Po dzisiejszym dniu znowu kilka kilometrów więcej w nogach. Wyruszyliśmy w trzech razem ze
Zbychem i
zorro, kontrolowaliśmy dwa dopływy na różnych wysokościach. O dziwo tym razem obeszło się bez przygód, ale i żadnej siatki czy podejrzanej aktywności nad wodą (nie licząc kilku "studentów" z Kamosowa

) nie zanotowaliśmy. To właściwie dobra wiadomość. Ale zobaczymy co będzie w tygodniu.
Ryby nie widać. Widzieliśmy kilka gniazd, niestety łatwo się domyślić jak mogły skończyć ryby, które je kopały.
Ogólnie dzień jak zawsze na piątkę z plusem - dobra ekipa, fajna pogoda, no i sam fakt przebywania nad wodą.
W przyszły weekend planujemy akcję z udziałem większej ilości osób. Na koniec może zrobimy ognicho i jakiś nocny patrol. Póki co swoją obecność zadeklarowało 5-6 osób.
Zainteresowanych zapraszam na priv.
P.S.
Zbychu, od jutra pożegnanie z papierosem, żebyś czasem nie zapomniał. Będzie kontrola
P.S.2
Wyspa, dzięki za pokazanie pstrągowych amorów! Zobacz PW.