TEMAT: Nowa linka wędkarska - Berkley Nanofil - bubel?

W zasadzie masz Paweł rację ale jeszcze należałoby poszukać miejsca wyprodukowania tych plecionek
Chiny Tajwan czy inne skośnookie fabryki potrafią
Jaką mamy pewność że partia wadliwej plecionki została zutylizowana a nie poszła bocznym kanałem do sprzedazy??
Pamiętasz może akcję sprzed ładnych kilku czy kilkunastu lat kiedy to na spinningowych mistrzostwach polskich hurtem połamały się kije Browninga?? Nówki sztuki od jakiegoś sponsora.
Dziwnym trafem ta seria kijów była w poprzednim roku wycofywana przez producenta z powodu wady konstrukcyjnej...
Jak trafiły rok później do sprzedazy w polsce??

Sprawa opisu plecionek w europie ciągnie się od samego początku (podobnie jak i żyłek Berkleya)
Tysięczne cala przepisywane bezpośrednio na setne milimetra i funty na kilogramy to normalka niestety.
Uzywałem kiedyś dawno żyłek Berkleya sprowadzonych bezpośrednio ze stanów - każda miała tylko podaną wytrzymałość w funtach.
Jakiś czas później spotkałem dokładnie tą samą żyłkę już od europejskiego dystrybutora - wypisana średnica w mm i wytrzymałość przeliczona 1:1 z funtów na kilogramy...
W wartości wypisane na pudełkach już dawno nie wierzę

PawełK napisał:

Nie jestem Panskim ''kolesiem''. Chyba sie Pan odrobine zagalopowal. Dlaczego uwaza Pan, ze osoby ktore pisza ''cos'' dobrego o lince, klamia wedlug Pana? Bo sie Panu nie podoba? Bo komus sie cos spodobalo? Bo ''moja racja jest bardziej mojsza niz twojsza''? Wlasnie dlatego tak rzadko udzielam sie na forach. Za duzo pieniaczy i LIPNYCH autorytetow. Po prostu ide na ryby.

Ludzie probujcie sami to jedyna opcja. Ja wiem, ze drogo. Zona mnie niedlugo pogoni. Ja wiem, ze czasem kosztuje to duzo wysilku, zachodu. Niekiedy nietrafionych zakupow. Uwierzcie warto. To sie nazywa poznanie przez doswiadczenie. Mniej ''masturbacji'' do monitora, wiecej wlasnej inwencji.


pozdrawiam serdecznie

Właśnie po to są takie fora i wątki żeby nie kupować czegoś co się nie sprawdza. Dzięki różnym opiniom kolegów potencjalny klient wyrobi sobie jakieś zdanie i nie kupi bubla. Nie stać nas na kupowanie kiepskich plecionek, bubli czy podróbek...

okonhel napisał:
Zgadzam sie. Jednak rozmowa powinna trzymac pewiem poziom kulturalny. Jesli produkt sie komus nie podoba ok. Ma do tego prawo. Jesli sie komus podoba tez moze to napisac. Zgadza sie?
Moze niektorzy uzytkownicy tego forum zechca mnie spalic na stosie? Dlaczego bo mysle po swojemu? Bo mam wlasne zdanie? bo mam 4 posty, a nie 300 czy 1000? what a ***k?

czy opinie na tym forum czy innym sa wyrocznia? wyznacznikiem? chyba nie... jesli ktos uzurpuja sobie prawo do wyznaczania tredow cos jest chyba nie tak. Z pewnoscia nie powinien obrazac innych.



pozdrawiam serdzecznie wszystkich uzytkowanikow FORS

Wyluzuj Pional2000 - po prostu czasem się zdarza że ktoś wchodzi na forum tylko po to by coś zareklamować - 1-2 posty i znika w otchłani. Niektórzy są przewrażliwieni.
Jaka jest ta plecionka czas pokaże. Jest to nowość więc dopiero będzie testowana w naszych trudnych polskich warunkach. Niestety często zdarzają się wędkarskie buble i ludzie nie chcą marnować pieniędzy na coś co się będzie rwało.
Na FORS jest sporo ludzi doświadczonych, znających się na sprzęcie i testujących różne żyłki, plecionki czy wędki. Lepiej polegać na opiniach takich ludzi niż sprzedawcy ze sklepu który chce przede wszystkim sprzedać towar...

okonhel napisał:


Jestem wyluzowany jak sanki w maju.

Teraz zupelnie powaznie. Prosze o poszanowanie odmiennych pogladow.

A może do tej plecionki węzeł mojego pomysłu będzie ok?