TEMAT: INFO ZNAD PARSĘTY

Moim ulubionym odcinkiem Parsęty są mosty. Złowiłem tam sporo i mój kolega też. Ryby były i sześćdziesięcio centymetrowe i ponad osiemdziesięcio centymetrowe.
Żadna nie spadła przy podbieraniu, a widzieliśmy dziesiątki ryb urwanych właśnie przy używaniu osęki. Zazwczaj ryby urywały się z przynętą w pysku.
Nie posiadamy osęki i jakoś dajemu radę. Hol trwa trzykrotnie dłużej niż gdy ma się to barbażyńskie ustrojostwo. Proponuję wszystkim spróbować wędkować bez osęki, wyholowanie każdej ryby sprawi Wam super frajdę i zrozumiecie na czym polega wygrana z rybą.

Ryba wspaniała .
WĘDKARZE porażka . ( nie pisze personalnie )
Ot i prawda o lososiach w Polsce
Jacy wedkarze taka rzeczywistość

Gdyby ryb było wiecej , nikt by ich nie mordował bo jutro tez jest dzien......


I prosze o nie atakowanie mnie

W koncu wszyscy dookoła skumają ze samica przed tarlem jest święta

piękny łosoś...ale smutny film. No nie wrzucajcie takich filmów - bo szczerze przyznam, że panowie deską sobie tak rzucajcie. Zapraszam do choćby poczytania zagadnień z fizjologii, a myślę, że następnym razem pomyślicie zanim rzucicie dla Was tylko kawałkiem mięsa. Zatem pytanie - czy owy łosoś był godnym przeciwnikiem? Jeśli tak to choćby przez szacunek należy szybko pozbawić rybę cierpienia. ps. Po takich obrażeniach i holu mięso znacznie traci na wartości, co też jak mniemam dla Waszych podniebień nie jest bez znaczenia....smutek

Tu wypuszczam rybę

kamyk napisał:
Bo nie chodzi o to żeby być lepszym, ważne że są gorsi. Ahhh Polaczki, gdzie nam do Europy.....

thornghost napisał:
Właśnie gdyby film nie został tu wrzucony nie byłoby tej zażartej dyskusji. Ryba - , podbieranie - , obchodzenie się z rybą -

Maciasd dużo jeździsz po świecie za salmonidami i c&r jest w twojej krwi...Wędkarze dzielą się na tych którzy dają wolność i na takich co wymiar i w łeb...Nie zmienisz tych ludzi . Napisałeś :Gdyby ryb było wiecej , nikt by ich nie mordował bo jutro tez jest dzien......
Pomyśl o tych którzy nie maja kasy będących w pewien sposób sfrustrowanych brakiem ryby i tym co się dzieje wokół PZW... Nie tłumaczę ich sam musiałem dorosnąć do wypuszczania potoków i z pewnością jak bym miał możliwość wyjazdu miał bym to we krwi co masz i Ty...Pozdro

i tak nie ma ryby a i przepławka zamknięta:)a i pewnie już fazują :)a to podbierak zbyt duży a to osęka za krótka nie wspomnę już że ławka twarda
a z jakiegoś powodu trzeba tu płakać i pomarudzić
ps piori sprawdzęjutro czy się logowałeś
pozdrawiam malkontentów

niucha4 napisał:
Ryba jest pod tamą i za cholerę nie może przedostać się wyżej. Jak długo trwa ten stan?

idz na tame i zapytaj a ty szukasz odpowiedzi od ludzi z polski