Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Odczepiacz - hand made

Odp:Odczepiacz - hand made 2011/02/01 15:41 #58125

  • kogut1982
  • kogut1982 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • BAŁT
  • Posty: 76
  • Podziękowań: 15
Osobiście również używam v-free.Oszczędność w przynętach jest bezcena.Temat dociążenia rozwiązałem w ten oto sposób.

Przez płaski ciężarek przewlokłem mocną nić dowiązując z jednej strony kółko łącznikowe(w wielkości która pozwala swobodnie nałożyć je na czop wyczepiacza) a z drugiej agrafkę z krętlikiem aby można było łatwo i szybko zakładać dociążenie.
BAŁT
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.

Odp:Odczepiacz - hand made 2011/02/01 16:32 #58138

  • saguSS
  • saguSS Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 476
  • Podziękowań: 209
Ja dociążałem swoje f-vree pilkerem dorszowym 80 g dopasowanym długością do oliwki w orginalnej wersji v-free. doczepianym na dwóch dużych agrafkach. Schodził daleko i szybko, jedyny warunek to żyłkę główną trzeba było napinać ręką w obawie o szczytówkę wędki. :)
Teraz zrobiłem sobie swoją wersję v-free z pilkera dorszowego 180 g, schodzi idealnie. Może nie wygląda bardzo estetycznie, bo robiony był w nocy na szybko przed wyjazdem nad rzekę, ale jak na razie ma 100% skuteczności ;)
"Brali to w grudniu i listopadzie..." ;)

Odp:Odczepiacz - hand made 2011/02/02 16:38 #58300

  • Dominik91
  • Dominik91 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 902
  • Podziękowań: 895
SaguSS a masz jeszcze ten odczepiacz który zrobiłem na zawodach? :laugh: :laugh: To było prawdziwe hand made B)
Królowa jest tylko jedna - Parsęta.
Ostatnio zmieniany: 2011/02/02 16:40 przez Dominik91.

Odp:Odczepiacz - hand made 2011/02/02 16:58 #58305

  • Mrugi
  • Mrugi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 130
Śliczne te wasze cudeńka ale żeby je zastosować agrafka musi mieć krętlik, ale i pomimo to nie gwarantuje to sukcesu... widziałem kolegów tracących tym sposobem bardzo drogie i tanie ale łowne woblery. Krętliki puszczały...
Ja do woblerów nie stosuje krętlików więc mam inne sposoby, może kogoś zainteresują :
Moje zdanie jest takie że najskuteczniejsza będzie kotwica, wykonana z drutu nr 10 z dowiązaną linką wspinaczkową, 10-15 metrów. Co ważne,wiążąc kotwicę stosujemy więzeł baryłkowy i luźno dowiązujemy do linki kilka krutszych linek takich po 15 cm. Kiedy mamy zaczep podajemy kotwicę pod żyłkę i zapieramy się całym ciałem... i tachamy gałąź z naszym cennym wobkiem, kiedy jest naprawdę ciężko luźne linki zaczepiają się za kotwicę woblera i to samo, mamy woblera na brzegu. Linka ma grubość powyżej 0.5 cm :)
Ciekawostką jest fakt iż kilka zaczepów... znacznie zwiększyło moje zapasy w pudełkach, kilka obrotówek, woblerów, gumek i innych w takich miejscach to norma.
Pamiętam wyciągnięty plastikowy worek po nawozach... ten zaczep był sławny w tym miejscu kilka lat... udało się i cały był pokryty przynętami które po renowacji są nadal łowne hehe

Kolejnym sposobem na odczepianie jest sposób na pieluchę... pokazał mi go mój kolega który z powodzeniem go stosuje do wyczepiania woblerów.
Kiedy kotwica zawodzi, rozgląda się za długą w miarę cienką gałęzią, których pełno na ziemi, obcina ją tak żeby powstał kijaszek... jeden koniec obwija się pieluchą tetrową i zawija zwykłym sznurkiem. Po żyłce podaje się to do wody w miejsce zaczepu i grzebie dotąd w koło woblera jak kotwice złapią się za pieluchę :)

Lepsze to niż nowości techniszczne z allegro i bardzo skuteczne. Kotwica ma jeszcze tą zaletę że może uratować życie, koledze lub samemu wędkarzowi który wpadł np do wody czego nikomu nie życzę hehe
Ostatnio zmieniany: 2011/02/02 17:00 przez Mrugi.

