Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: TROCIE W MORZU mucha i spinning

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2008/12/30 06:33 #3403

  • heniutek
  • heniutek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 66
  • Podziękowań: 2
Fantastyczne rybska,łowcom gratulacje.
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2008/12/30 07:12 #3405

  • flowhere
  • flowhere Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Każdy łowić może, jeden lepiej, drugi trochę ...
  • Posty: 884
  • Podziękowań: 169
Co do sprzętu to w kwestii wędki nie będę się wypowiadał, bo każdy ma swoje gusta apropos akcji kija, jeden lubi szybkie inny paraboliczne wędzisko.
Jeśli zaś chodzi o kołowrotek to ja mam Okumę Salinę (nie pamiętam wielkości, ale bodajże coś ok 3000) i nie narzekam, łowiłem w morzu kilkanaście razy i ani razu go nie myłem, narazie daje radę (nie myję go bo on sam w sobie jest podobno bardzo dobrze zakonserwowany, ale już niedługo otrzyma pierwszą dawkę smaru :) )
Oczywiście gratki dla łowców potworów.
DanielXR nie dobijaj stwierdzeniem, że niestety moja jest tylko jedna, bo top boli
Ostatnio zmieniany: 2008/12/30 07:14 przez flowhere.
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2008/12/30 08:03 #3407

  • D_MAREK
  • D_MAREK Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 614
  • Podziękowań: 151
DanielXR gratulacje Tobie i koledze pięknych, zdrowych rybek.

Podobnie jak Flowhere łowię na Okumę Salina 3000 i jest ok. Ten kołowrotek napewno sporo wytrzyma.
ZABÓJSTWO NIE DORÓWNUJE ROZKOSZY POLOWANIA
marekd73.blogspot.com/
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2008/12/30 08:35 #3409

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Trocie cały rok trzymają się blisko brzegu, ale latem raczej im za ciepło miedzy pierwszymi rewkami. Najlepszy sezon jest od 15 listopada- wtedy kończy się ochrona ciągu tarłowego i również rybacy między 15 września a 15 listopada nie mogą łowić troci i ryb w ogóle bliżej niż 4 mile- do końca kwietnia.
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2008/12/30 11:17 #3421

  • marek0l
  • marek0l Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Mowa jest SREBREM, a milczenie złotem.
  • Posty: 1008
  • Podziękowań: 350
Piękne ryby Daniel,gratulacje dla łowców:)

Zwykło się uważać,że trociowe łowy kończą się z przybyciem pod brzegi ławic belony.Duńczycy jako graniczną wartość temperatury wody podają 16 st.C.podobno przy wyższej temperaturze trocie schodzą w chłodne morskie odmęty.Sam do temperatury dużej uwagi nie przywiązuję,dni z ciepłą wodą w Bałtyku można policzyć na palcach jednej ręki,nawet gdy w jednym miejscu woda będzie miała 20 st.C,kilka km dalej może mieć ledwie powyżej 10 st.C.Większe znaczenie ma nasłonecznienie,w czystej wodzie,w długi,słoneczny majowy dzień,niewątpliwie trudniej złowić troć pod nogami,niż w pochmurny,króciutki grudniowy dzionek.I tu przyjdzie czas na nocny spinning z plaży,jeszcze nie próbowałem ale mam zamiar późną wiosną powłóczyć się po plaży nocą ze spinnem.
Ostatnio zmieniany: 2008/12/30 12:03 przez marek0l.
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2008/12/30 13:05 #3430

  • Tom k
  • Tom k Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 155
  • Podziękowań: 1
Z informacji, które zbieram skrupulatnie od lat wynika, że troć można złowić przy brzegu w chłodniejszej połowie roku - pojawiają się we wrześniu (Tomek Roj złowił we wrześniu w Łukęcinie swoją bodaj największą - na miedzianą wahadłówkę o długości 5 cm), trafiają się jeszcze w maju, zwłaszcza bliżej początku. Ba, jeden szczeciński muszkarz odnotował troć odprowadzającą jego muchy na początku czerwca 2007 roku (była paskudna pogoda). Czyli nawet więcej, niż połowa roku - taka większa połowa... ;)
Co do sprzętu, to Georg Moskwa rekomendował spina o ciężarze wyrzutu do 25 gram i do tego żyłkę 0,25 mm. Mogę potwierdzić, że dobrze się tym łowi - wahadłówką 20 g dobrze zestawionym sprzętem można rzucić NAPRAWDĘ DALEKO - wystarczająco. Tylko że zestawiając taki lekki zestaw trzeba już raczej pomyśleć o porządnym wędzisku - musi być pewne i mocne. Najtańszym jaxonem do 25 gram to bałbym się nawet machnąć porządnie 20-gramowym ABU Toby w obawie, że złamię... ;)
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2008/12/30 14:39 #3437

  • tpe
  • tpe Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 70
  • Podziękowań: 27
Daniel piękne ryby. Na co wzięły, jeśli to nie sekret? ;-)
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2008/12/30 14:53 #3439

  • marek0l
  • marek0l Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Mowa jest SREBREM, a milczenie złotem.
  • Posty: 1008
  • Podziękowań: 350
Letnie ciągi tarłowe troci w rzekach bywają obwite,więc ryby przygotowujące się do wstąpienia do rzek napewno przebywają niedaleko ujścia.
Takich znaków zapytania w tym temacie jest niemało ale dzieląc się doświadczeniami znad wody,przy poszerzającym się kręgu aktywnych łowców,na wiele z nich prędzej czy później znajdziemy odpowiedź B)

Przynętą prawdopodobnie jest pogromca labraksów :P ;)
Ostatnio zmieniany: 2008/12/30 14:55 przez marek0l.
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2008/12/30 15:17 #3440

  • tpe
  • tpe Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 70
  • Podziękowań: 27
Tak mi się wydawało ;-) Michał wymyślił i zrobił prawdziwego killera :-)
Temat został zablokowany.

Odp:TROCIE W MORZU mucha i spinning 2008/12/30 15:55 #3442

  • Tom k
  • Tom k Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 155
  • Podziękowań: 1
Czekanoś pokazywał mi tajną blaszkę wędkarza zamieszkałego w Danii - czy to TEN killer? Bo że to jest killer, to wiem - tylko nie wiem, czy ten.
Ja sobie coś przysposobię z trzonka od łyżeczki, może też z rurki miedzianej (pamiątki po zakładaniu ogrzewania gazowego w mieszkaniu) - takie przyzwyczajenie muszkarskie, że coś trzeba samemu klecić, bo inaczej to coś 'nie tego'. Coś mi tam nawet już świta, taki miedziany błystko-pilker...

Jeśli ta pogłoska o "troci na muchę" dotyczy mojego połowu, to doprawdy szkoda gadać - była to rybka ok. 28-centymetrowa. Nie nazywałbym jej jednak smoltem - nie miała juwenilnego ubarwienia, była to srebrna rybka w typowe, pstrągowe ciapki. Ot, mała trotka... Taki pożytek, że pomarańczowa krewetka-atraktor wydaje się być pewniakiem przy wyborze muchy. Podobnie np. na Brdzie można dobrać muchy na dany dzień testując je na grupce krótkich lipków. Duże też na nie reflektują...
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.131 seconds