TEMAT: TROCIE W MORZU mucha i spinning

mifek, milo i paru innych łowią w morzu metoda castingową podpytaj się ich co o jak

Wiśnia73 napisał:
a u nas zdarzaja sie i owszem. Milo26, kryst, standerus, ramay no i oczywiscie ja wszyscy castuja i maja sie dobrze.

mifek napisał:
Z tej strony wybrzeża równiez casting będzie w użyciu. W niedzielę ruszam.

Rafał jakich multkików uzywacie i co nawijacie na szpulkę. ?

zalezy co kto lubi. ja jestem zwolennikiem linek plecionych. zadne monofile, zadne fireline ani tym bardziej whiplhash fusion czy whiphlash pro. dla mnie te linki nie istnieja... jesli potrzeba - jeszcze sie nie zdarzylo, moze bedzie tak teraz w sobote, to dowiaze metr czy dwa FC lub monofilu. ale innych kombinacji nie dpuszczam... jesli chodzi o same linki dla mnie od 2 sezonow najlepsza i najchetniej uzywana jest TYTANit f. DEGA. stosuje odpowiednik 15-20lb, czyli opisane na 15-17 kg poza europejskim opisem nie mam nic do zarzucenia. milo26 uzywa power pro. ja na swojej millionerce tez mam 20lb PP i tez moze byc...

jesli chodzi o multiki. w uzyciu sa:
- curado 201DHSV
- curado 301D
- calcutta conquest 201
- millionaire 203SW
- CC 201DC

i na razie to chyba tyle - przynajmniej z tych multikow z ktorymi mialem do czynienia i moge cos na ich temat powiedziec...

mifek napisał:
No widzisz a ja zaczynałem z whiplasch pro ale to było 4 lata wstecz to może
i ta linka wtedy była lesza. ?
Multik mam C3 4600 i musi starczyć. Mam tez jakiegoś starszego Bass pro sea 2m kijem blachę 30g idzie spokojnie posłac na ponad 80m

spoko. pytales czym rzucamy a nie czym sie da

4600 to dobra i mocna maszyna i odporna na slona wode wiec nie bnedzie problemu. twoje blaszki to nie byle paproszki. maja swoja mase i dadza spokojnie rade pociagnac to wszystko na rozsadna odleglosc...


jesli chodzi o whiphlasha to dla mnie ta linka jest dobra tylko w sklepie ladna, cienka, i ponoc super mocna, ale jak sie nia zacznie lowic to nie dosc ze sie strzepi to na dodatek potwornie grubieje ... jak dla mnie nieporozumienie. ale wiem ze sa i tacy ktorzy sa z niej bardzo zadowoleni

A widzieliście kiedyś na plaży gamoni, którzy niemiarową trotkę osęką katują ??? . Ja widziałem. "Łowcy", k..... jego mać. To się chyba nigdy nie zmieni ?! Sztuka jest sztuka a potem chwalą się pedały, kolegom z pracy, że kolejną troć złowili.

A ja próbowałem dziś przy ujściu Czerwonej pogoda dopisała. Wiatru brak, fale niskie. Widziałem jeden spław blisko brzegu:) Próbowałem rybkę skusić ale nie udało się.
Pozdrawiam;)

Wiśnia73 napisał:
Wojtku bydła nie brakuje.

no cóż chamstwo pojawiło się nad wybrzeżem mam nadzieje, że normalni wędkarze szybko przepędzą taką wieś