TEMAT: INFO ZNAD PARSĘTY

Niech no tylko ze szpitala wyjdę

Jaro wracaj ,już tęskni za Tobą Poczernino

Panowie czy w Kopydłówku jest most na Parsęcie?

jest ale niedostepny dla ludnosci obiekt zamkniety wodociagi

Wczoraj 4 godz. w Ząbrowie od koziej górki do linii WN.na zero.Spotkałem spiningistę z Poznania też zero.
Dzisiaj ja od parkingu przy Pustarach w dół czyli w stronę Bogucina a Włodek w górę,też wynik zerowy.Spotkałem kilka osób też nic.

Dziś wyskoczyłem nad Parsętę na odcinek Rościęcino-Zieleniewo. Beż żadnego kontaktu z rybą, spotkałem kol Mundka też na zero. Za to pod skarpą w Rościecinie znalazłem worek amunicji. Na koplu kormorany zadomowiły się już na dobre. Prócz tego spory wylot widelnic ale nie widziałem żeby coś je jadło.






Drzewa na zdjęciu bynajmniej nie są oszronione... Powyżej jest drugie tyle. A jak zawieje z tamtej strony to smród nie do wytrzymania.

Pokaż to "Zielonym", albo innym ornitologom. Pewnie i tak nie zrozumieją. W Danii napierdziela się do tej plagi z dwururek.

Ta kolonia wcześniej przesiadywała na drzewach w Budzistowie, większość jest teraz uschnięta. Teraz przeniosły się na kopel z tym że musi być ich dużo, dużo więcej.

Drzewa w Budzistowie można teraz przerobić na nawóz o odczynie chyba alkaliczbnym.

zdariusz napisał: U mnie po hekatombie jaka wyrzadzily ta ptaszyska pare lat temu na lipieniach i pstragach napieprzaja bez zastanowienia, nie ma zmiluj...pozdrawiam Niemcy region Rhön