garnela napisał:
kaszub1974 napisał:
Nie wiem Arturze jak dokładnie było Kajzera w latach dawno przed wybudowaniem elektrowni w Rościnie,
Nie było elektrowni w Rościnie, a już Parsęta była przegrodzona w Kołobrzegu.
Gwoli wyjaśnienia -tak owszem, Parsęta mogła być przegradzana w Kołobrzegu mniej więcej od... II poł XVIII wieku ( może troszkę później ) czyli od czasu powstania fortyfikacji obronnych, których część stanowił nie istniejący już Baterdau przy ulicy Rzecznej. Zamknięcie śluz powodowało zalanie łąk powyżej rzeki i po to został ten obiekt wybudowany. Przez powstanie nieistniejącej już elektrowni na Parsęcie przu ul. Młyńskiej (Basztowej?) w 1908r wykorzystano istniejące piętrzenie.
To nie jest też tak, że trocie i łososie w wyniku powstania tych obiektów straciły szansę na dopłynięcie do tarlisk gdyż:
1. Przy wyższych stanach poziomu rzeki któryś z przepustów musial być otwarty, waśnie po to aby nie zalewać okolicznych łąk, więc najsilniejsze sztuki pokonywały przeszkodę w tym miejscu
2. Wylot z turbiny elektrowni trafiał do odnogi Parsęty ( mały most ul. Wolności) i tą odnogą ryby płynęły do Parsęty ( ujście na Basztowej przy ogródkach działkowych, zapewniam, że kiedyś poziom wód i nurt był znacznie, znacznie wyższy.
3. Jakaś część tarlaków dostawała się do rzeki Kanałem Drzewnym ( nurt i poziom patrz pkt. 2) uchodzący przy śluzie na końcu ogródków działkowych niedaleko Pałacu znajdującego się w Budzistowie po 2 stronie rzeki.
Tekst i rysunki poglądowe:
www.miastokolobrzeg.pl/historia/5475-his...nej-w-koobrzegu.html
Pozdrawiam.