TEMAT: INFO ZNAD PARSĘTY

TO NIE OPŁACAJ

spoon23 napisał:
mały bojkot przydałby się to fakt,moze jakiś sondaż czy jesteś na tak czy nie???akcja musiałaby być na wszelkich forach wędkarskich aby osiągnąć jakiś wstępny cel który mógłby zostać uznany za ,,wbicie szpilki w beton''dosłownie w beton bo to raczej nie zmieni władzy i struktury tych sępów których macki sięgają nie tylko do naszych kieszeni ale równie dobrze im się chapie hajs od państwowych instytucji.

WItam czy ktos moze mi powiedziec czy 40 minutowe odlowy maja sens bo widzialem jak wpadla ekipa do karlina na rowni cmentarzem byl to 22 pazdziernik godzina17:20 a pare minut po 18 ciemno

SSR Białogard w mediach :

tmp-parseta.pl/

Tomek,dobrze myślisz i piszesz,ale dopóki starostwa i gminy nie zgodzą się przejąc obowiązków pzw to betonu nie ruszymy.

i tak zrobię
gdyby na 1 rok zrobiła większość, to w następnym ktoś by się zastanowił co się stało, że wpływy spadły o ponad połowę a wydatki takie same zostały.
wystarczy, żeby zrobili tak członkowie PZW w okręgu koszalińskim.

spoon23 napisał:

kolego nie wiem jak ty ale ja bym nie wytrzymał bez łowienia całego okragłego roku...a takich ludzi jest tutaj masa

Jestem ZA wędkuję od 35 lat a mam niewiele więcej to co się dzieje na Parsęcie, zarybianie nieodpornym narybkiem i trucie całej populacji Troci i Łososia, fazowanie co sezon i zabijanie zdrowych ryb które złożyłyby o wiele wiecej ikry z której naturalnie wylęgłyby się zdrowe ryby, a nie kolejne pleśniaki, brak. Ja w przyszłym roku nie płacę ograniczę się do wód morskich. Zachęcam do naśladowania. Płaciłem do Koszalina...

odpuszczę sobie rzeki i skorzystam z PGR na jeden roczek, jest jeszcze morze.

Nieopłacanie składek to jedyna broń jaką posiadają szeregowi członkowie PZW aby wyrazić sprzeciw na to co dzieje się nad naszymi wodami. Ja przestałem opłacać w tamtym roku i choć ciężko rozstać się z rzeką (nad którą się wychowałem) to wiem że to jedyny sposób aby jej pomóć! Faktycznie w jedności siła i gdyby większość w ten sposób postąpiła to może "beton" zacznie pękać.Pytanie tylko kogo na to stać,kto ma w sobie tyle samozaparcia?