O ile dobrze zrozumiałem to jedynie kilka ryb spośród tych, które użyto do sztucznego tarła kwalifikowało się do tego aby je w ogóle wypuścić. Uważam, że ten rząd wielkości daje pewne wyobrażenie mówiące o tym, jaki przy obecnym pozyskiwaniu tarlaków i ich przechowywaniu jest sens bezwzględnego wypuszczania tych ryb po odtarleniu. Aczkolwiek jak wiadomo dobre samopoczucie oraz humor i to nie tylko wędkarzy, są rzeczami w zasadzie wartymi każdych pieniędzy, więc następnym razem w trosce o nie proponuję aby władze okręgu rozważyły pomysł bezwzględnego wypuszczania wszystkich wytartych troci.
Z innych wiadomości, jak można przeczytać trwa uzupełnianie zaległości operatowych, jak sadzę sięgających lat wstecz, do Parsęty trafiło jednorazowo 4 tys. smoltów łososia. Lepiej późno niż wcale:
www.pzw.org.pl/koszalin/wiadomosci/10554...lynely_mlode_lososie 
Ciekaw jestem czy to tak na poważnie czy kampania przed corocznym zbieraniem opłat 
Tak czy inaczej kilka ryb przeżyło,dobre i to,nareszcie jakieś zmiany. A swoją drogą ludzie którzy to robią to raczej nie fachowcy skoro to dla nich taki problem.Oczywiście rurką w łeb i juz by było "NORMALNIE" 
razem coś kolo 15-17 ryb ,może idzie ku lepszemu 
Szczegóły niebawem na naszej stronie. 
