pajcz napisał:
RZGW raczej nie będzie wydawało licencji patrz mój wpis kilka postów wcześniej i zarządzenie KZGW z 2014 roku ->
brak użytkownika = całkowity zakaz łowienia, trzeba będzie poczekać na wyłonienie nowego użytkownika i oby to nie było PZW, które tak z Was zadrwiło, choć czytając niektóre posty jest grono osób zainteresowane statusem quo. Jeżeli jesteście zainteresowani zmianą to się zjednoczcie (trzeba mieć uprawnienia do gospodarki rybackiej) wygrajcie i pokażcie, że można - problem Polski to ciągłe narzekanie, niestety jak przychodzi co do czego żeby przejąć inicjatywę to cisza, bo
narzekać jest łatwo zrobić coś już znacząco trudniej!
warszawa.rzgw.gov.pl/__data/assets/pdf_f...9/kasperek-27-36.pdf
Narzekamy na to PZW, ale niestety prawda jest też taka, że trudno jest znaleźć zadbane wody z przeznaczeniem dla wedkarzy, gdzie użytkownikiem wody jest prywaciarz(patrz np. jeziora). Raczej prowadzona jest gospodarka rabunkowa nastawiona na szybki zysk i przemysłowe odłowy ryb. O wedkarzach tam raczej nikt nie myśli(nie mówię o wyjątkach)... i żeby sie zaraz nie okazało, że z Parsętą i Wieprzą bedzie tak samo. Będzie zarybianie smoltem odławianie ryb w morzu, a ostatnich niedobitków agregatami i siatami w rzece. I nikt nie będzie zainteresowany naturalnym tarłem i pilnowaniem tarlisk.
Obym się mylił.