TEMAT: Kleje do sterów z poliwęglanu.

Cześć

Podpowiedzcie jakich klejów używacie do wklejania sterów z poliwęglanu do swoich wobków.
Moje owszem kleją o.k lecz na dodatek zostawiają po sobie matową powłokę.
Nie wygląda to dość estetycznie.

Pozdrowienia
BodekM

Wklejam na Distal
pzdr

poksipol

ja stery w swoich woblerach wklejam na PATTEX SOS w żelu, nie rozlewa się jak inne kleje szybkoschnące, a na dodatek uszczelniam nacięcie na ster- po jego wklejeniu- klejem polimerowym, tak na wszelki wypadek, żeby woda nigdzie się nieporządana nie wdarła

Pozdrawiam Mariusz

Technicol 15min Epoxy- przezroczysty
Skleja i uszczelnia połaczenie
wieczorem kleisz rano możesz jechać na ryby

Może ktoś zna jeszcze jakieś inne dobre kleje do poliwęglanu (dobrze by było napisać nazwe kleju a nie typ) bo ten temat też mnie interesuje. Głównie chodzi mi o wodoodporność (żeby szczelina nie piła wody)
Pozdro!!

Żeby szczelina nie piła wody to najlepiej korpus zaimpregnować np. CAPONEM przez kilkuminutowe zanurzenie korpusu. Jak już masz gotowy korpus (nie zaimpregnowany) to po wycięciu można napchać troszkę więcej kleju (tak, żeby po wsadzeniu steru nadmiar wyszedł odrobinę na zewnątrz), następnie nadmiar zebrać palcem zamoczonym w jakimś płynie do naczyń.
Połączenie jest naprawdę szczelne. Poliwęglan jako tako trzyma się na ten klej. Ja dodatkowo robię lutownicą kilka wgłębień po obu stronach steru w miejscu łączenia z woblerem. Wyrwanie tak wklejonego steru graniczy z cudem.

P.S. i na ryby można iść po 10 minutach

Ja część steru wchodzącą w woblerapiłuje pilnikiem, nacinam delikatnie nozykiem lub robie maly otworek wiertarka alby klej mial sie lepiej czego chwycić. Wklejam na distal, nadmiar kleju wycieram szmatką i jest git. Distal schnie długo ale jest jak kamień. Nie polecam podobnego kleju dwuskładnikowego Dragon, spoiwo słabo trzyma i jest raczej kruche, stery latwo wypadają.

Stery wklejam na poxipol ,ale jestem na tyle dziwakiem ,że robię to jeszcze przed malowaniem ,po wklejeniu stelaża .Nadmiar obcinam ostrym nożem ,potem papier ścierny .Aby mieć 100% pewności ,że wobler nie będzie pił wody ,lakieruję przez zanurzenie 5 razy ,przy naprawdę małych sztukach w całości -ze sterem .Wiem że wygląd jest wtedy "niehandlowy",ale chcę uniknąć takich sytuacji,że zaczynam łowienie woblerem pływającym ,a pod koniec dnia zaczyna on tonąć,bo nie był szczelny...

Jjarek sproboj kiedys tak jak pisze, pozniej pedzelkiem miejsce wklejania pokryj warstwa lakieru. Szczelnosc pewna (juz po samym wytarciu szmatka nadmiaru kleju na okolo w sumie) a wygląd "handlowy"