zino napisał:
O co kaman z tymi kłusolami. Policja w Karlinie od zeszłego sezonu ostro wzięła się do roboty. Straż Graniczna od kilku lat łapie kłusoli. Skąd więc się oni biorą. Albo kary są za małe, nie odstraszają i ci sami wracają albo ten interes jest wyjątkowo opłacalny (są nabywcy) i warto się narażać nawet recydywa. A może dla przykładu pokarać (i to mocno) nabywców kłusowanej ryby (za paserkę). Kłusol odpowiednio przyciśnięty na bank sypnie komu sprzedał rybkę. Ach marzenia. Ciekawe za ile lat w tym kraju będzie wreszcie NORMALNIE. Kiedy ludzie zaczną szanować obowiązujące prawo.
Gratuluję udanej akcji i złapania kłusoli. Oby jak najmniej.
Zino, a nie widzisz analogii z pijanymi kierowcami? Co roku są akcje znicz i inne tego typu, dodatkowo jest to nagłaśniane w mediach, a co roku przybywa nietrzeźwych kierowców.
Pytanie czy rozpija się nam społeczeństwo, czy ci wcześniej złapani nie popełniają ponownie tych samych wykroczeń. Myślę, że to drugie i że podobnie jest z kłusolami.