Luki3303:) odnośnie tych weneckich wynalazków to powiem Ci, że jak je zobaczyłem na Bogucinie to oniemiałem z wrażenia, że to dzieje się na prawdę.
Ale nie o wynalazkach chciałem powiedzieć, a o tym że wędkowałem z kolegą i zacząłem kląć pod nosem, że ktoś dał na takie harce zgodę. Stanąłem z kolegą żeby ta druga łódka przepłynęła, a kolega do mnie spokojnie mówi że być może silnik przebudzi sreberka i zaczną atakować. Ledwo przepłynął ten wehikuł, a kolega wykonał rzut tuż za nią iiiiiiiiiiiiiiiiii..... 2,5 kg srebrniak zameldował się na wędce

. Ja zaniemówiłem i co ? No i pogratulowałem rybki którą koledze pomogłem podebrać. Pytanie pozostało tylko we mnie : jak zrozumieć salmo truttę ?
Pozdrawiam i połamania. Tomek