garnela napisał:
Nie można porównywać zabijania troci do zabijania łososia, troci wpływa do Parsęty i Słupi ok 10.000szt rocznie, łososi 200szt rocznie, czy naprawdę koledzy nie widzicie że łososi nie można zabijać, ich prawie nie ma.
Kilkanaście lat temu, mój przyjaciel Edmund Antropik powiedział:
"najstraszniejsze w wędkarzach jest to że gdy będą mieli świadomość, że w ich strumieniu pływa ostatnia para tarlaków to zrobią wszystko żeby je złowić i zabić pod pretekstem, że jak nie ja to ktoś inny złowi i zabije"
Taka sytuacja jest teraz z łososiami, możemy nawet zrobić konkurs, kto zabije ostatniego łososia ten wygrywa.
Tak ogólnie to wędkarze łowią ich kilka w sezonie. Głównie są odławiane w morzu przez trolingowców i rybaków na "płoty"

Tu jest główny gwóźdź do trumny.
Tutaj jak pisze "Zino" musimy zdecydować sami o postępowaniu zabrać czy wypuścić (np. bo żona mi nie uwierzy że byłem na rybach

).