Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Całoroczne muchowanie na pomorskich rzeczkach?

Odp:Całoroczne muchowanie na pomorskich rzeczkach? 2011/06/28 11:41 #70310

  • RediP
  • RediP Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • CRET
  • Posty: 277
  • Podziękowań: 62
hi tower napisał:
Jakakolwiek merytoryczna (z Krzysiem- przypis autora) dyskusja zawsze kończy się tak samo czyli mantrycznym bełkotem człowieka który głosi "prawdę objawioną" niczym mesjasz.
Wielki człowieku mam takie samo wrażenie :)
Co na haku to w plecaku

Odp:Całoroczne muchowanie na pomorskich rzeczkach? 2011/06/28 12:14 #70311

RediP,
Dawniej tarliska troci były rozproszone w dorzeczu Odry i Wisły oraz w dorzeczach rzek Pomorza, a teraz na małym skrawku naszego kraju ryby rozkopują sobie gniazda. Stąd zachwiana równowaga i rzeczki "wygolone" z rybek zapisanych w czerwonej księdze zwierząt. Jak w naszym kraju nie ruszy jakaś kampania rozpieprzania zapór i progów wodnych, renaturyzacji i zalesiania obszarów źródliskowych - to z rybami nigdy nie będzie dobrze. Zdrowe rzeki = zdrowe ryby.

Odp:Całoroczne muchowanie na pomorskich rzeczkach? 2011/06/28 12:42 #70312

  • RediP
  • RediP Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • CRET
  • Posty: 277
  • Podziękowań: 62
Krzysztof Dmyszewicz napisał:
RediP,
Jak w naszym kraju nie ruszy jakaś kampania rozpieprzania zapór i progów wodnych, renaturyzacji i zalesiania obszarów źródliskowych - to z rybami nigdy nie będzie dobrze.
Obawiam się, że jak dorwie się masa "specjalistów od renaturalizacji" do poprawiania rzek to jedyne efekty jakie zobaczymy to księżycowy krajobraz i zwiększona ilość powodzi. Chociaż z powodziami na dłuższą metę chyba wcale nie jest tak źle obserwując ile piachu rzeki po nich wyrzucają i jaki żwirek pojawia się na dnie.
Co na haku to w plecaku

Odp:Całoroczne muchowanie na pomorskich rzeczkach? 2011/06/28 12:57 #70313

Rzeki zawsze wyrzucają osad z koryta na terasę. Albo robią to regularnie w sposób normalny, albo robią to gwałtownie w sposób wcześniej nieobserwowany - zależnie od kondycji dorzecza.

W temacie dzikich rzek i ryb, nauka poznała zaledwie ułamek... Niedawno na przykład odkryto w USA jak ważnym elementem w meandrującej rzece łososiowej przedgórza, jest odsądzany od czci i wiary piasek wpływający negatywnie na złożoną ikrę łososi, który budując naturalne odsypy meandrowe wzmaga meandryzację rzeki i powstawanie świeżych tarlisk żwirowych co roku w innych miejscach. Bez tego naturalnego sortowania materiału osadowego człowiek musiałby cały czas "odkurzać" tarliska - i w istocie tak dzieje się na rzekach zniszczonych przez człowieka. No ale przynajmniej ludzie mają zajęcie...

Ilekroć człowiek próbuje być lepszy od Pana Boga, tylekroć znowu odkrywa coś, czego nie przewidział i znowu się uczy. I tak w kółko.

Tęsknię za tymi rzekami z lat młodości, których nikt nie zarybiał, a ryb było w nich cała masa. Kilkadziesiąt gatunków ryb, wszystkie możliwe roczniki... mam to dodziś przed oczami.
Ostatnio zmieniany: 2011/06/28 13:21 przez Krzysztof Dmyszewicz.

