TEMAT: Petycja do O PZW Kielce w sprawie utworzenia OS No Kill na rzec

kaszub1974 napisał:
To dlatego trzeba wygonić wędkarzy znad wody robiąc odcinki No-kill na rzekach pzewaznie w środku lasu ,które następnie z braku wędkarzy nad jej brzegami i jakiejkolwiek jej ochrony sa czyszczone do zera z wszystkiego co pływa przez fazowników???
To na prawde jest swoiście osobliwa troska o zasoby rybne ryb autochtonicznych i nie tylko
P.S.
jak już wiekszośc wod będzie no-kill to pstrągi będzie lowic wyłacznie w grach komputerowych,A nasze dzieci będą je ogladac na archiwalnych zdjeciah i filmach.

Szkoda zachodu kiedy ktos na wszystko patrzy jak koń z klapkami na oczach.
Bezmyślna nadgorliwośc jest gorsza od faszyzmu.

No ale przecież nikt wędkarzy z odcinków no kill nie wygania. Przecież można tam wędkować pod warunkiem przestrzegania regulaminu który na takim łowisku obowiązuje. A cóż to za logika? Że niby na łowisku kill them all wędkarze przebywają dzień i noc, czują się nomen omen jak ryby w wodzie i dlatego klusoli tam brak, bo do rzeki się nie zbliżają w obawie przed wedkarzami? No bądźmy odrobinę poważni, jak są w rzece ryby to ktoś kto chce je sfazowac zrobi to bez względu na status łowiska. O ochronę i jej sfinansowanie niech dba użytkownik rybacki to przecież oczywiste.

Zaklinanie rzeczywistości Kolego.
99,99% wędkarzy ryby zabiera .więc kiedy powstaje kolejny odcinek No-Kill ,brzegi rzeki pustoszeją bo wiekszośc przenosi się gdzie indziej.
Dlaczego do Ciebie i paru innych Kolegów nie może przebic się do swiadomości ta prosta zależność,ze kiedy brak jest ochrony i wędkarzy nad wodą to natychmiast rzeka jest we wladaniu kłusowników??
A wypisywanie górno lotnych ,pustych frazesów w niczym tej rzeczywistości nie jest w stanie zmienić??

forell napisał:
Kolego nie blużnij..

rafiz33 napisał:
Hehehe..
Chciałbym bardzo ..

Tam gdzie NO-KILL tam coraz mniej pstragow. Zobacz co się dzieje w lubelskim i białostockim. I tak wszyscy zabierają. Trzeba zarybiać i zabierać bo ryba to smaczna zdobycz.

Rozumiem, że @forel i @lorenc mają straszny ból nabiału, bo niecały 1 procent wód ma charakter C&R

W tym miejscu wypada zadać pytanie, po co taki jeden z drugim ma się wysilać i czytać ze zrozumienie? Po co takim przykłady, choćby najdobitniej pokazujące, że coś jest słuszne? Pytania groteskowe, tym bardziej że oni WIEDZĄ NAJLEPIEJ

Najprościej iść z nurtem ogólnej zasady przyjętej w PZW czyli wyłapać co się wpuściło. No naprawdę szał, a ile przy tym emocji?!

Nie chcę tutaj pisać, że co niektórzy koledzy zachowują się i wypowiadają jak gdyby byli po leukotomii, bo to po prostu jest dalece nie eleganckie.
Jednakże nieśmiało zauważam, że zachowują się jak pies ogrodnika.

Jeszcze tak słowem wyjaśnienia, żeby nie było kiedyś niedomówień. Nie jestem osobą, która stosuje C&R gdyż zdarza mi się zabrać na kolację kilka rybek w sezonie.

Pozdrawiam wyznawców C&R oraz kolegów, którzy zabierają rybki w ilościach zdrowo rozsądkowych.
Nie pozdrawiam psów ogrodnika, oraz tych którzy myślą i sądzą, że wody z odcinkami No Kill są przyczyną braku pstrągów.


Robert

No dobra akcja zbierania podpisów zakończona.Wielkie dzięki wszystkim osobom które nas wsparły.W międzyczasie sprawy potoczyły się błyskawicznie,petycja jeszcze nie dotarła do okręgu jak stary zarząd na ostatnim posiedzeniu klepnął i mamy już łowisko ,,ZŁÓW I WYPUŚĆ''.Wasze podpisy nie zostaną zmarnowane bo z całą pewnością z tą petycją udamy się do nowych władz okręgu bo jest jeszcze kilka innych spraw do załatwienia.Rzeka w dniu wczorajszym została już oznakowana to też prezent od starego zarządu,skromny i dlatego część tablic sfinansowaliśmy za własne pieniądze.W najbliższym czasie mamy zamiar trochę posprzątać brzegi i jak się da koryto rzeki.Sprzątanie odbędzie się 14 maja wszelka pomoc mile widziana.

W niedzielę 14 maja sprzątamy nasz odcinek Złów i Wypuść na Mierzawie.
Wszelka pomoc mile widziana.Rozpoczynamy spotkaniem o godz.8 w Przyłęczku.