Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: INFO ZNAD PARSĘTY

INFO ZNAD PARSĘTY 2014/09/23 22:56 #134289

  • Endrju
  • Endrju Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Team OSA
  • Posty: 989
  • Podziękowań: 486
Spokojnie Panowie.
Jestem na bieżąco i mogę powiedzieć z 90% pewnością, że rzeki pozostaną pod banderą PZW.

P.S. Chłopaki z OSY nie odpoczywaliby nawet gdyby PZW Koszalin straciło ww. obwody rybackie. ;)

INFO ZNAD PARSĘTY 2014/09/23 23:00 #134290

  • Endrju
  • Endrju Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Team OSA
  • Posty: 989
  • Podziękowań: 486
P.S.2 Niektórym z nas przydałby się odpoczynek, dlatego zachęcamy do aktywnego wsparcia OSY podczas tegorocznych akcji.

INFO ZNAD PARSĘTY 2014/09/23 23:14 #134291

  • Paweł82
  • Paweł82 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 61
  • Podziękowań: 27
Nie wiem co oznacza,że Pan Endrju "jest na bieżąco",ale chyba jednak jest źle poinformowany...Polecam skontaktować się z władzami okręgu (dyrektor biura,prezes itd.) i dowiedzieć się PRAWDY...

INFO ZNAD PARSĘTY 2014/09/23 23:42 #134293

  • Endrju
  • Endrju Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Team OSA
  • Posty: 989
  • Podziękowań: 486
Jestem w ciągłym kontakcie z dyrektorem PZW Koszalin, choćby ze względu na działania OSY.

Poczekajmy kilka dni.

Nic więcej nie dodam. Pozostaję przy moim poprzednim stwierdzeniu.

INFO ZNAD PARSĘTY 2014/09/23 23:53 #134294

  • Ahaw
  • Ahaw Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 223
  • Podziękowań: 369
zdariusz napisał:
To ciekawe, że Ty wiedziałeś o decyzji, a Gaweł w poniedziałek uczestniczył w zebraniu z ZO i nic nie wiedział. Ne znam się na prawie/chyba administracyjnym/ ale chyba jest jeszcze tryb odwoławczy. Jeżeli decyzja jest ostateczna, to rzeczywiście od poniedziałku nikt nie może łowić w obwodach Parsęta i Wieprza
bo Okręg koszaliński nie jest już użytkownikiem tych wód. Co dalej ze "zwiazkowym "majątkiem np. ośrodek na Liśnicy za 5 baniek?. Może ktoś "ostrzy sobie na niego zęby"?/. Cała sytuacja to konsekwencja ciągu zaniedbań w ZO, braku nadzoru i "klepaniu po plecach". Osoby odpowiedzialne za tą sytuację powinny już mieć nadzór prokuratorski.Oby!!!!!!!!!!
Smutne ale prawdziwe-chłopaki z OSY odpoczną tej jesieni.

Ja odpoczywać nie zamierzam i mam gdzieś czyja będzie rzeka bo robię to dla ryb a nie Pzw, którego składek nawet nie opłacam
"jeszcze nigdy nie przeczytałem głupszej rzeczy na fors niż to że "łosoś nie wyciera się w parsęcie""
Za tę wiadomość podziękował(a): Endrju

INFO ZNAD PARSĘTY 2014/09/24 02:54 #134295

  • sander
  • sander Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 321
  • Podziękowań: 514
Kolego Ahaw może ty nie opłacasz składek, ale ja tak.
Różnicuje nas pewnie dbałość o zasoby rzeki, ale...

Generalnie jak widać to jestem z Gorzowa Wlkp. Żeby połowić w pomorskich rzekach to mam przerąbane.
Oprócz opłat do najdurniejszego w Polsce OPZW Gorzów (jedyny zarząd, który ma prawie zerową ilość porozumień), żeby połowić na Inie i Redze musiałem wykupić "pełen" Szczecin, na Parsęcie - Koszalin a na Słupi - Słupsk. Wszystkie opłaty są niestety w full opcji, wiadomo czemu (wody górskie) jakieś ~ 600 zł.
Łowię trocie już od kilku ładnych lat, będzie tego z 8. Łatwo to przeliczyć.
Nie mówię o kosztach dojazdu, noclegu etc...Takich jak ja jest z pewnością wielu.

Niech się znajdzie porządny gospodarz Parsęty i innych naszych rzek, to z pewnością tacy jak ja chętnie zapłacą za łowienie i szansę spotkania ryby w dobrze zagospodarowanej wodzie ! Może nie będzie mnie przy pilnowaniu tarlisk,gdyż za daleko mieszkam, ale zapłacę za to moją licencją połowową (jak wielu innych).

Na dziś dzień mogę realizować swoje hobby trociowe taniej, dzięki zapisaniu się do koła nr 17 w Kołobrzegu do mojego serdecznego kumpla Michała i reszty.
Jako członek PZW Kołobrzeg mogę liczyć na ulgi w Szczecinie i Słupsku ( o innych normalnych okręgach podpisanych z powyższymi nie mówiąc).
Gorzów jako jedyny, oczywiście wykupiłem pełen...(co prawda wielu gorzowskich spinningistów ubolewa nad tym faktem, niestety szlamy, federy itp... rządzą i to jest rozpacz! ).

p.s. Szczerze mówiąc to ta nasza demokracja wędkarska mnie wkurwia. Kiedyś była składka krajowa i ewentualne mikro dopłaty na okręgi. Dzisiaj jest demokracja i wszyscy demokratycznie łupią jak wlezie. Coś jest nie tak. Ja zaś jako członek PZW płacę pełne składki do każdego okręgu. Gdzie tu jest ten związek ?
Patologia dopiero co wyściubiła swoje oko w Koszalinie...
Tylko niech nie wyskakują co niektórzy, że jest w opłacie podatek za wodę i etc. Prawda jest taka, że przeżerają w większości mój szmal i tyle !!!

