Dzisiaj trochę odkrywałem nowe miejsca, ryb (żywych) niestety nie widziałem.
Za to łowcy bursztynu wyciągali na brzeg wielkie podbieraki pełne zielska i rozmaitych morskich stworzeń.
Z ciekawostek:
Na górze tobiasz, na dole dobijak. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Dobijak ma pyszczek jak leszcz, z rurką, a tobiasz klasyczny drapieżniczy.
Czy ktoś może mnie upewnić, że się nie mylę?
A skoro to temat o troci to rybacy łowią…
Chociaż to nie jest ani mucha ani spinning.
Z rozmowy z rybakiem dowiedziałem się że troć jest przy brzegu do końca maja, a potem pojawia się po 15 sierpnia.
Potwierdził też obecność dorszy przy brzegu, przez całą zimę. Podobne dorsze siedzą zaraz jak kończą się falochrony.
p.s. Zrobiłem jeszcze kilka fotek dziwacznych rybich zwłok - naprawdę dziwne te morskie ryby dla śródlądowa
Kuba