Rafi87 napisał:
ławeczki naprawdę fajne i dobra sprawa, ale niestety jak zaangażowanie wędkarzy oraz niektórych służb się nie zmieni to niedługo tylko będzie można posiedzieć i jedynie podumać. naprawdę w tym okresie jest tyle tarlisk do pilnowania że nie wiadomo gdzie jechać od paru lat w Społecznych Strażach Rybackich jeżdżą te same osoby i nic się nie zmienia. Dziwi mnie tylko bierność wielu wędkarzy którzy jak by poświęcili 1/10 czasu spędzonego na rybach na pilnowanie tarlisk a nawet na zwykły spacer nad rzeką w okresie ochronnym bardzo pozytywnie i mocno by wsparli SSR oraz OSE. To tylko taka moja mała refleksja i pozdrawiam wszystkich poświęcających swój czas na pilnowanie rzeki oraz budowniczych ławeczek

Ławeczka do dumania super sprawa ale nam potrzeba ludzi do pilnowania tarła a nie do zbijania desek.
Osa szuka chętnych do pomocy. i co ? i nic . Chętnych brak. Jeszcze raz apeluje do wędkarzy o wstępowanie do OSY, czy innych lokalnych SSR-ów.
My jako OSA mamy doświadczenie w ściganiu kłusi. znamy miejsca gdzie przychodzą, wiemy gdzie ich szukać ale musimy mieć więcej ludzi. łapanie kłusi jest ;
1. bezpieczne ( od razu sami zazwyczaj przyjmują pozycje wiernopoddańczą wciskając nos w glebę)
2. latwe - wiemy gdzie przychodzą - wystarczy tylko przyjść po nich.
3. Emocje lepsze niż przy łapaniu ryb
4. Wdzięczne zajęcie - ryby trą się w spokoju i same odpływają .
Jest to zajęcie proste, ciekawe i potrzebne. Mamy dobry sprzęt i wiedzę wiec proszę wstępować i nie marudzić