wobek_jr napisał:Mam pomysł jak wypłoszyć kajakarzy:
1. Przerzucać kajak i go troche pocholować
2. Zwalić drzewo, tak aby przeszkadzało kajakarzą ale nie rybą. Dało by to schronienie rybie, a także uniemożliwiło by kajakarzą pływania po rzece. Zrobić tak co 100metrow, to i ryb by się więcej uchowało i kajakarze dali by sobie spokój.
Pozdrawiam wobek_jr
Uwierz mi,że tak łatwo sobie nie odpuszczą.Tyle co drzew spuszczamy co roku to najbardziej wytrwały i uparty kajakarz dałby sobie luz.Niestety tak nie jest,a co gorsza,oni te drzewa rozcinają w połowie i w wyniku tego takie drzewo jest niesione do obu brzegów i żadnego z nich porzytku:angry: