TEMAT: Kleje do sterów z poliwęglanu.

Chcę wgryzając się w temat dorzucić jeszcze parę pytań.

Mianowicie -
1.Chcę uzyskać to by wobler pracował drobnym lub jak kto nazywa wąskim ściegiem.
Jak rozłożyć ołów i czy tylko on decyduje i w jakim stopniu.

2.Czy istnieje jakiś przelicznik masy czy długości wobka do tego jaki ma być użyty ster.
Jego powierzchnia. Np dł. powiedzmy 60 mm przemnażamy przez współczynnik X ,który wynosi dla pracy wobka wąskim ściegiem 0,89 i to co wyjdzie przedstawia powierzchnię steru w mm do kwadratu. I czy można balansować pomiędzy jego powierzchnią a kątem pochylenia względem płaszczyzny.Wiem ,że duże znaczenie ma również jak w muszkarstwie prąd wody na którym stoimy.

3. Jak wiele zmienia się wprowadzając następną kotwiczkę. Dokładny punkt w którym je montujemy.
Jest od czegoś zależny czy leży tylko w naszej inwencji .Byle by się razem nie czepiały.
4.Jakiego cienko pisaka używacie do pisania po wobkach podkreślając jego skrzela czy inne kropeczki. Moje wszystkie rozpuszcza lakier ,którego używam.I cała zabawa na nic wszystko co było zlało się w całość.

Pozdrowienia
BodekM

hej,

a ja nie używam kleju do sterów z poliwęglanu, "wklejam" na lakier bardzo ewentualnie na kropelkę i to też na minimalną ilosć,
wcześniej też używałem poxipolu i distalu ale gdy łamałem stery na kamieniach był później problem żeby usunąć twardy jak kamień klej.

pzdr

Wszelkie wzorki możesz malować tak zwanymi żelopisami jest tego ogrom na rynku w różnych kolorach nawet z brokatem żaden lakier mi tego nie brał swego czasu.

Przetestowałem kiedyś mnustwo klei i najlepsza jest zwyczajna żywica epidjan
lub jak ktos chce cos na szybko to kleje cyjanoakrylowe

Żelopisy, długopisy żelowe nie chcą pisać po lakierze.
Może macie jeszcze jakieś inne propozycje.Dodatkowe podkreślenia na woblerach nakładane są przeważnie już na pierwszą warstwę lakieru.

A co z preferowaną przeze mnie pracą woblera. Czy trudna jest do uzyskania taka forma jego pracy w wodzie.

Pozdrowienia
BodekM

Markery ale olejne
nie alkoholowe
domaluks ich nie ruszał więc i inne tez nie powinny.
Przelicznika długości do powierzchni steru nie ma.
Duzo zalezy od kształtu i "pękatości" wobka.
Skupienie obciązenia z przodu + duzy ster powoduje że wobler zamiata ogonem.
Zmniejszenie steru, zmniejszenie kata steru czy przesunięcie obciązenia do tyłu zmniejsza amplitude tego zamiatania (to tak ogólnie mówiąc)
Cięzko to opisac jako zasady.
Wyczucie przychodzi z doświadczeniem.

Zrób 4 jednakowe korpusy.
Natnij w dwu jednakowo ster ale umieśc inaczej obciążenie.
W nastepnych dwu natnij tez jednakowo ale pod innym kątem.
Obciążenia daj jak w dwu poprzednich.
Będziesz miał material porównawczy.
Teraz zrób próby z jednakowym sterem w tych 4 wobkach i zobacz jak kazdy z nich się zachowuje.
Potem weź ster mniejszy i wiekszy i też spróbuj z tymi korpusami.
Zobaczysz róznicę i dostaniesz spora dozę wiedzy i doświadczenia

Czy da radę wkleić ster klejem PATTEX do butów?


Pozdrawiam

Dać radę to da ale to jest raczej klej do połączeń elastycznych, nie jest twardy. Zostaw go sobie lepiej do oklejania tkaninami bo do tego się nadaje elegancko.

BodekM napisał:
Uni Pin fimy Mitsubishi Pencil Co.Ltd. - dostępne są niestety u nas tylko czarne ...Można je zetrzeć palcem ale lakier ich nie bierze ( tzn. mówię o chemoutwardzalnym Domalux Classic ).
Na pracę woblera ma wpływ kilka czynników - kształt , obciążenie ( dla uzyskania pracy , o jaka Ci chodzi umieść ołów liniowo u dołu poczynając od dolnego uszka w stronę ogona ) , kształt i wielkość steru ( węższy ster = drobniejsza akcja ale nie zawsze ..) , umieszczenie przedniego uszka w stosunku do steru ( generalnie jeśli trochę wyżej je podniesiesz , wobler również będzie "chodził" drobniej ) .
Ich kombinacje prowadzą do skrajnie zróżnicowanych rodzajów akcji , ale to temat na dość dłuuugi wykład , a czasu brak niestety
Najlepiej zrób tak , jak radził Marian ( Venom )- doświadczenie czyni mistrza podobno

Jestem początkujący w zabawie w zrób to sam ale polecam Klej dwuskładnikowy UHU 300 kg, żeluje ok 1,5 h i dobrze wypełnia szczelinę a także można wyciekający nadmiar wytrzeć szmatką z płynem do naczyń nie brudząc woblera i wyrobić klej, jak wklejałem na poxipol to wysychał za szybko i się marnował. Woblery ze sterami wklejonymi na UHU wystarczy potem wstawić do nagrzanego do odpowiedniej temperatury piekarnika i żywica utwardza się szybciej, zresztą wpływ temperatury na utwardzanie jest szczegółowo opisany w instrukcji w opakowaniu. Klej kupuję w sieci marketów Auchan. Pozdrawiam Przemek.