Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Mazowieckie

Odp:Mazowieckie 2009/02/02 22:42 #8175

  • jarmaj
  • jarmaj Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 94
sandi napisał:
Nie przesadzaj Jarku wylęg żerujący w maju ma prawie 3 cm. Do połowy września muszą urosnąć. Owszem były różnice między latami ale średnio rybki miały 7-8 cm. Pozdrawiam

He he no może i masz rację:laugh: Oby szybko rosły,bo nasze "stare" zarybienia były chyba bardziej efektywne(rybki z Józefowa)
Wszystko co w kropki...to moja pasja:)

www.wobleryjm.pl

Odp:Mazowieckie 2009/02/03 10:15 #8197

  • farti
  • farti Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 412
  • Podziękowań: 71
mkpiwo napisał:
aż dziw bierze że nikt jeszcze nie wydzierżawił tej wody / Jeziorki /
i nie zrobił na niej pseudo OS
cały czas się zastanawiam co trzeba zrobić aby coś takiego rozkręcić w Polsce...
No właśnie , jak już się dowiesz jakie to koszty i warunki muszą być spełnione, to i ,,dziw" może tak mocno Cię brał nie będzie. :lol: ;)
Swego czasu dowiadywałem się o inną rzeczkę Mazowsza , trochę większą od Jeziorki. Od tamtej pory mnie bynajmniej dziw już tak szybko się nie ima. ;)
łowię i żrę :laugh:

Odp:Mazowieckie 2009/02/03 10:27 #8198

Farti jakiej wysokości był operat?
Liczy się wytrwałość, ćwiczy się doskonałość

Melexy i gry miejskie Kraków
Eventy Kraków

Odp:Mazowieckie 2009/02/03 14:31 #8228

  • sandi
  • sandi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 12
  • Podziękowań: 1
Pstrągi z Józefowa były dzikie odławiane bezpośrednio z rzeki. Ostatni raz zarybialiśmy tymi rybami w 2004 roku. Potem ZO Zamość położył łapę i zabronił kołu z Józefowa odłowu i sprzedaży. Szkoda bo był to doskonały materiał zarybieniowy. Teraz sam Zamość bazuje głównie na pstrągach z prywatnej hodowli w Bondyrzu i widać tego efekty szczególnie na Wieprzu i Tanwi.

Odp:Mazowieckie 2009/02/03 16:04 #8256

  • farti
  • farti Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 412
  • Podziękowań: 71
Adrian Tałocha napisał:
Farti jakiej wysokości był operat?
Z nieoficjalnych źródeł , acz wiarygodnych , kwota to 300 tyś.zł (chyba) na okres 10 lat.
Po za kosztami które są abstrakcyjne dla przeciętnego zjadacza chleba, samo przygotowanie operatu może zniechęcić do jakichkolwiek działań.
Dla chętnych się zapoznać :
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ROLNICTWA I ROZWOJU WSI w sprawie konkursu ofert na oddanie w użytkowanie obwodu rybackiego
łowię i żrę :laugh:

Odp:Mazowieckie 2009/02/03 16:34 #8265

  • mkpiwo
  • mkpiwo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 185
o ja pierdziu...toż to nigdy normalnie nie będzie...no bo najpierw trzeba wywalić kasę na zarybienia, min 3-4 lata poczekać aż ryby podrosną i będzie na czym zarabiać /oczywiście mam na myśli tylko wędkarzy - nie mięcho / i pewnie po tym okresie znajdzie się lepszy oferent który weźmie rzekę w dzierżawę i przerobi ją na wzór studni...
Polska...
C&R :)
Biżuteria mojej Baby:blush:
www.allegro.pl/show_shop.php?shop_id=14741226

Odp:Mazowieckie 2009/02/03 17:06 #8269

W podanej przez farti ustawie jest takie okreslenie:
"Maksymalna stawka opłaty rocznej za 1 ha powierzchni obwodu rybackiego w dt żyta" Co to za jednostka dt żyta? Dziesiątki ton?

Z góry dzięki za odpowiedź
Liczy się wytrwałość, ćwiczy się doskonałość

Melexy i gry miejskie Kraków
Eventy Kraków
Ostatnio zmieniany: 2009/02/03 17:38 przez Adrian Tałocha.

