Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: "Swoja" rzeka. Czyli zakładanie własnego łowiska.

Odp: 2011/01/26 20:59 #57334

  • garnela
  • garnela Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 622
  • Podziękowań: 1102
hi tower napisał:
w sumie Synek to ja nie kojaze pstragowej wody w ktorej na 100% nie wystepuje ******. oba gat. preferuja zimna natleniona wode wiec powinny zasiedlac te same cieki. nie bede sie upieral bo Ty jestes fachowiec ale mogbys poszezyc mi horyzonty w temacie.
Tower, jesteś z branży, poczytaj opracowania ichtifauny dla Pomorza, miętus ginie. Parsęta i Wieprza, tam się jeszcze jako tako trzymają, Slupia i Łeba to szczątki w paru dopływach, Łupawa - całkowity brak. W porównaniu z truttą, lotta wypada bardzo blado i wygląda na to że jest to trend nie tylko lokalny.

Odp: 2011/01/26 21:02 #57335

  • Rolnik
  • Rolnik Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Panie, brali to w grudniu..
  • Posty: 411
Mateusz Droszcz napisał:
Kurde za póżno wszedłem na forum. Znałem odpowiedz na pytanie :laugh: dostanę też muchę?:laugh:

Pozdro

Nic nie straciłeś, na Towera muchy ryby nie biorą :)

Odp: 2011/01/26 21:04 #57337

  • hi tower
  • hi tower Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • gdzie mucha nie może tam robak pomoże ;)
  • Posty: 2470
  • Podziękowań: 1014
hmmmm ciekawe czy na Wdzie sie uchowal. niestety nieznam legalnej metody by to samemu sprawdzic. a znana jest przyczyna regresu mnietusa na pomorzu?
Instagram & YouTube: @hitowerfishing


NADMORSKI CELEBRYTA ;)
C.R.E.T.

Odp: 2011/01/26 21:10 #57339

  • Tommy54
  • Tommy54 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 621
  • Podziękowań: 1
A ja zadam podstawowe pytanie - jak zamierzasz chronić Swoje prywatne łowisko na tej "srólce" - czy myślisz o postawieniu wysokiego płotu z kolczatką u góry i puszczeniu kilku groźnych psów ?
Bo w/g mnie należy chronić - prywatne łowiska !

Odp:"Swoja" rzeka. Czyli zakładanie własnego łowiska. 2011/01/26 21:31 #57345

To co pisze Tommy54 nie jest takie z sufitu.
Znany mi ichtiolog z zamiłowania wziął sie za legalne zagospodarowanie pewnych czystych i zimnych leśnych cieków lipionem i czym tam jeszcze. Pilnował sprawy codziennie. Chuchał, pieścił i piękny rezerwuar lipiona miał... i co potem. Przyszli dzicy i pozamiatali...
Klub "Pstrąg" Gdańsk
www.club-trout.pl
Ostatnio zmieniany: 2011/01/26 21:32 przez Adam Łuczak.

Odp:"Swoja" rzeka. Czyli zakładanie własnego łowiska. 2011/01/26 21:45 #57350

  • Grzesiek
  • Grzesiek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 163
Robert co do odłowów kontrolnych w których uczestniczyłeś to tylko część ryb udaje się przy takich połowach złowić. Zresztą miętusa nie tak łatwo nawet agregatem złowić. A w podkrakowskich rzeczkach występuje miętus... :)
A co do zarybień na własną rękę... Straty dla środowiska nie do cofnięcia i nie do obliczenia. Może nie widoczne do końca gołym okiem to zostaje zachwiana cała równowaga w tym wrażliwym środowisku. Zresztą w Polsce jest już nie wiele miejsc z "dzikimi" genami potokowców więc po co je niszczyć ciągle...
Ostatnio zmieniany: 2011/01/26 21:49 przez Grzesiek.

Odp:"Swoja" rzeka. Czyli zakładanie własnego łowiska. 2011/01/26 22:13 #57359

  • nyger1
  • nyger1 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • milosnik kaczawy
  • Posty: 52
moim zdaniem zarybiac na wlasna reka ,pzw i tak nic nie robi,klusole oraz miesiarze w gumofilcach oraz simmsach wala na potege ,do tego dochodza zanieczyszczenia ,zatrucie ,czy tez na wodach stojacych przyduchy,,,,gdyby pzw dzialalo jak nalezy czyli wody dobrze pilnowane dzien i nic,zarybienia itd niemusielibysmy myslc czydo naszej rzeczki na kturej w kazdym dolku codziennie siedzi robaczkarz wpuscic troche pstraga czy nie ??mysle ze Polskie wody osiagnely juz prawie dno zostaly niedobitki ryb i tylko ostra interwencja wedkarzy moze to zmienic,niestety na taka inerwencje chyba polskiego wedkarstwa nie stac i bedzie ono mozliwe za jakies 20-30 lat ,polskie wody to dno europejskie pod wzgledem rybostanu!!!

Odp:"Swoja" rzeka. Czyli zakładanie własnego łowiska. 2011/01/26 22:23 #57362

  • nyger1
  • nyger1 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • milosnik kaczawy
  • Posty: 52
ah i dla tych co powiedza co on pierdzieli przecierz x iczy y zlowil czterdzietaka wczoraj albo nawet piecdziesiataka to przypomnijcie sobie jak lowiliscie 7-10 lat temu ,z roku na rok coraz gorzej ,nasze wody staja sie pustyniami i niedlugo bedziemy opowiasac znajomym no dzis braly zlowilem 3 lipki ok 20 cm i pstraga 22 cm,nie wiem co mozna zrobic ale ja powiem wam mam lekko dosc

Odp: 2011/01/26 22:27 #57363

  • hi tower
  • hi tower Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • gdzie mucha nie może tam robak pomoże ;)
  • Posty: 2470
  • Podziękowań: 1014
nyger1 napisał:
moim zdaniem zarybiac na wlasna reka ,pzw i tak nic nie robi (...)

to nic nie robienie czasem jest lepsze od zarybien na wlasna reke.

[/quote]
(...)gdyby pzw dzialalo jak nalezy czyli wody dobrze pilnowane dzien i nic,zarybienia itd niemusielibysmy myslc czydo naszej rzeczki na kturej w kazdym dolku codziennie siedzi robaczkarz wpuscic troche pstraga czy nie ?(...)[/quote]

to bysmy mieli wszedzie OS-y i placili jak za OS-y.
Instagram & YouTube: @hitowerfishing


NADMORSKI CELEBRYTA ;)
C.R.E.T.

Odp: 2011/01/26 22:54 #57369

  • Ahaw
  • Ahaw Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 223
  • Podziękowań: 369
Czytając to wszystko ot takie przemyślenie mi się nasuwa, że polski zwykły wędkarz jest bardziej etyczny i przestrzegający regulaminu, niż nie jeden prezes czy osoby które same ten regulamin ustaliły. Co niewątpliwie jest zjawiskiem pozytywnym jeżeli chodzi o wędkarzy i ich świadomość aczkolwiek smutne jest to że "góra" nie daje przykładu.
"jeszcze nigdy nie przeczytałem głupszej rzeczy na fors niż to że "łosoś nie wyciera się w parsęcie""
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.130 seconds