Odp:Całoroczne muchowanie na pomorskich rzeczkach? 2011/06/28 13:14 #70315

  • RediP
  • RediP Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • CRET
  • Posty: 277
  • Podziękowań: 62
Widzisz- nasunąłeś mi pewien pomysł. Kiedyś toczyła się dyskusja, czy był to jakiś artykuł w gazecie- nie pamiętam- coby było gdyby... tama we Włocławku miała zostać wyburzona. Co zrobić z osadami które się tam nagromadziły. Chyba nikt nie wziął pod uwagę żeby ją po prostu wysadzić- rzeka sama pozbędzie się tego syfu. Tak jak wysiedla się ludzi budując zbiorniki można ich wysiedlić przed takim "zrzuceniem" wody ze zbiornika. Ciekawe do jakich rozmiarów dorastały by jelce w Wiśle gdyby nie było tej tamy :)
Wystarczy poważnych rozważań, wstaw lepiej jakieś fotki z ostatniej wyprawy nad rzekę bo mało muchowy ten temat się zrobił.
Co na haku to w plecaku

Odp:Całoroczne muchowanie na pomorskich rzeczkach? 2011/06/28 13:25 #70316

Tomek,
Co zjada troć rosnąca w dopływie? Jak zobaczy wylęg głowacza, strzebli, śliza, kozy, kiełbia... to co? Odpuści sobie i zje tylko larwy miętusa wsypane osłonowo? Ten miętus wpuszczany w setkach tysięcy jak urośnie, też dołoży tym rybkom w okresie swojej zimowej aktywności.

Śmieszy mnie to, że są naukowcy którzy chcieliby wpisać jelca na listę gatunków zagrożonych. Sorry, ale w sytuacji gdy przemysłowe ilości troci mają być "wyprodukowane" w sposób skoncentrowany tylko na małej części z pierwotnych areałów rozrodu tej ryby, to generalnie małe rybki nie tylko zagrożone, ale nawet te z czerwonej księgi zwierząt są zwyczajnie dziesiątkowane przez żarłoczne trotki. Ktoś tutaj zwyczajnie nie czuje proporcji problemów...


RediP napisał:
(...) Wystarczy poważnych rozważań, wstaw lepiej jakieś fotki z ostatniej wyprawy nad rzekę bo mało muchowy ten temat się zrobił.

No RediP, tak tego Włocławskiego osadu to bym do Bałtyku nie puścił, bo byłaby to wielka katastrofa ekologiczna.

Kiedyś uwolniły się osady ze zbiornika w Leśnej na Kwisie - ilość martwych pstrągów na odcinku wielu kilometrów była przerażająca. Może ktoś to pamięta....

Dobra, zdjęcia będą chyba dopiero w niedzielę, po sobocie :)
Ostatnio zmieniany: 2011/06/28 14:14 przez Krzysztof Dmyszewicz.

Odp:Całoroczne muchowanie na pomorskich rzeczkach? 2011/06/28 16:10 #70323

Przepraszam, ze swojej strony kończąc ten offtopic, chciałbym powiedzieć, że nie wydaje mi się aby ktokolwiek z nas, mniej lub bardziej wyedukowany w tym kierunku - ogarniał temat bioróżnorodności kompleksowo.


Jak chcecie to się odnieście do tego zagadnienia, ja już się wstrzymam. W niedzielę foty.

Odp:Całoroczne muchowanie na pomorskich rzeczkach? 2011/06/28 17:38 #70325

  • waldic2
  • waldic2 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 435
RediP napisał:
Rozumie, że według Ciebie Krzysztofie łososiowate są niepotrzebnie uprzywilejowane w stosunku do jelcy. Może gdyby ich połowy mogły odbywać się na takich samych warunkach ryby miały by równe szanse... Czyli zrównać wymiar i znieść okres ochronny, dopuścić odłowy tych ryb na robala i czego tam jeszcze... (szkoda że legalnie nie można ościeniem- widowiskowe jak sucha na sanie) i jelce będą rosły jak ta lala :) bo już nic nie będzie ich zżerało.
Kolega nie rozumie o czym pisze Krzysztof , albo celowo pisze bzdury aby zasłonić temat główny .To aby było łatwiej zrozumieć .CZY populacje ryb naszych rzeki nie są niszczone , z powodu nadmiernych zarybień smoltem troci w celu pozyskania dla rybaków , bez limitowych kwot połowowych .I teraz kolega powie co o tym myśli pozdrawiam waldek .

Odp:Całoroczne muchowanie na pomorskich rzeczkach? 2011/06/28 22:23 #70330

  • hi tower
  • hi tower Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • gdzie mucha nie może tam robak pomoże ;)
  • Posty: 2470
  • Podziękowań: 1014
waldic2 napisał:
(...)CZY populacje ryb naszych rzeki nie są niszczone , z powodu nadmiernych zarybień smoltem troci w celu pozyskania dla rybaków , bez limitowych kwot połowowych (...) pozdrawiam waldek .

