TEMAT: Lipień 2009

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3cca203a3457b20e.html

Hehe,
ostatnio jak byłem włąsnie z suchą - dokładnie tak sobie pomyślałem:
kurcze, jesli tutaj stoi to się musi ruszyć
przecież tak zamiatam że myśli iż to rójka się zaczęłaB)
Oskar - prosisz o podpowiedź - nie wiem gdzie Ty dokładnie łowisz
ale moje obserwacje z 3 rejonów: San, Roztocze oraz Pomorze
to muszki bardzo małe max #18 a najlepiej #20 lub #22
i zdecydowanie ciemne
nawet jak nie żerowały to się dźwigały
a ostatnio tak od czapy założyłem chrusta-sarniaka #14..i walnął tęczak:blink:
zamiana muszek na mniejsze i znów 'imitowana rójka"
i jest kolejny Lipek:woohoo:

Łowie na pomorzu,ale zupelnie nie widziałem ryb,które by coś zbierały:( No a nimfa....robi swoje;) www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6a91f930a9ee5e1b.html

No to powinno być skuteczne to co napisałem
ostatnio dokładnie tak miałem na Łupawie
zebrał raz - potem koniec...po 30 min zassał

zwróciełm też uwagę na jedną prawidłowość - przy łowieniu na sucharka
najwazniejsze jest dojrzenie - niewidocznego, mało kto jak włazi do wody się
rozgląda co i jak
może to i moje zboczenie że zawsze najpier rozpoczynam próby z sucharkiem
stąd inaczej patrze na wode, szukam innych miejsc niż bym poszedł z nimfą
szczególnie na pomorzu gdzie rzeki są głębsze, szukałem ryb
lub oznak żerowania na wodzie zdecydowanie płytszej ok 1 coby opłacało się
temu lipaskowi podnieść
może to też kwestia muszek:blink:
u Kolegi z którym byłem wtedy nad wodą nie widziałem takich w pudełku;)
no może oprócz tych / Panie Kacprze:P / któreś Pan
dostał z moejgo pudełka:laugh:


Hehehe Panie Jacku,
w tym samym momencie pisaliśmy posty i napisaliśmy podobne teksty
o stracie energii Lipaska i szybkim przeliczeniu czy mu się opłaca
dupsko ruszyć czy nie:woohoo:

Pytasz o muchy. Ja generalnie łowię na MU w przedziale #12 do #16, sporadycznie #18. Czyli na większe niż Mkpiwo. Różnią się też kolory. W pochmurne dni zakładam nawet z żółtym tułowiem. Ale zaobserwowałem jedna ciekawą rzecz. Nie ma co przesadzać z gęstoscią jeżynki. Najlepsze (moim zdaniem) wyniki miałem na taką "wyskubaną" jeżynkę. Jeżeli była obfita, już brania były gorsze. To niestety wymusza wykonanie muchy z materiałów dobrze pływających.

a np ja wogóle nie używam jeżynek:)
powód prozaiczny :
jeszcze nie potrafię ich "zamontować" na muszce....
ale i to opanuje:angry:

dodam jeszcze foto z zeszłego roku, gdy zaczynałem przygodę ze spinningiem nad rzeką, miały być okonie i pstrągi, a tu psikus ale za to jaki miły Czasami są dni, że lipki lepiej biorą na paprchy (podwójne podbicie z nadgarstka) niz na muchę. Największy złowiony przeze mnie na spin miał 31 cm, złowilem go w tym roku (to nie ten ze zdjęcia)

Michał, nie miałem prawie w ogóle much na 20#, bo u nas się praktycznie na takie muchy nie łowi, no chyba, że późną jesienią/zimą jak roi się sieczka. Generalnie suchara trenuje od kwietnia do września, później wyloty są bardzo rzadkie, ale można trafić na oczka, najczęściej na płytkiej wodzie w ciepły dzień.
Te pomorskie lipienie nie mają aż tak wyrobionych kubków smakowych, jak te sanowe, więc liczy się przeważnie prawidłowe podanie i prowadzenie. Kolor i rozmiar muchy, owszem ma znaczenie, lecz nie zauważyłem różnicy między kolorami główki, czy leciutko jaśniejszym/ciemniejszym tułowiem w sucharku.
Michał, przestawiaj się powoli z lipasów na styczniowe troćki .

Jacku, te z gęstą jeżynką mają po prostu za dużo promieni, lipień liczy i mu się nie zgadza ilość więc nie uderza... a tak na serio problem z gęsta jeżynką podobnież jest taki (jak mi niedawno uświadomiono), że ostrożny lipień delikatnie biorąc taką muchę pierwszy kontakt nawiązuję właśnie z jej jeżynką i może go ona płoszyć. Stąd jesienią na Sanie z suchych muszek najlepiej sprawdzają się podobno te bezjeżynkowe.

dokładnie - 99% Lipków złowionych w tym roku na Sanie
/ a nieskromnie powiem iż przez okres od lipca do końca pażdziernika
złowiłem ich tam ok...lepiej nie bede pisał bo sam w to nie wierze /
skusiłem na muszki bez żadnych jeżynek - muszki kupowałem
od "Miejscowego Szpeca", który nawet jezynkowych nie miał
w swym arsenaleB)