TEMAT: Straż Rybacka OSA

kiederplayer napisał:


Każda wpłata na nasze konto, to wiecej kilometrow patrolu nad rzeką wiadomo ile kosztuje paliwo robimy co możemy i to z własnych mozliwych środków. I pewne jest to że znając ekipe OSA nie popuścimy...Szacun dla wszystkich co nas wspieraja finansowo!!!

OSA znowu dziś "zaliczyła". Zainteresowanych szczegółami zapraszamy na naszą stronę www.osa-parseta.pl
Ryby znikają z tarlisk w przeciągu kilku godzin. Obowiązuje zasada "kto pierwszy ten lepszy"

Jesteśmy najskuteczniejszą formacją walczącą z kłusownictwem w dorzeczu Parsęty. Dodam, że nasi najwięksi krytycy, mogą nas pocałować w... odwłok.
Zastanawiające, że nadal są ludzie, którzy nie chcą nas widzieć na "swoim" terenie. To tak jeszcze a propos pustych dyń (w końcu mamy Halloween).

W zeszłym roku podziwialiśmy wyniki Straży Granicznej i Policji, w tym sezonie pobijemy chyba wszelkie rekordy.
Gdyby nam tak jeszcze za to płacili

Witam,

Wzorem kolegi z nad wody kiederplayera również wysłałem kolejny przelew na Osę,czekam na kontakt od endrju,tak jak obiecałem z chęcią również przyjadę nad wodę pomóc w akcji.

Panowie!!!
Jeżeli winowajca przyznaje się do winy, czyli dobrowolnie poddaje sie karze, pokrzywdzony momentalnie może wnieść o odszkodowanie i zadość uczynienie. Mało tego napewno wygra bo wina zostanie przez sąd orzeczona prawomocnym wyrokiem, teraz trzeba uzbierać troszkę kwitów od lekarzy do sprawy cywilnej, i założyc ją zaraz po uprawomocnieniu sie wyroku w sprawie karnej.
Art. 444. § 1. W razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu.

Dodac do tego troszke kasy na cele organizacji niepublicznych i adwokatów i chłopaki sa ugotowani. Podstawa jest to że sie przyznali, dostana łagodniejszy wyrok w sprawie karnej ale sprawa cywilna zależy tylko od poszkodowanych. Panowie trzymam kciuki za was nie odpuście.

P.S. Może na forum jest jakis prawnik który mógłby pomuc kolegom po kiju!!!!!!!!??

Właśnie o tym pisałem wyżej, nie znam do tak dobrze przepisów jak kolega mike79. Co do "prawników", ogólnie mówiąc jest problem w szeregach wędkarskich. Znam kilku, ale żaden z nich nie wędkuje. Kiedyś w swoim kole wędkarskim rzuciłem hasło o przyznawaniu jednej honorowej karty wędkarskiej (darmowej). Tak aby można by pozyska wielu cenny ludzi dla wędkarstwa. Gdyby każde koło dało taką kartę innej osobie publicznej w danym rejonie sprawy wyglądały by inaczej. Trzeba pamiętać, że o sile każdego związku decydują ludzie, którzy reprezentują go na zewnątrz.
Za tą prozycję mało mnie nie zadziobali, zwłaszcza ci którzy mają największe zniżki. No, bo jak ktoś miał by nie płacić.

Jedno jest pewne. Patologia nad Parsętą osiągnęła granice absurdu, zarówno odłowy na "bitej rybie" jaki i skala kłusownictwa. Szczerze przyznam, że jestem zdruzgotany ilością zatrzymanych przez OSĘ kłusoli. Te działania demaskują bezradność PZW i Władz w walce z tym przestępczym procederem.

Mnie osobiści każda akcja OSY z "braniem" bardzo mnie cieszy i wiem że w perspektywie kilku lat OSA znacznie bardzo znacznie ukruci kłusoli i wtedy na starcie sezonu bedzie wielkie zaskoczenie keltów co niemiara . Tylko że wtedy znajdą się osoby które stwierdzą że ciąg tarłowy musiałbyć gigantyczny skoro tyle ryby się ostało OSA złapała 10 kłusownikó? minimum 10 kłusoli X 10 ryb = 100 dlamnie osobiśie 100 ryb w rzece więcej to dużo!!! Wielkie dziękuje OSA

Gratulacje dla OSY za udane akcje nad Parsętą !
Łapanie kłusowników - tak jak wędkarstwo - czasem daje efekty,
a czasem wraca się "o kiju".
Dla dobra troci najlepiej byłoby żeby kłusownictwa nie było.
Abyście zawsze , w przeciwieństwie do wypraw wędkarskich,
wracali z pustymi rękami.
Niemniej jednak nawet te "bezowocne " patrole nad rzeką także wymagają nakładów finansowych.
A im dalej od 09 X 2011, tym będą wyższe.
Wielki szacunek dla wszystkich ,którzy finansowo wspierają działania OSY !
Jednakże,czy w czasie nadciągającej "drugiej fali kryzysu", przelewy na Wasze konto
są nieopodatkowane, czy też musicie się liczyć z tym,że J.V.Rostowski upomni się o podatek
od darowizn ? Czy cała kwota przelewana na konto OSY trafia do Was,
czy też musicie dzielić się nią ze Skarbem Państwa ?

Tomek86 napisał:
Nie szukaj dziury w całym. Kasa wpływa na konto Organizacji Pożytku Pub;icznego, wystarczy dopełnić formalności w rozliczeniach rocznych.

WPŁACAĆ MOŚCI PANOWIE DO WOLI!!!!

czy tylko OSA ma płacić podatek od darowizn?
co w takim razie z obecnymi i wcześniejszymi zbiórkami na SSR?