Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: INFO ZNAD PARSĘTY

INFO ZNAD PARSĘTY 2014/12/22 21:00 #139624

  • Dominik91
  • Dominik91 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 902
  • Podziękowań: 895
Myślę, że smakoszom kartonowych troci w zamian za uwolnienie ryby można by wypłacić ekwiwalent np w postaci paprykarzu szczecińskiego. Przecież woblerami się nie naje :P
Królowa jest tylko jedna - Parsęta.

INFO ZNAD PARSĘTY 2014/12/22 21:38 #139629

  • J-A-C-E-K
  • J-A-C-E-K Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 955
  • Podziękowań: 824
Nie ma co szydzić, Dominik, każda akcja, która ma na celu wypuszczenie kilku keltów ma sens, choćby do morza spłynęło tylko te kilka sztuk więcej, i ja chciałbym taką zainicjować, w formie takiej zabawy, rywalizacji, choć sam docelowo keltów nie łowię i nie zamierzam.
Możecie zgłaszać jakieś suweniry, dla przyszłego wygranego do mnie lub wybranego FORSowicza.

INFO ZNAD PARSĘTY 2014/12/23 00:23 #139639

  • Dominik91
  • Dominik91 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 902
  • Podziękowań: 895
Ja piszę serio! Za każdy kilogram wypuszczonego kelta dam kilo paprykarzu! Aby przed wypuszczeniem nie męczyć ryby zbędnym ważeniem waga może być ustalona "na oko".
Królowa jest tylko jedna - Parsęta.

INFO ZNAD PARSĘTY 2014/12/23 01:19 #139640

  • dabo
  • dabo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • wąskie pętle lecą dalej...
  • Posty: 1468
  • Podziękowań: 281
Ktoś mi kiedyś opowiadał,że pracując przy produkcji paprykarzu nigdy więcej nie odważy się skosztować... :lol:
Kelt(spracowany) dla mnie zasługuje na swobodny spływ do morza,wszelkie działania jak najbardziej popieram.
Sztuką jest trwanie w harmonii i zdrowiu.

INFO ZNAD PARSĘTY 2014/12/23 09:34 #139643

  • PawełK
  • PawełK Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 93
  • Podziękowań: 27
Ktoś mi kiedyś opowiadał,że pracując przy produkcji paprykarzu nigdy więcej nie odważy się skosztować... :lol:

Ktoś mi kiedyś uświadomił co płynie Iną poniżej Stargardu. W mniejszym lub większym stężeniu zależnie od stanu wody w rzece i częstotliwości zrzutów, jednak na tyle regularnie aby każdy przebywający na odcinku Stargard-Goleniów kelt zażył kilkakrotnie tej kąpieli. Kilka razy sam natrafiłem latem przy niskiej wodzie- sina, spieniona od detergentów i wszelkiej chemii domowej woda z wyraźną nutką kału. Po każdym większym deszczu...od kilku dni mocno pada :sick:
Jeśli chcesz być szczęśliwy godzinę, to się upij. Jeśli chcesz być szczęśliwy trzy miesiące, to się ożeń. Jeśli chcesz być szczęśliwy całe życie, zostań wędkarzem...

INFO ZNAD PARSĘTY 2014/12/23 09:38 #139644

  • J-A-C-E-K
  • J-A-C-E-K Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 955
  • Podziękowań: 824
Dominik91 napisał:
Ja piszę serio! Za każdy kilogram wypuszczonego kelta dam kilo paprykarzu! Aby przed wypuszczeniem nie męczyć ryby zbędnym ważeniem waga może być ustalona "na oko".

95% ,,trociarzy'', zacznie sezon na początku stycznia, tradycyjnie oczekując brania schodzącej troci. Szkoda, że cały pomysł próbujesz sprowadzić do wędkarskiego rynsztoka. Twój paprykarz to raczej antynagroda, ,,aktorski wąż'' i jako już dorosły chłopiec powinieneś sobie zdawać z tego sprawę, więc albo jesteś za, albo napisz, że pomysł jest do dupy. Na forsie raczej nie ma tzw. ,,gumofilców'' więc możesz dać podobne ogłoszenie w gazecie powiatowej, skutek odniesiesz większy.
Za tę wiadomość podziękował(a): przem