Przepis na "prawdę objawioną": wrzucić do jednego wora kilka luźnych nie do końca prawdziwych faktów, dorobić ideologiczna otoczkę przyprawić spiskową teorią dziejów i wymieszać. Wyklepać na klawiaturze i wstawić na forum. Gotowe!

A tak na poważnie to według mojej subiektywnej oceny:
- te "zarybienia dla rybaków" ( to się nazywa: program zarybień polskich obszarów morskich) to głównie smolty wrzucane w dolne partie rzek w założeniu w okresie ich potencjalnej migracji do morza wiec przynajmniej teoretycznie w niedługim czasie większość spływa do Bałtyku.
- zarybienia wylęgiem lub narybkiem w górnych partiach rzek i dopływach najczęściej są w ramach operatów czyli robi to najczęściej PZW dla nas (!) wędkarzy. Ryby takie podlegają normalnej presji środowiska jak drapieżnictwo, dostępność pokarmu i ilość wolnych stanowisk.
- baza pokarmowa S. trutta (juv.) to głównie bezkręgowce a nie drobne ryby.
- stanowiska zajmowane w rzece przez np. jelce i S. trutta(juv.) raczej się nie pokrywają więc trudno mówić o wypieraniu.
Instagram & YouTube: @hitowerfishing


NADMORSKI CELEBRYTA ;)
C.R.E.T.

Odp:Całoroczne muchowanie na pomorskich rzeczkach? 2011/06/28 22:59 #70332

hi tower napisał:
(...)
- baza pokarmowa S. trutta (juv.) to głównie bezkręgowce a nie drobne ryby.
- stanowiska zajmowane w rzece przez np. jelce i S. trutta(juv.) raczej się nie pokrywają więc trudno mówić o wypieraniu.


Tomek,
Z tego co wiem, to młoda trotka zjada również wylęg innych ryb. Skład pokarmowy badanych żołądków młodych trotek, zależy w dużym stopniu od dostępności pokarmu, dlatego nie ma tutaj uniwersalnych reguł. Musi być małe i pożywne, i trotka to wszamie bez oporów.

Dr Błachuta zamieścił kiedyś w "Wędkarzu Polskim" tabelę z pokarmem lipienia z Kaczawy, gdzie w listopadzie grubo ponad połowę pokarmu stanowiły mszyce (nie wiem czy nie 70% - nie pamiętam). Są jednak rzeki, gdzie z mszycą jest gorzej i wyniki badań będą inne.

Jeśli ktoś bada trotki ze strumienia w którym już od kilkudziesięciu lat są same bezkręgowce i okresowo wsypywane rybki, to faktycznie wyjdą mu takie badania. Natomiast często bywa tak, że pojawia się trotka i ubożeje rzeczka. Tak to już jest. Niektórzy mówią, że jest to efektem tego, że troć przyciąga kłusowników, a oni jak jadą z prądem to niszczą też inne ryby. Trzeba by zrobić badania w miejscach w których jelce mi zanikają i już. Może takie ktoś kiedyś zrobi. Bo nie można ekstrapolować najlepszej nawet pracy naukowej z jednego ekosystemu w drugi, o zupełnie odmiennej bazie pokarmowej.


Zarybienia wylęgiem są pozytywne dla troci, o które też trzeba dbać, nie mówię, że tylko o jelce. Żadna z tych ryb nie jest lepsza czy gorsza. Jednak przy tych zarybieniach należy być bardzo uczulonym na zasoby pokarmowe danego biotopu. Na żadnym etapie gospodarka nie może być rabunkowa, również karmienie trotek dzikim pokarmem musi mieć swoje określone, najlepiej dokładnie zbadane granice. Od tego jest nauka, żeby to badać.


P.S. Osobiste wycieczki są niepotrzebne. Można rozmawiać normalnie i nie wywyższaj się jako ten "normalny i rzeczowy" stawiając mnie w świetle jakiegoś świra. Zawsze lubisz postawić między nami niepotrzebny mur. Nie wiem co Cię gryzie...
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.121 seconds