kwasik napisał:Nie pamiętacie, że 3 -4 lata temu była pleśniawka, czy wrzodzienica?
Skończyło się wtedy na gadaniu.
Padłe wskutek choroby ryby nie wracają i się nie rozmnażają!
To jest chyba główny powód słabego roku nad Parsętą. Ekipy elektryków swoje robią, ale nie w takiej skali jak kiedyś. Trzeba też wziąć pod uwagę, że raz na jakiś czas zdarza się po prostu gorszy rok.
Pamiętacie co działo się kilka lat temu na Słupi? Wszyscy narzekali, że nie ma ryby. W tym roku Słupia jest oblegana jak rzadko kiedy. Nie piszcie tylko, że to dlatego, że chłopaki pilnowali jej w czasie tarła - to ma niewiele wspólnego z wchodzącymi teraz srebrniakami. Ryby, które uniknęły kłusowniczych łap dopiero do rzeki powrócą.
Też martwi mnie taka sytuacja nad Parsętą. Zobaczymy jaki będzie tegoroczny ciąg.
Jeśli chodzi o kłusownictwo - serdecznie zapraszamy wszystkich do pilnowania tegorocznego tarła.