TEMAT: Raport Federacji Zielonych GAJA

gajanet.pl/publikacje/raport-z-przeprowa...-na-morzu-baltyckim/

A teraz bardzo proszę o zajęcie stanowiska ortodoksyjnych no killowców ganiących i wyzywających każdego kto raczy zabrać z rzeki troć. Może jako pierwszy Miecio.

o k...wa. Ale trzepią te biedne trotki i łosośki. Niech by tylko 50% tych rybek weszło do naszych rzek na tarło. Było by co połowić. A tak - lipa.

Dobre jest to.
Polska, jako jedyny członek UE, wprowadziła dobowy
limit połowowy dla wędkarzy. Ilość ryb, którą w ciągu doby może wyłowić osoba
prowadząca połowy, wynosi nie więcej niż:
1. 2 sztuki łącznie – w przypadku łososia i troci,
2. 3 sztuki łącznie – w przypadku pstrąga tęczowego, sandacza i szczupaka,
3. 5 sztuk łącznie – w przypadku węgorza i lina,
4. 10 sztuk – w przypadku leszcza,
5. 7 sztuk – w przypadku dorsza,
6. 10 kg – w przypadku śledzia,
7. 5 kg łącznie – w przypadku innych gatunków ryb, z wyłączeniem babki byczej.

Oraz oczywiście, jakie ilości wyciągane są ( oficjalnie ) przez rybaków.
No i... wyławianie Łososia i palenie głupa, że to Troć.

Aczkolwiek, Troć w tych ilościach również mnie w.....a.
A nas się czepiają oszołomy za jedną, dwie ryby w sezonie.

Pozdrawiam Arek

Bardzo ciekawa analiza. Widać z niej jednoznacznie, że nie my wędkarze jesteśmy w tym temacie stroną (oczywiście wszyscy dokładnie o tym wiedzieliśmy, jednak każdy z nas miał nadzieję, że mamy coś do powiedzenia). Możemy oczywiście wprowadzać kolejne samoograniczenia, dyscyplinować się nawzajem, napuszczać jeden na drugiego ale to i tak nic nie zmieni. O tym, że może być normalnie (cokolwiek by to znaczyło) niech świadczy poniższy film:
www.1479.pzw.org.pl/
Pod tym linkiem znajdziecie dane o zarybieniach i odłowach troci które po przeczytaniu jeżą włos na głowie (strona 129 - wykres)
www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/1395/cm...liki/015_rbartel.pdf
A z tego polecam ostatnie zdanie
www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/1395/cm...liki/015_rbartel.pdf
więc jeżeli ktoś napisze mi, że zabranie jednej 2 lub 3 sztuk w sezonie zrujnuje ekosystem to go wyśmieję. Czy dysponujecie danymi ile my jako wędkarze z wszystkich rzek trociowych zabieramy ryby?

Taaa, w Głosie Koszalińskim ostatnio czytałem jak inspektorzy podczas kontroli znaleźli na kutrze spływającym z morza do Darłówka schowek pod pokładem w którym było 2 tony ukrytych dorszy, 2 tony w jednym kutrze ! Kilka dni później kolejna kontrola i wykryli że przed wpłynięciem na kutry już czekały samochody gdzie przeładowywano "na lewo" ryby.
Swoją drogą zastanawiam się co rybacy robią z trociami i łososiami. W marketach same norweskie, na targach norweskie, w rybnych też Nie uświadczysz naszego bałtyckiego.

Igor Pomorski napisał:
plotki głoszą że Francuzi brzydzą się norweskim

To może też mały kamyczek dorzucę
e-kg.pl/news/8860-2-tony-dorszy-w-ukrytej-adowni-.html

Tomano - ty i te twoje kamyczki . A swoją drogą POLAK potrafi ole! Nawet Banderas już to wie Szmuglujemy paliwo w podwójnych bakach, fajki i wódę w podwójnych podłogach czy drzwiach to i dwie tonki rybek przemycimy a co. Kto nam zabroni. W końcu to wolny kraj.
Swoją drogą fajne te wykresy - rybki wpuszczone w tysiącach a wyłowione w tonach. Nic tylko dalej pilnować rzek, podnieść składki na zarybienia co by nasz rodzimy przemysł rybacki nie upadł. A i bym zapomniał - dopłaty z unii zwiększyć żeby mieli na fachowców co im kutry poprzerabiają bo wspawanie drugiego dna to nie taka łatwa sprawa a własnej kasy inwestować biedni rybacy nie powinni.
Pozdro.

Wg. danych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi średnie połowy troci oscylują od 755t do 836t rocznie.Jeśli podzielić np.755t na średnią wielkość troci ok.2.5kg daje 302 tyś sztuk(w dużym uproszczeniu bo nie wszystkie poławiane trocie wchodzą naraz do rzek)Jakby tą ilość "rozsiać" po pomorskich rzekach...chciałbym tych czasów dożyć.Te dane mocno niepełne(rybacka szara strefa) pokazują jak ogromny potencjał mają nasze rzeki pomimo ogromu degradacji ekosystemów wodnych.