1025iC, plecionka Mustad Demon 0,08mm + fluorocarbon Soflex 0,203mm