Piotr zabralem jednego kelta- pierwszego w zyciu- pedzony entuzjazmem i zaspokajajac wlasne ego zatluklem rybe bez sensu, ale refleksja przyszla szybko - tuyaj wypowiedz RADAR'a.
Te ze nie moge i nie potrafie to nie znaczy, ze sie godze. Zanim pojdzie sie na wojne trzeba mieć zolnierzy, a ci zeby walczyc zwyciezac musza uwierzyć w slusznosc tego o co walczą- troche filozoficznie ale sens chyba chwytasz.
Kraju zminial nie bede bo tak jest najprosciej....za granice i hakuna matata
Na zakończenie chciałbym dodac, ze bardzo lubię Twoja osobę, zaciecie i zawód/ hobby, ktore wykonujesz z pasja- wrecz zazdroszczę. I jestes ostatnia osoba z ktora chciałbym sie klucic.
Wiec miedzy soba dajmy na luz