Odp:Odczepiacz - hand made 2011/02/02 17:08 #58307

  • saguSS
  • saguSS Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 476
  • Podziękowań: 209
Hehe gdzieś Dominik mam go jeszcze handmade jakich nikt nie widział :) Moj obecny odczepiacz był w podobnej sytuacji na prędkości robiony. ;)
PS. Mrugi a jak wytłumaczysz się z takiego sprzętu nad wodą przed PSR czy innymi organami "ścigającymi"?
"Brali to w grudniu i listopadzie..." ;)

Odp:Odczepiacz - hand made 2011/02/02 17:23 #58310

  • Mrugi
  • Mrugi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 130
saguSS napisał:
Hehe gdzieś Dominik mam go jeszcze handmade jakich nikt nie widział :) Moj obecny odczepiacz był w podobnej sytuacji na prędkości robiony. ;)
PS. Mrugi a jak wytłumaczysz się z takiego sprzętu nad wodą przed PSR czy innymi organami "ścigającymi"?

Sprecyzuj bo nie łapię ? Kotwica jest gdzieś zakazana w ustawie...? Złamana gałąź też ?
Nadmieniam że kotwica jest wielkości sporego grejfruta, ramiona mają około 1 cm grubośći.
Ostatnio zmieniany: 2011/02/02 17:26 przez Mrugi.

Odp:Odczepiacz - hand made 2011/02/02 17:29 #58311

  • saguSS
  • saguSS Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 476
  • Podziękowań: 209
W sumie to Mrugi nie widziałem w żadnej ustawie, ale u mnie nad rzeką za posiadanie takiego sprzętu SG na pewno by nie odpuściła. Uznają to za sprzęt pomocniczy przy kłusowaniu, ja jednak pozostanę przy v-free - bezpieczniejsza opcja :)
"Brali to w grudniu i listopadzie..." ;)

Odp:Odczepiacz - hand made 2011/02/02 17:35 #58314

  • Mrugi
  • Mrugi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 130
saguSS napisał:
W sumie to Mrugi nie widziałem w żadnej ustawie, ale u mnie nad rzeką za posiadanie takiego sprzętu SG na pewno by nie odpuściła. Uznają to za sprzęt pomocniczy przy kłusowaniu, ja jednak pozostanę przy v-free - bezpieczniejsza opcja :)

Twoją bronią przed wszelkiego rodzaju nadgorliwacami z różnych służb... będzie twoja wiedza i znajomość prawa... :)

Na discavery Bear Gryls łowi pstrągi na spodnie... jak się jakiś koleś z SG, Policji czy Straż Miejskieja naogląde Beara to co... mają ci gacie nad wodą ściągać bo też uznają to za sprzęt kłusowniczy...

To co pokazujecie w wielu przypadkach jest dobre... aby powiesić to na choince... :)
Obstaje przy swoim :)
Ostatnio zmieniany: 2011/02/02 17:36 przez Mrugi.

Odp:Odczepiacz - hand made 2011/02/02 17:42 #58316

  • spiner
  • spiner Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 232
  • Podziękowań: 121
Wszystkie propozycje są ciekawe, a ja zawsze dodatkowo podczepiam do wyczepiacza siatkę taką w jaka są pakowane owoce np pomarańcze. Wbrew pozorom jest mocna i znakomicie wczepia się w kotwice, co ma znaczenie kiedy nie jesteśmy w stanie dojechać wyczepiaczem do samego końca

Odp:Odczepiacz - hand made 2011/02/02 17:57 #58317

  • Rolnik
  • Rolnik Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Panie, brali to w grudniu..
  • Posty: 411
Mrugi napisał:
Moje zdanie jest takie że najskuteczniejsza będzie kotwica

Kotwica jest spoko, sam kiedyś nosiłem dopóki nie zostawiłem w wodzie ale ma jeden duży minus. Wyjmując konar, rower czy cokolwiek innego z miejscówki, możemy ją sobie popsuć na zawsze bo wyjęte rzeczy były akurat tym co rybę tam trzymało.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.073 seconds