TEMAT: Straż Rybacka OSA

No cóż tu rzec.. dobra robota, gratulacje. Jakbyście nie łapali nikogo to nudno by się zrobiło

Robimy co się da

Igor Pomorski napisał:
Dzieki Igor jak zawsze mozna liczyć na kilka dodajacych otuchy slow w porownaniu do innych. Przygody nad rzeka sa niesamowite adrenalina siega zeniutu. Jedni łamia palce rzucając kotwice w siatki kłusoli, inni recę przebiegając dopływy w szerz za kłsuownikami, ale jedno jest pewne OSA reprezentująca rózne rewiry SSR nie popuści ośmieszymy betonowych działaczy PZW zobaczymy co powiedza po sezonie ochronnym.

Pozdro

I kolejny neptun, amator "ostki" wpadł.

Gratulacje chłopaki!

Widzę, że Koledzy z OSA wykazują talenty epickie , czyżby można było spodziewać się jakiejś powieści z gatunku płaszcza i ... ościenia lub chociaż zbioru opowiadań?
Gratuluję sukcesów i wytrwałości w plewieniu kłusownictwa.

No nie wiem czy byłbym gotowy na taki hardcore żeby za kłusownikiem po rzece biegać, lata lecą i człowiek coraz bardziej docenia spokój i jakiś spragniony wygody się robi Stawy już pobolewają na zmianę pogody i lędzwie też nie znoszą wysiłku A tak powazniej, w kontekście środków na działanie osy, zbiórki na kamery itd. to pomyślałem sobie, że ci którzy się zajmują biznesem wędkarskim w naszym regionie- właściciele sklepów wędkarskich choćby mogliby się zrzucić. Rybna woda= ruch w interesie. No chyba się trochę rozmarzyłem..

Gratulacje sukcesów ,niestety . Wszyscy chcielibyśmy , żeby OSA była zbędna.
Żeby w X - XII można spotkać było nad rzekami tylko ludzi podziwiających misteria
tarła salmonidów.
Opis zaiste epicki. Jedna mała uwaga : pierwsza kwadra dopiero 2 XII.

Szacun dla OSY. T.

To samo dotyczy samorządów.Więcej ryby=więcej turystów.W regionie który żyje z turystyki.

Duży ''szacun'' za to co robicie i jednoczesnie nie mogę pojąć jak to się dzieje że jesteście lepsi jak ci co są spąsorowani z naszych składek.
Brawo brawo oby tak dalej!!!!!!

Kasprowicz napisał:
O kim mówiszKasprowicz napisał: chodzi mi o te okreslenie ?