Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Temat zablokowany?

Odp:Temat zablokowany? 2011/10/27 09:42 #75964

  • Bielas
  • Bielas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • pożeracz pstrągów
  • Posty: 633
  • Podziękowań: 24
Mkfly-zarybiannie jest ważne po to żebyśmy mogli ,cokolwiek jeszcze łowić w Naszych Ukochanych Rzeczkach!
Wolałbyś ,żeby nie zarybiano i jeździł byś na martwe rzeczki?
A kłusownictwa i nieprzestrzegania regulaminu nie wyeliminujesz z naszego chorego społeczeństwa!

Odp:Temat zablokowany? 2011/10/27 09:51 #75965

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Bielas napisał:
Mkfly-zarybiannie jest ważne po to żebyśmy mogli ,cokolwiek jeszcze łowić w Naszych Ukochanych Rzeczkach!
Wolałbyś ,żeby nie zarybiano i jeździł byś na martwe rzeczki?
A kłusownictwa i nieprzestrzegania regulaminu nie wyeliminujesz z naszego chorego społeczeństwa!

Zarybianie to wspieranie lobby tak bardzo niekorzystnego dla naszych rzek - HODOWLI.
Narybku nie kupisz w hipermarkecie, ani na bazarze tylko musisz go kupić od HODOWCY, a tam gdzie hodowla, tam na pewno pstrągowa rzeka, przegrodzona tamą, na ogół bez przepławki.
Chcesz to wspierać?

Odp:Temat zablokowany? 2011/10/27 10:13 #75967

  • witek ziemkowski
  • witek ziemkowski Avatar
Nie lubię co prawda powtarzać samego siebie, ale napisałem już w innym wątku, że przetarg na użytkowanie określonego obwodu rybackiego np. jednej z rzek pomorskich wygrywa właściwy okręg PZW tylko dlatego, iż zobowiązał się w przyjętym operacie rybackim przed RZGW, że zarybi ów obwód rybacki w określonej ilości danymi gatunkami ryb corocznie w okresie trwania dzierżawy. Tak to działa i tryb postępowania jest wyraźnie określony w Ustawie o rybactwie śródlądowym. Dlatego też np. ,,sypane" są do rzek pomorskich niemałe ilości troci wędrownej we wczesnych stadiach rozwoju za które płacimy my wędkarze wykupujący znaczek z napisem ,,składka okręgowa wody górskie" w okręgach pomorskich. Ponieważ z przyczyn oczywistych płetwy tłuszczowej trociom we wczesnych stadiach rozwoju usunąć się nie da tak jak smoltom za które płaci budżet państwa, więc na dobrą sprawę trudno określić ile ze złowionych ryb pochodzi z w pełni naturalnego tarła, a ile nie. Sam należę do zwolenników tarła naturalnego wszędzie tam gdzie to możliwe ponieważ zapewnia ono bioróżnorodność w ramach danego gatunku i zdrową populację ryb, ale obawiam się że bez sztucznych zarybień np. troci wędrownych mogłoby już dawno nie być i potwierdzi to każdy nawet najbardziej ,,liberalny" ichtiolog znający polskie realia. Jeszcze inną kwestią jest fachowy i to pod każdym względem, od pobrania ikry począwszy, a na wyhodowniu asortymentu i dokonaniu zarybienia skończywszy, sposób ich przeprowadzenia - ale to jest już temat nie dla mnie ale dla osób posiadających fachowe wykształcenie w tym kierunku. Żeby mieć jakieś szersze spojrzenie na omawiane zagadnienia dotyczące co prawda łososia odsyłam tu:

http://www.baltyk.org.pl/_dokumenty_/losos.doc

Mam następujące pytanie czy po upływie ponad 10 lat od zamieszczenia mapki obrazującej ilość rzek w których występowała poulacja dziko żyjących łososi bałtyckich stan ten poprawił się, pogorszył czy też nie uległ zmianie? Czy faktycznie udało się osiągnąć w 2010 roku poziom naturalnej produkcji wynoszącej co najmniej 50 % potencjalnego poziomu produkcji każdej rzeki łososiowej? Pozdrawiam.