Odp:Mazowieckie 2009/02/03 17:49 #8277

  • farti
  • farti Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 412
  • Podziękowań: 71
mkpiwo napisał:
o ja pierdziu...toż to nigdy normalnie nie będzie...no bo najpierw trzeba wywalić kasę na zarybienia, min 3-4 lata poczekać aż ryby podrosną i będzie na czym zarabiać /oczywiście mam na myśli tylko wędkarzy - nie mięcho / i pewnie po tym okresie znajdzie się lepszy oferent który weźmie rzekę w dzierżawę i przerobi ją na wzór studni...
Polska...
Prawda, że od razu inaczej wszystko wygląda jak się temu przyjrzeć bliżej. :)

Adrian Tałocha napisał:
"Maksymalna stawka opłaty rocznej za 1 ha powierzchni obwodu rybackiego w dt żyta" Co to za jednostka dt żyta? Dziesiątki ton?

Dt żyta
Kwestia opłaty za dzierżawę wody nie jest wcale taka wielka . I nie może przekroczyć pewnej stawki . Dlatego kwotę przetargową stanowi kwota jaką chcemy przeznaczyć na zarybienia . I owe 300 tyś. o których pisałem to była właśnie deklarowana kwota na zarybienia przez ,,instytucję" która wygrała przetarg. Chyba wiecie którą? :)
łowię i żrę :laugh:
Ostatnio zmieniany: 2009/02/03 17:50 przez farti.

Odp:Mazowieckie 2009/02/03 18:03 #8281

  • paszczak
  • paszczak Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 792
  • Podziękowań: 28
farti napisał:
I owe 300 tyś. o których pisałem to była właśnie deklarowana kwota na zarybienia przez ,,instytucję" która wygrała przetarg. Chyba wiecie którą? :)

Czekaj, bo czegoś nie rozumiem... Chyba domyślam się, o jakiej organizacji mówisz. Jeśli to jest ta, o której myślę, to ma mnóstwo własnych wylęgarni. Teraz wystarczy, że sprzeda samej sobie 5 (pięć) sztuk narybku pstrąga za 60 tys złotych sztuka, i wypełni w ten sposób plan zarybień.

Oczywiście celowo przejaskrawiam, ale czy są jakieś mechanizmy zabezpieczające przed takimi machlojkami?

Odp:Mazowieckie 2009/02/03 18:12 #8282

  • farti
  • farti Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 412
  • Podziękowań: 71
mondavi napisał:
farti napisał:
I owe 300 tyś. o których pisałem to była właśnie deklarowana kwota na zarybienia przez ,,instytucję" która wygrała przetarg. Chyba wiecie którą? :)

Czekaj, bo czegoś nie rozumiem... Chyba domyślam się, o jakiej organizacji mówisz. Jeśli to jest ta, o której myślę, to ma mnóstwo własnych wylęgarni. Teraz wystarczy, że sprzeda samej sobie 5 (pięć) sztuk narybku pstrąga za 60 tys złotych sztuka, i wypełni w ten sposób plan zarybień.

Oczywiście celowo przejaskrawiam, ale czy są jakieś mechanizmy zabezpieczające przed takimi machlojkami?
Jest to ta organizacja właśnie. Nie pokuszę się o twierdzenie publicznie czy może tak zrobić jak piszesz. :) Ale na pewno ma bardzo duże możliwości działania w przeciwieństwie do każdego kto by chciał się porwać na wygranie przetargu. Nawet jeśli sprzeda sobie te ryby do zarybień w ,,normalnych " cenach . To i tak zauważ ciekawy mechanizm. Bierze od nas kasę , po czym tylko przekłada z ,,jednej do drugiej kieszeni". Czego nie może zrobić nikt z nas kto by chciał dzierżawić wodę.
Ba, owa organizacja może po prostu Ci nie sprzedać takiego narybku, bo jesteś konkurencją. Nawet na pewno Ci nie sprzeda . Co powoduje dodatkowe komplikacje, czyli szukanie go u prywatnych hodowców. :)
łowię i żrę :laugh:
Ostatnio zmieniany: 2009/02/03 18:14 przez farti.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.096 seconds