Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: dziwny stan

Odp:dziwny stan 2011/01/24 00:04 #56847

  • IWAN
  • IWAN Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 33
  • Podziękowań: 4
No Igo to pojechałeś po rajtuzach...
Nic się nie przejmuj - przejdzie CI.
Pamiętaj, że w maju mamy łowić pstrągale - troche czasu masz na pozbieranie się :laugh:

Igo napisał:
Wiem, że wielu kolegów dało by się pokroić za kilka dni nad Słupią a ja grzeszę patrząc na jej nurt z obojętnością.
BINGO!!! Grzeszysz i to bardzo :)

Odp:dziwny stan 2011/01/24 00:11 #56849

  • BRN
  • BRN Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Out of control
  • Posty: 480
  • Podziękowań: 6
Witam

Igo, brakuje ci fajnego wyjazdu z kumplami:) Na pocieszenie podsyłam filmik, jeśli to cię nie ruszy to już nie wiem:laugh:



Pozdrawiam
Adrian
Szanuj rybę, ryba też człowiek.

Odp:dziwny stan 2011/01/24 07:51 #56866

  • Bielas
  • Bielas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • pożeracz pstrągów
  • Posty: 633
  • Podziękowań: 24
No to i ja podzielę się refleksją dotyczącą tzw."dziwnego stanu"- wędkując od dziecka.
Kiedyś cieszył mnie każdy wyjazd nad wodę czy to było jezioro czy rzeka.Nigdy nie jechałem na ryby-"po ryby",bo uwielbiam samo przebywanie nad wodą i obcowanie z przyrodą.Wielu moich kolegów łowiło i do dziś łowi tylko dlatego,żeby coś złowić-ale to ich sprawa.
Poświęcałem wędkarstwu cały wolny czas i zawsze przed dzień wyjazdu nie mogłem spać czekając żeby już jechać.
Kiedy zakochałem się w rzeczkach i pstrągowaniu byłem w euforii nie do opisania.Co roku jeździłem na te same rzeczki,ale odkrywałem też nowe-co do dziś robię.
Wtedy jeszcze na "moich" rzeczkach wszędzie było dużo pstrągów.Minęło kilka lat,a rzeczki stawały się co raz bardziej puste-i wtedy popadłem w stan niechęci do wyjazdów.
Wtedy odkryłem nową pasję czyli fotografowanie rzeczek,wodospadów i starych młynów.I na nowo zacząłem odczuwać euforię na każdy wyjazd.
W tej chwili mam już tysiące fotek "swoich" rzeczek o każdej porze roku i nadal czuję parcie na odkrywanie nowych niekoniecznie pstrągowych.Ale staram się jeździć tam gdzie pstrągi są,albo nie wiadomo czy są!
Często koledzy z którymi jeżdżę szybko rozkładają wędki i lecą nad wodę jak w jakimś transie.A ja spokojnie uzbrajam wędkę,biorę aparat na szyję i spokojnie idę ciesząc się widokami i łowieniem!!!
Przy okazji wspomnę,że od 3 lat jestem w związku ze wspaniałą kobietą-"PLISZKA"-która poznała moją pasję i często ONA motywuje mnie do wyjazdów-bo ja już jestem "stary pierdziel" i często mi się nie chce!:P
Jak ktoś nie czytał starego wątku-"Kobieta pstrągarza" to zapraszam do przeczytania!!!:P
Ostatnio zmieniany: 2011/01/25 13:38 przez Bielas.

Odp:dziwny stan 2011/01/24 12:26 #56899

  • xionc83
  • xionc83 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 25
  • Podziękowań: 9
I ja jestem w tym "dziwnym stanie".Od czterech lat jestem w UK a chyba tylko ze 3 albo 4 razy bylem na rybach.Dookola kilka rzek i zbiornikow pelne ryb,nad wschodnie wybrzeze mam 1,5h jazdy a na zachodnie 2h.Gdy przychodzi weekend to spojrze na muchy,wedke i siadam na kanapie-tak wyglada moje wedkowanie.Ale gdy jestem w Polsce to sie nie rozstaje z kijaszkiem.Doslownie polowe urlopu spedzam nad woda,mimio ze o rybe we Wdzie trudno.Zlowie lipka,klenika-radocha :lol: .Wracam do UK i siadam na kanapie....

