K...A!!! A wszystko zaczęło się od Mietka!!!
Pomimo ,że ma swój wątek o wypuszczaniu ryb,dalej pisze w kółko to samo na tym wątku-można się już zrzygać

Problem z rybami jest i będzie-ale jako kolejny napiszę ,że na pewno nie przez zabieranie złowionych troci przez wędkarzy!
Spodobała mi się uwaga Piotra-jakby pzw. nie odławiało, to trocie i łososie przystępowałyby do naturalnego tarła!Pomyślcie o ile więcej przeżyłoby tarlaków,które złożyłyby miliony ikry a wiele z nich wróciłoby na kolejne tarło!
Oczywiście wtedy należałoby pilnować tarlisk 24godz. na dobę!!!
Drugi problem to rybacy odławiający tony ryb, przegradzając siatami wejścia do rzek!!!
A gdzie w tym wszystkim jesteśmy my w całej tej układance?myślę że na samym końcu.
Nie chcę już pisać o pzw.,bo na prawdę trzeba tu bardzo wielu zmian,ale jak często patrzy się na bezmyślność i bezczynność tej przecież naszej organizacji to można zapaść w depresję

Myślę że nikogo nie obraziłem-bo tak łatwo na tym forum się narazić

I proszę niech nikt więcej nie pisze już o negatywnym procederze jakim jest zabranie złowionej przez siebie ryby/troci i łososia/