Odp:Temat zablokowany? 2011/10/27 10:26 #75969

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Witek, mi nie chodzi o to że zarybianie jest be, tylko że zanim się zarybi trzeba przygotować teren pod zarybienie. To co się obecnie dzieje nie ma żadnego sensu i nie przynosi żadnych efektów.
PZW posiada określone dobra o które nie dba, nie chroni ich lub robi to w stopniu niewystarczającym.

Pomyśl teraz, jakbyś miał fabrykę czekolady, czy wystawił byś palety z zapakowanymi produktami na nieogrodzony magazyn? Nie, bo na drugi dzień by już ich nie było.

Tyle w temacie.
Ostatnio zmieniany: 2011/10/27 10:30 przez mkfly.

Odp:Temat zablokowany? 2011/10/27 10:37 #75972

  • witek ziemkowski
  • witek ziemkowski Avatar
Co mam dodać? Tak to niestety wygląda jak napisałeś i szczerze mówiąc nie widzę na dzień dzisiejszy większych szans, ani nie mam też jakiegoś błyskotliwego pomysłu żeby ten stan rzeczy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki szybko naprawić. Krok po kroku, rok po roku może będzie coraz lepiej za jakiś czas, chociaż cudów się nie ma co spodziewać. Nie wiem czy to optymistyczne, ale osiągnęliśmy już takie dno, że od niego można się już tylko odbić. Pozdrawiam

Odp:Temat zablokowany? 2011/10/27 10:40 #75973

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Żeby się odbić, dno musi być twarde... A mi tu zalatuje mułem :(

Odp:Temat zablokowany? 2011/10/27 14:03 #75982

  • paszczak
  • paszczak Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 792
  • Podziękowań: 28
Taka mała uwaga - nikt tu nie pisał, żeby w Polsce nie zarybiać w ogóle - to tak a propos czytania ze zrozumieniem. Naprawdę jesteśmy wystarczająco rozgarnięci, żeby mieć świadomość, że inaczej teraz się nie da.

Od czasu do czasu warto sobie uświadomić jednak, że nie jest to nasz cel, do którego dążymy, a jedynie smutna konieczność. A wystarczy się rozejrzeć dookoła i okazuje się, że wszyscy już tak się przyzwyczailiśmy do zarybiania, że traktujemy to jako normę. Czego wyrazem m.in. jest ustawa, szkoda, że jej swojego czasu pies Dorna nie wszamał... ;)
Ostatnio zmieniany: 2011/10/27 14:07 przez paszczak.

Odp:Temat zablokowany? 2011/10/27 19:07 #75997

  • adi.obi
  • adi.obi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Wędkarstwo to coś więcej niż łowienie ryb!
  • Posty: 504
  • Podziękowań: 184
Zarybienia to droga donikąd. Niestety innych dróg po prostu brak.
Na szczęście jest jeszcze Skandynawia...
bamboosfera.blogspot.com/

www.klubpp.eu

Jestem NOKILLowym terrorystą.

Odp:Temat zablokowany? 2011/10/27 19:25 #76001

  • gregon
  • gregon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 505
  • Podziękowań: 574
Przy obecnej polityce PZW zarybienia to faktycznie droga do nikąd. Według mnie na początek "nowego" sensowny podział to 70% na ochronę i 10-20 na zarybienia. Priorytetowym warunkiem do odbicia od dna są radykalne cięcia limitów. Co z tego, że upilnujemy kłusoli jesli wędkarz w świetle prawa może wynosić z rzeki setki pstrągów, lipieni czy troci rocznie.
Co do operatów, to są chyba ustalane podstawie monitoringu rybostanu. Mniej ryb, oznacza wiecej zarybień. Błędne koło...

Odp:Temat zablokowany? 2011/10/27 19:46 #76004

  • Bielas
  • Bielas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • pożeracz pstrągów
  • Posty: 633
  • Podziękowań: 24
Tak-jeżeli przedmówcy piszą,że zarybianie to droga "DO NIKĄD"-to bez zarybiania jest tylko jedna droga-"DO NICOŚCI"!!!
Nie rozwinę tego tematu-bo już wszystko zostało napisane w setkach postów na ten temat!
Możemy jeździć na puste rzeczki i delektować się samym rzucaniem i ciągnięciem przynęty-też fajnie!!!:angry:
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.106 seconds