TEMAT: INFO ZNAD PARSĘTY

Trzy dni na łąkach daszewskich i jeden dzień na mostach lubiechowskich bez wyników,lecz ryba jest bo były spławy.Spławy oprócz mnie i miejscowych Czesia i Władka widzieli także warszawiacy.Najwięcej spławów było naprzeciw parkingu w okolicach tarliska,mniej przy dąbku i tablicy,woda niska.

Świeże info-woda na bardzo niskim poziomie ,ciepława i klarowna.Dziś z racji zawodów wybrałem się z samego rana nad wodę .Standard -dziki na dzień dobry Poleciałem w stronę Łykowa.Niestety do godz 10 nawet brania.Woda tak przejrzysta że nawet w głębszych dołkach widać było prowadzoną blaszkę Jeszcze w środę na zakończenie sezonu się wybiorę i wtedy podsumuję mój sezon nad rzeką .Ciekawe jak na Salmo

Na Salmo trzy ryby na 180 uczestników.

Łowienie troci i łososi dzięki wytrwałej działalności PZW.
Tak,tak wiem pogoda itp

SALMO PARSĘTY 2015
hand-made-przynety.manifo.com/26-09-2015-salmo-parsety-1

Najlepsza jest fotka z rybą z kartką za pokrywą skrzelową

Wydaje mi się, że gdyby tych 180 wędkarzy stanęło w listopadzie w morzu i łowili przez ten sam czas, co na zawodach, wyniki byłyby lepsze

AdamCzeski napisał:
Matematyka jest bezlitosna-1 ryba na 60 wyjść.

mkfly napisał:
Może u Ciebie...

180 zakładam doświadczonych łowców i 3 ryby wyjęte-pustynia,a potem bezceremonialne odłowy prądem i wmawianie ,że wszystko trzeba zberetować...
Czy jeszcze coś może mnie zaskoczyć?!

Ja bym patrzył na to trochę z innej strony, ilu wyszło na wodę w stanie wskazującym na umiejętność łowienia troci, oraz ilu faktycznie potrafi łowić te ryby.