venom napisał:1939pl napisał:A kto ci będzie tyrał po 15:30? Nikt się na takie cuś nie zgodzi straż graniczna jest od tego
Straz graniczna jest od pilnowania granic a nie od zapobieganiu łamaniu prawa i ściganiu przestepców... Można się tylko cieszyć że pomagają w ściganiu kłusoli.
Od tego są słuzby prewencyjne czyli policja i straże miejskie, gminne ( te ostatnie w zasadzie głównie prewencja i reagowanie na zdarzenia z ujęciem sprawców włacznie) w granicach swego rejonu działania.
Za to między innymi biora pieniądze a nie tylko za pilnowanie fotoradarów.
Tak bardzo nieprecyzyjnie to ująłeś, że muszę się odezwać. Ja fotoradarów nie pilnuję, tylko kierowcy je pilnują, ci którzy naiwnie się dają złapać i zdjęć tez nie robię, bo to maszyna i robi sama zdjęcia,i tylko tym naiwnym, którzy się dają złapać

A na poważnie to jet napisane w Ustawie kto ma pilnować wód i kontrolować wędkarzy . Straż Miejska ma wiele innych zadań, ale nigdzie się nie dopatrzyłem zapisu typu "pilnowanie tarlisk", "pilnowanie wód PZW" itp. Wiem, że niektóre straże to robią, bo "prewencyjnie" jak to ująłeś, mogą, ale nie jest to ich obowiązkiem. W takim przypadku Strażnik Miejski działa podobnie jak każdy z nas, czyli może ująć sprawcę na gorącym uczynku i przekazać Policji (strażnik tylko Policji), a wyróżnia go tylko, to że może delikwenta wylegitymować> Kontrole jakie prowadzone są przez Straże Miejskie to stąpanie na pograniczu przekroczenia uprawnień.
Osobiście nie mam nic przeciwko temu, żeby dano nam takie uprawnienia, a nawet chciałbym żeby nam to dopisano, ale nie ja o tym decyduję. Dopóki mi nie napiszą, że mogę kontrolować i nie dadzą uprawnień do nakładania mandatów kłusolom za wykroczenia, tak długo jako Strażnik Miejski nie będę się angażował w takie inicjatywy, bo pachnie to prokuratorem, a to moja praca, z której czerpię marne środki do utrzymania mojej rodziny. Nie będę, aż tak bardzo ryzykował i nie chodzi o to że się boję kłusoli.