TEMAT: INFO ZNAD PARSĘTY

Ale ja się nie męczę tak łatwo. A co to do mnie ma pan pretensje że nie ma ryb? Nie jestem też od tłumaczenia dzieciom dlaczego jest tak a nie inaczej, świat się zmienia i środowisko także, niech pan sam to wytłumaczy synowi. Pozdrawiam.
Drawa to akurat był ostatni akord dramatu, który zaczął się dużo, dużo wcześniej najpierw od niszczenia tarlisk łososi w dorzeczu Wisły, a później przegrodzenia tej rzeki zaporą we Włocławku.

Mój syn jest chyba bardziej świadom i wypuszcza złowione ryby, a jaką ma przy tym radochę,radzę spróbować może sie panu spodoba .Pozdrawiam również

kaszub1974 napisał: Witek, prawdopodobnie w nowożytnej historii ilość łososi w dorzeczu górnej Wisły nigdy nie był duży, dominowały duże wiślane trocie. Wśród prezentowanych ryb Z Nowego Targu prawdopodobnie nie ma łososi. www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/79216/h:350/
www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/79234/h:350/
www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/78874/h:350/

Z tego co czytałem to warunki odpowiednie dla rodzimego łososia stanowiły dawniej dopływy górnej Wisły, głównie Dunajec gdzie przed wojną od lat 20-stych pozyskiwano tarlaki do sztucznego tarla w tzw. kampaniach łososiowych. Ciężko teraz chyba jednoznacznie powiedzieć czy zawsze właściwie odróżniano obydwa gatunki ryb wędrownych i jaki wśród nich był odsetek troci wislanej.

kaszub1974 napisał: A z kąd mają być dowody, skoro nikt nie prowadził tego typu badań w dorzeczu Parsęty? Jak dla mnie dowodem na to że łosoś odbywa tarło w Parsęcie jest to, że łowione są wytarte samice. Jakie są dowody na to, że łososie w Parsęcie pochodzą tylko i wyłącznie z zarybień? Poproszę o konkretne dowody, a nie o pseudonaukowy bełkot.

To, że się trą to jest fakt,potwierdzony właśnie poprzez łowione wytarte ryby. Ale, czy to tarło jest efektywne?. Tego nikt nie potwierdził, chociaż oczywiście chciałbym, żeby to była prawda.

Widzialem dzis w Kolobrzeskim porcie 2 trotki ze znaczkami z tarla najprawdopodobniej z Regi. Trafily po splynieciu w sieci i na patelnie. Jaki sens uwalniania ????? Zakladam rano lowie troc 3kg ze znaczkiem a za dwa dni nabywam ja w porcie za 60 zl,.

mar22 napisał: Zawsze to samo-jak ja nie wezmę to weżmie kto inny i tak powtarzaja wszyscy a może spróbować tak -ja nie wezmę to moze nie wezmie nikt inny. Trzeba zacząć od siebie,nie można winić rybaka że łowi, samemu łowiąć i zabierając

Tak samo jak nikt nie potwierdził, że to tarło jest nieefektywne. Chociaż wyraźnie wielu osobom bardzo zależy na tym by tak uważano. Natura jakoś sobie radziła zanim ktoś wymyślił by podczas najważniejszego momentu cyklu życia masowo dawać w łeb stadu tarłowemu.

mar22 napisał:


Po co czetwone światło przy przejściu dla pieszych?
Jestem za aborcją!