TEMAT: Tarło przyżyciowe troci nad Drwęcą

RobertK napisał:
Dużo bym dał żeby patrzeć na jego twarz gdy będzie po raz pierwszy czytał jego treść.

RobertK napisał:
Robert wyślij zdjęcia do Marka Szymańskiego z WŚ, opatrzyj to stosownym opisem, myślę że może to być świetny materiał do gazety, a znając Marka nie omieszka tego zamieścić

Tekst do gazety hmm pewnie ktoś coś napisze

I git...nie będzie wiechy...
www.pzw.torun.pl/wszystkie/rozstrzygniec...ginalnej-w-grzmiecy/

Dziwisz się, jak się będziemy interesować odłowem troci tak jak obecnie to nie będą mieli surowca do wędzenia.

mkfly napisał:
Jak się w ogóle zaczniemy interesować tym co wyprawiają to przestaną cuda czynić ... ale samowola na jaką pozwolili członkowie zarządom powala ...
Przykład Drwęcy i tarła przeżyciowego obnażył słabości tego organu. Piłować tę zgniliznę do upadłego , przejąć i rządzic jak należy. Tylko
mam wątpliwości czy komuś normalnemu się zechce ...

mkfly napisał:
No niestety Marcin mylisz się. Grzmięca hoduje tęczaka. Mięcha nie zabraknie.
A troć... to salmonidae i to salmonidae. Dla wędzarni wszystko jedno.

Tylko żartowałem...

Jeśli jest wędzarnia to i mięsko się znajdzie.

Obiecałem więc piszę żeby nie było

W piątek odbyłem spotkanie z szefem ssr w sprawie wstąpienie w jej szeregi. Procedura nie jest trudna, aczkolwiek czasochłonna. Przez rok czasu kandydat przechodzi przeszkolenie w celu zdobycia wiedzy związanej z pełnieniem funkcji, w tym celu uczestniczy w patrolach gdzie zdobywa wiedzę praktyczną. Po roku czasu przeprowadzana jest weryfikacja i po jej pozytywnym przejściu oraz zdanym egzaminie witaj służbo !

Ja swoją przygodę rozpoczynam, zachęcam innych kolegów do tej formy dbania o rybność naszych wód, postura w tym wypadku nie jest przeszkodą

Z jednej strony nagonka na kłusoli,by skryć poczynania okręgu-zmiana tematu?przecież ryba psuje się od głowy...nie wiem dlaczego,ale mam mieszane uczucia.
Przystępujesz to super,tylko po co ciśniesz?
Ciekawe co powiesz po kilku latach doświadczeń ze strukturami związku?!
Oby nie sprawdziło się "kto z kim przestaje podobnym się staje".
Dziwny jest ten świat.