TEMAT: TROCIE W MORZU mucha i spinning

pstruch napisał:Cztery.

A jak w morzu łowicie na 1 czy na 2 muchy ? Czy jak kto woli

To jest duński klasyk, kolor różowy również bardzo popularny, jednak mam osobiste przeświadczenie, że oliwkowy koc bije na głowę te majtki. Łowiąc w Danii wszyscy kręcilismy te krewety z koca dodając jeszcze pomarańczowe gumowe nóżki. w wodzie mucha ma kolor morszczynu, tak jak robactwo na tym zielsku siedzące. Nie mieliśmy żadnych skrupułów w stosunku do Duńczyków. Rekord tej muchy to 14 troci jednego dnia, na jedna wędke.
Zaznaczam, że to w Danii taka jest skuteczność tej muchy, u nas nie ma morszczynu.

hi tower napisał:



wiem:) mialem tam kiedys kilka bran i odprowadzen;) ale dyis miedyz 0800 a 1230 nawet skubniecia mimo ze przelecialem caly swoj arsenal przynet na calym odcinku od palikow do klifu:unsure:[/quote]

Ja od dłuższego czasu prawie wcale nie zmieniam przynęt. Na pstrągach zakładam wobka i łowie nim prawie cały dzień(drugiego mam na wierzchu na płytsze miejsca), na troć w rzece tak samo. W maju na belony, jedna i ta sama blacha( jak ma wziąć to weźmie ) Jeden model gumy na zębatego i też gryzie, ale w pudełkach 20kg złomu i każda kieszeń pełna
Dziś też założyłem blachę i nawet nie miałem ochoty jej zmieniać. Było miło, przyjemnie, nic miało nie wziąć

witam Sailling!!! To pewnie ten kuterek w tle, za mocno się rozpędził i zapomniał się że pewne reguły panują na terenie Parku Narodowego,(w sobotę go spotkałem)i nie ma na nich siły:(

magnes napisał:

A czy ktoś próbował cokolwiek w tej sprawie robić - raczej nie

Miro z tego co wiem to tylko straż graniczna może zadziałać w takich sytuacjach. Otrzymują zgłoszenie i oni maja obowiązek sprawdzenia danego zdarzenia.W inspektoracie um nie ma co se głowy zawracać!!

Miro masz racje. Ja nie próbowałem i tym badziej jestem zły. W grudniu na poczatku parku stała siata prawie na brzegu. Podobno łupem było pół tony troci. Nie wiem co można zrobić ale wiem że rybaków jest tylko trzech...

Zauważcie, że na każdym akwenie wodnym czy to rzeka, jezioro czy nasz Bałtyk wszędzie jest coś nie tak, a my wędkarze ( spoko nie wszyscy naraz) jesteśmy jak anioł stróż.

A kierownictwo parku ? Panowie miejscowi Rymek, Heniutek i inni zasięgnijcie języka w sprawie coś zaraz wysmaruje tylko namiary dajcie gdzie dokładnie i do kogo