Łowię od 35 lat, PZW ma około 0,7 mln. członków...rzeka pieniędzy bez kontroli... jakieś 2,5 mld zł!
Ostatnio zmieniany: 2014/09/24 04:06 przez sander. Powód: filozofia
Za tę wiadomość podziękował(a): kiederplayer, grubyzwierz, lucek, kamyk

INFO ZNAD PARSĘTY 2014/09/24 09:44 #134299

  • Ahaw
  • Ahaw Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 223
  • Podziękowań: 369
I to jest właśnie błędne myślenie, licencja na samą Parsętę powinna kosztować conajmniej 600zł zniżki powinny być tylko dla tych co biorą aktywny udział w ochronie rzeki a u nas wygląda to tak że płaci się w kole z porozumieniami 300 zł i łowi na wszystkich rzekach trociowych ile wlezie i gdzie jeszcze jest ryba. Pojedziemy do tych co dbają o rzeke, pilnują i wyłowimy co zostało. Jeśli tak wygląda ta różnica dbałości o zasoby rzeki to ja zostanę przy swojej fizycznej dbałości o zasoby mimo, że z nich nie korzystam.
"jeszcze nigdy nie przeczytałem głupszej rzeczy na fors niż to że "łosoś nie wyciera się w parsęcie""

INFO ZNAD PARSĘTY 2014/09/24 10:46 #134302

  • kiederplayer
  • kiederplayer Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 476
  • Podziękowań: 646
... ale najpierw miotacz ognia ...

INFO ZNAD PARSĘTY 2014/09/24 12:30 #134305

  • jaroskorpion
  • jaroskorpion Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Valar Morghulis-Valar Dohaeris
  • Posty: 1735
  • Podziękowań: 1452
Świeże info-woda lekko do góry ale nieznacznie.Mimo bolących pleców pojechałem pomachać 3 h . Niestety poza atakiem szczupaczka nie złowiłem nic.Myślałem że jak powiało ostatnio i się ochłodziło to się coś na koniec sezonu ruszy ale niestety. :(
--
--Na pierwszym zdjęciu powinno o tej porze być 50 cm wody nad tą zieleniną .To oddaje cały obraz stanu wody na Parsęcie w tym sezonie :(
Za tę wiadomość podziękował(a): wiwaldi, TomaszKKK

INFO ZNAD PARSĘTY 2014/09/24 14:31 #134309

  • J-A-C-E-K
  • J-A-C-E-K Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 958
  • Podziękowań: 824
Ostatnio, zachęcony kolejnymi doniesieniami z nad wody, postanowiłem, że będę jeździł na ryby, co drugi dzień. Poniedziałek nie był moim najlepszym dniem, pod kilkoma względami, ale już wtedy zdecydowałem, w środę znowu się wybiorę. Dzisiaj odprowadziłem smyka do szkoły, no i heja na rybki. Postanowiłem, po rozmowie z Marcinem, że wybiorę się trochę wyżej, w okolice Daszewa. Zacząłem obławiać co róż to inną miejscówkę kierując się w górę rzeki. W kolejnym obiecującym miejscu zostawiłem karlinkę. No cóż ryzyko hobbystyczne heh. Następne miejsce typowe, z głęboka rynną, jeżeli nie tu to gdzie? Zacząłem obławiać poniżej tego miejsca, bez efektu. Przesunąłem się trochę wyżej by wobler mógł penetrować niższe rejony wody. Kolejny rzut w okolice rynny i jest! Siedzi! Pięknie! Kij wygięty do granic wytrzymałości , bo nie jest to typowa ,,trociówką’’, którą połamałem w poniedziałek, a kij raczej pstrągowy 2,7 cw 7/22, i daje radę pięknie amortyzuje odjazdy ryby. Ryba długo nie daje się zobaczyć, pływa to w lewo to w prawo, by nie wjechała pod krzaki muszę wejść do wody. Powoli ją podciągam pokazuje pysk, spoglądam na wobler zapięty w dwie kotwice, nagle gwałtowny zwrot, i ogonem bije o plecionkę, myślę to już koniec, ale ryba dalej wbija się w rynnę i ponownie,, jeździ’’ raz w górę raz w dół. Dobra chyba jest trochę wymęczona, postanawiam podebrać ją ręką, podciągam ponownie patrzę na wobler, siedzi już tylko jeden grot kotwicy w górnej szczęce. Ryba objeżdża mnie w koło, biorę ją ręką, ale to nie jest takie proste, wyślizgnęła mi się i ponownie ucieka w swoją rynnę, lecz odjazd już krótszy i po chwili znów jest koło mnie. Postanawiam ją wśliznąć na brzeg delikatnie przytrzymując nogą. Udało się . Jest piękny, samiec troci w szacie godowej z piękną godową kufą.



I kolejna fotka



no i jeszcze jedna :)

Ostatnio zmieniany: 2014/09/24 14:33 przez J-A-C-E-K.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mateusz Droszcz, Janek, zino, salmon1977, jaroskorpion, Cezar, kiederplayer, BALBA, El_Kojot, osina1986 ten użytkownik otrzymał 11 podziękowań od innych
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.266 seconds