Uran napisał:Najgorzej, jak ktoś warunki z rzeki pstrągowej porównuje do rzeki, w której tylko w krótkich okresach roku mamy troć i łososia, do tego ryby te często się przemieszczają na wielu kilometrach w ciągu doby. I tak, jak pisze Igo, tylko w naprawdę sprzyjąjących warunkach jest jej trochę więcej i tylko wtedy może się zdażyć, iż więcej osób bedzie miało rybę na kiju, a nie tylko pojedyncze przypadki.
Człowieku o czym ty gadasz! A niby na rzece pstrągowej to zawsze jest eldorado? Też są dobre i złe dni! Ja nie biegam, że zdąże. Ja biegam bo lubię przyrodę i ciszę. JUż mi nie chce się pisać, że im więcej ludzi będzie mialo rybę na kiju to w przypadku troci mniej ryb.
Kończę po jesteści powalający. Walić pochwały nad truchłem i się podniecać, że zacytuję Szanownego Kolegę. Bawcie sie dalej, mam nadzieję, że już za niedługo zabraknie Wam Troci i będziecie się "chlastać mydłem" jak to użył szlachetny wędkarz nad kolejnymi okoniami!
Pozdrawiam nie szczerze
Mietek
PS: Faszyzm pod każdym względem! Tak trocie to ryba obca! tO DO MNIE PRZEMAWIA!