TEMAT: TROCIE W MORZU mucha i spining 2014

może Ty "Nieswój" jesteś.......

Wczoraj i dzisiaj wreszcie miałem okazję połowić. Dzisiaj pierwsza ryba. Flądra na spinning za ogon która wróciła do wody. Wczoraj spotkałem trzech kolegów, którym dziękuję za wspólne łowienie. Dzisiaj już tak nie wiało, więc o wiele przyjemniej było łowić ale oprócz nas dwóch nikogo nie było.
Czas wracać i myśleć o kolejnej morskiej wizycie.
PS. Jakie polecacie neoprenowe rękawiczki, bo trochę mi wczoraj łapy zmarzły?

Dobry wieczór
Rzekłem kiedyś, że brak ryb kompletnie nie przeszkadza w łowieniu. I nadal tak twierdzę. Dziś przeszkadzała podwodna roślinność, która rozkwita pod wodą dużo bujniej niż poza posejdonowym królestwem.
Wiatr był dziś upierdliwy i w swej monotonii wiał w Orłowie klasycznym "wmordewindem". Przynajmniej było czym oddychać...



A roślinność? Czepiała się wszystkiego: plecionek, woblerów, agrafek, etc. I oczywiście kotwic. Robiło się zielono, brunatnie, czarno i beżowo jakby z jakiej folii. Zielony przeważał, a wyciągnięcie przynęty bez krzty roślinki było dziś równie prawdopodobne, jak złowienie troci.
Albo na odwrót.
Ale i tak było miło, bo nad wodą...

Panowie, jak byście mieli podać 3 najskuteczniejsze Waszym zdaniem przynęty trociowy, to jakie by to były?

Wobler, wahadło, mucha

flowhere napisał:
jaxon tabias, abu toby, pink pig

flowhere napisał: A jednak statystyki nie kłamią. Zadaję pytanie w wersji dla słabszych Prościej już chyba się nie da
Jak byście mieli podać firmę, model, rozmiar/wagę oraz kolor 3 najskuteczniejszych Waszym zdaniem przynęt trociowych, to jakie by one były?

STREMER napisał: /

Musisz się zapytać troci na co najlepiej biorą ))
One na pewno znają odpowiedz. A tak serio to sam musisz dojść na co najlepiej biorą. Wydać trochę kasy i znaleść perpetum mobile.
Za łatwo by ci poszło jak byś odrazu uzyskał odpowiedz! Niektórym zajeło trochę czasu aż znalezł swoje najlepsze przynęty. Nawet jak byś uzyskał nazwę, kolor, wagę i model to i tak nie zawsze poruszają się tak samo.Przynęta przynęcie nie równa. Byłem świadkiem jak 7 osób łowiło w morzu na tę amą przynętę i tylko jedna miała szczeście na kontakty z rybą. Jak się wynienił na próbę z kolegą to role się zamieniły i ten deugi złowił troćkę. Akurat jego blaszka poruszała się najlepiej nęciła wybki ^^

Wiadomo, że każda przynęta nawet tego samego rodzaju różni się ale zawsze jakieś się lepiej sprawdzają a inne nie. Nie podejrzewam, żeby karlinka była lepsza od tobiego ale oczywiście mogę się mylić chociaż trochę godzin spędziłem na czytaniu wątku o morskich sreberkach

Ja tez mam pytanko małe...
Moze ktos z was uzywa pojedynczych hakow w swoich przynętach(blachach )?
Jak z iloscia spadow,skutecznych zacieć i holów w porownaniu do kotwiczek?
Pozdrawiam