INFO ZNAD PARSĘTY 2014/12/23 10:30 #139648

  • zino
  • zino Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 642
  • Podziękowań: 389
Do każdej decyzji trzeba dorosnąć (dojrzeć). Tak było i ze mną. Pstrągi i lipienie (wszystkie) wypuszczam od dwóch sezonów. Od 2015 mam zamiar uwalniać złowione kelty (mam nadzieję że będzie okazja :) ). I wpływ na to ma TYLKO i wyłącznie smak keltowego mięsa. Jest po prostu NIEJADALNE. A dodatkowym argumentem jest fakt tego że rybka przetrwała naprawdę wiele żeby się wytrzeć. Niech wraca do morza i spróbuje za rok. Kiedyś pisałem, a nawet się spierałem, że pstrągi należy wypuszczać ale trocie nie koniecznie bo i tak wpadną w sieci rybackie. Teraz jak widać zdanie zmieniłem. I tego życzę wam i sobie aby świadomość wędkarzy rosła z każdym sezonem. Może kiedyś dorosnę do tego aby uwalniać srebra - ale to chyba tylko wtedy jak będę ich łowił naprawdę sporo więcej niż teraz.
Tak więc nie głupie docinki, komentarze (mięsiarz, pewnie dostała w łeb itp...) tylko spokojna praca u podstaw i uświadamianie plusów z uwalniania rybek może przynieść jakieś efekty. Wiem bo jestem tego żywym przykładem.
Pozdrawiam i napiętego sznura (żyłki, plecionki :cheer: ) życzę.
łowić każdy może... - ale nie każdy umie :)
Ostatnio zmieniany: 2014/12/23 10:40 przez zino. Powód: dopiski
Za tę wiadomość podziękował(a): RADAR

INFO ZNAD PARSĘTY 2014/12/23 10:51 #139650

  • Ahaw
  • Ahaw Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 223
  • Podziękowań: 369
J-A-C-E-K napisał:
Dominik91 napisał:
Ja piszę serio! Za każdy kilogram wypuszczonego kelta dam kilo paprykarzu! Aby przed wypuszczeniem nie męczyć ryby zbędnym ważeniem waga może być ustalona "na oko".

95% ,,trociarzy'', zacznie sezon na początku stycznia, tradycyjnie oczekując brania schodzącej troci. Szkoda, że cały pomysł próbujesz sprowadzić do wędkarskiego rynsztoka. Twój paprykarz to raczej antynagroda, ,,aktorski wąż'' i jako już dorosły chłopiec powinieneś sobie zdawać z tego sprawę, więc albo jesteś za, albo napisz, że pomysł jest do dupy. Na forsie raczej nie ma tzw. ,,gumofilców'' więc możesz dać podobne ogłoszenie w gazecie powiatowej, skutek odniesiesz większy.

Jak antynagroda? Jakość porównywalna, skoro ktoś bierze kelta to w celach konsumpcji. Powiedziałbym, że to ekwiwalent a nie antynagroda! :laugh:

A akcje które trwały żeby do morza spłyneło więcej keltów to już się właściwie zakończyły... Wielu chętnych nie było.

Być może akcja pożyteczna ze względu na kształtowanie postaw i etyki ale zapewne marginalna w skutkach.

I taka refleksja, skoro na forsie na ma gumofilców i wszyscy wypuszczają kelty to po co ta akcja i nagrody na forsie?

Kibicuje i Pozdrawiam!
"jeszcze nigdy nie przeczytałem głupszej rzeczy na fors niż to że "łosoś nie wyciera się w parsęcie""
Ostatnio zmieniany: 2014/12/23 10:54 przez Ahaw.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dominik91

INFO ZNAD PARSĘTY 2014/12/23 12:54 #139652

  • Przemo
  • Przemo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 379
  • Podziękowań: 157
...a ja bym temat wypuszczania ryb pozostawił każdemu do decyzji. Niech każdy sam decyduje, czy rybkę chce zabrać, czy ją wypuścić.
Zróbmy na naszych rzekach trociowych odcinki no kill i zobaczymy ilu wedkarzy bedzie tam łowiło. Poszedł bym nawet dalej, wprowadziłbym nawet dodatkowe opłaty na tych odcinkach. Na świecie to normalka, na południu Polski też funkcjonują już takie łowiska(oczywiście nie trociowe).
Za tę wiadomość podziękował(a): mar22

INFO ZNAD PARSĘTY 2014/12/23 16:24 #139658

  • Dominik91
  • Dominik91 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 902
  • Podziękowań: 895
Dokładnie tak jak pisze Ahaw. Kto chciał faktycznie zrobić coś aby w rzece było kilka keltów więcej już to zrobił, szkoda że jak co roku jest to ta sama mała garstka osób. Za to pozorantów cała masa.
Sam nie łowię keltów, nie nastawiam się na nie i w zasadzie nie wiem po co to robić nawet jeśli taką rybę chce się wypuścić. Jej waleczność jest równie adekwatna co do wartości kulinarnych zwłaszcza na początku sezonu.
Królowa jest tylko jedna - Parsęta.
Za tę wiadomość podziękował(a): DaMeK, baramut, Rafi87
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.577 seconds