Odp:dziwny stan 2011/01/24 13:07 #56901

  • Tommy54
  • Tommy54 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 621
  • Podziękowań: 1
Jest coś takiego , dopadało mnie też kilkakrotnie. Czasemm przerwy trwały po kilka lat, zmieniałem wtedy hobby na np. akwarystyka, audiofilstwo, strzelectwo pneumatyczne, życie dyskotekowo-klubowe itd.
Ale zawsze podstawowe hobby (od połowy lat 60' ) - WRACAŁO.
Aktualnie od jesieni też mnie coś takiego dopada - kilka wieczornych Żywców + Internet , i cały jestem HAPPY !
Ostatnio zmieniany: 2011/01/24 21:30 przez Tommy54.

Odp:dziwny stan 2011/01/24 13:51 #56907

  • Stradic
  • Stradic Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • O.S.A - Odmłodzona Sekcja Antykłusownicza
  • Posty: 335
  • Podziękowań: 52
Miałem takie trzaski Igo w 2006 roku i też nie potrafię tego wytłumaczyć po prostu nie chciało mi się jeździć na Trocie i ogólnie wędkować, brak czasu nauka może to mnie tak przytłoczyło ale wiem o co ci chodzi bo też to przeżyłem. Nawet karty miałem nie wykupywać ale przeszło mi na szczęście heh.

Pozdrawiam

Karol

Odp:dziwny stan 2011/01/24 19:07 #56965

  • FIREBLOOD
  • FIREBLOOD Avatar
  • Online
  • Użytkownik
  • Posty: 49
  • Podziękowań: 1
Witaj Igo.Przerabiałem to.Swoje trociowanie zaczynałem pod koniec lat 80 i to wlasnie na Słupi.Mam sentyment do tej rzeki chociaz daleko(ok.400 km)pierwsze lata tylko słupia i przyszło owe zwatpienie.Rozwiazaniem była nowa rzeka,wiec moze i w Twoim przypadku sie sprawdzi.Jedz nad nowa wode tam gdzie jeszcze nie byles mysle ze pomoze.pozdrawiam

Odp:dziwny stan 2011/01/24 20:25 #56984

  • darecki
  • darecki Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 286
  • Podziękowań: 31
Igo
Kup sobie wiatrówkę, postrzelaj do kapsli.
Załóż akwarium z pyszczakami.
Sklej model żaglowca.

A wędkowanie Ci wróci, nawet nie będziesz wiedział kiedy i to ze zdwojoną siłą.
Jak widzisz każdy to miał, jesteś normalny!!!

Odp:dziwny stan 2011/01/24 21:14 #57008

  • Fireman
  • Fireman Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 30
Orzesz w mordę ale dobry filmik :woohoo: , przez chwilę zacząłem się pakować na ryby, oczywiście w myślach...ale naprawdę pobudzający ten film, rzekłbym idealny, dlatego obejrzę go jeszcze raz i jeszcze, aż zimowa deprecha odpłynie tak szybko jak zerwany łosoś :blink:

Odp:dziwny stan 2011/01/24 21:45 #57023

  • Tommy54
  • Tommy54 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 621
  • Podziękowań: 1
Fireman napisał:
Orzesz w mordę ale dobry filmik :woohoo: , przez chwilę zacząłem się pakować na ryby, oczywiście w myślach...ale naprawdę pobudzający ten film, rzekłbym idealny, dlatego obejrzę go jeszcze raz i jeszcze, aż zimowa deprecha odpłynie tak szybko jak zerwany łosoś :blink:

Filmik jest naprawdę "zajebisty", ale niestety "surrealistyczny" na warunki kraju w którym żyjemy - Polski. Ale zawsze można mieć cel życia - w takich dziewiczych wodach połowić !
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.155 seconds