Zgadzam się, że najprawdopodobniej zaraza która przetrzebiła trocie w Parsęcie i innych rzekach, traf chciał przez lata intensywnie zarybianych smoltem, może mieć decydujące znaczenie dla obecnej wielkości ryb. Wygląda to rzeczywiście tak jakby brakowało ryb z jednego, dwóch roczników, tych 55 - 65 cm o których pisze D_MAREK. Nie jestem ichtiologiem, nie posiadam wiedzy fachowej więc ciężko mi jednoznacznie wyrokować w tej sprawie. Zresztą jak napisałem Parsęta nie jest pod tym względem żadnym wyjątkiem wśród rzek pomorskich, co tym bardziej przykre jeżeli człowiek sobie uświadami iż w zasadzie margines wyboru jest bliski zeru. Pozdrawiam.