TEMAT: INFO ZNAD PARSĘTY

Kolego dla wędkarskiej braci która od lat była oszukiwana przez
ZO Koszalin.Poproś Zarząd Okręgu niech ci wyjaśnią jakie to były nieprawidłowości w zarybieniu,jakie to kwoty?Jeśli poseł RP wyciąga z gówna oszustów to rzeczywiście mu chwała.

sebcio2 napisał:
Sebcio2 o całej sprawie - problemie nie wywiązywania się z zarybień przez Okręg Koszalin musiałbyś napisać coś więcej. Podejrzewam, że Kaszub być może coś wie na ten temat ale nie ujawnia ale pozostała brać wędkarska sądząc po treści postów nie ma zielonego pojęcia co się tak naprawdę dzieje.
Nie rozumiem o co chodzi z tym posłem ale jeśli na pstryknięcie polityka można osobom nierozsądnym chronić dupy to mi się nie podoba. Wydaje mi się że w tym przypadku sprawa wygląda podobnie jak z "frankowiczami" tylko nie chodzi o kredyt a o deklarację wpływającą na dzierżawę i utrzymanie wód.

Poseł ma brać wędkarską i jej problemy w głębokim poważaniu ale można na zaistniałej sytuacji zbić kapitał polityczny i to jednym telefonem

Śmiać mi się chce trochę.

To znaczy to śmiech przez łzy.

Taka wtopa PZW a przy okazji wyszła na wierzch podwójna moralność niektórych z Was. To trochę żałosne widzieć jak uzasadnialiście swoje prawo do połowu.

Żałosne w całości jest postępowanie PZW KOSZALIN. Wiedzieli, ale nie powiedzieli.

Cieszcie się tymi ochłapami rzuconymi chyba tylko z litości przez RZGW.

Prawda jest taka ze nikt bez powodu nie wypowiada umowy dzierżawy.

Przez lata robiono was w uja. Może to lubicie? Płacić i być dymanym. Zapewne super uczucie.

No nic, nie będę okradł Was do końca ze złudzeń. Początek sezony przed Wami, nadzieja na wielkie sukcesy, a skończy się jak zwykle wydaniem żółci...

Ale nie wylewajcie jej tu tylko pod adresem PZW Koszalin.

RADAR napisał: Może i ma , może i można z tym że sam wędkuje .

mkfly napisał:
Chyba dobrze się rozumiemy Marcinie.

Jak ktoś tu napisał wcześniej... CHWAŁA CICHYM BOHATEROM

kuśwa,a już myślałem że to troć
lustraćja

Akurat poseł Stefan Strzałkowski jest z nami od wielu lat i wspiera nas we wszelkich działaniach. I czy się komuś to podoba, czy nie, dalej tak będzie i trzeba się z tym pogodzić, gdyż sam jest wędkarzem.... i ma na celu nasze dobro!!!

Sprawa wygląda tak od 5 lat ZO Koszalin nie wywiązywał się z operatu rybackiego do którego zobowiązywała go umowa z RZGW. Przekładając na polski zamiast zarybiać za kwotę np.100 tyś. zarybiał za kwotę mniejszą.O ile nie wiem ale sądząc po reakcji RZGW było grubo.Znaczy to że przez kilka lat płaciliśmy po prostu oszustom i kropka.Ja jestem w tej sytuacji zdania że jak jest wina to musi być kara...Bo jaki sygnał dawany jest wszystkim dzierżawcom możemy kręcic lody,durne wędkarze zapłacą i zawsze znajdzie się jakiś poseł RP który nam dupę uratuje...W takich sytuacjach marzy mi się prężne społeczeństwo obywatelskie które takie organizacje po prostu bojkotują i znikają one w mrokach przeszłości...

To że połowicie kilka dni dłużej to tylko podtrzymanie pacjenta pod respiratorem. On już nie żyje.

Choroba trwa od kilku lat.

Każdy myślał że przejdzie samo czy co?

Niestety, takie są efekty zarządzania przez ludzi niewykwalifikowanych. Całe te zarządy okręgów to jest zwykła masakra. Tam brakuje ludzi młodych, przedsiębiorczych, odważnych. Jest za to syf, stęchlizna i gówno które nas w następstwie tych rządów dosięga.

Trzeba zmian.

Koszalin klękł pierwszy, będą następni.