Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: KELTY

Odp:KELTY 2009/01/18 12:51 #5804

  • Mysha
  • Mysha Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 232
  • Podziękowań: 26
Krzysztof- cyferki znajdziesz nawet w tak popularnym wydawnictwie jak "Troć wędrowna" J.Nyka(ostatnia cyferka wzieła się z średnie powroty to 472 kg z 1000 smoltów, średni tarlak 2,5 kg-mimo, że to dane moim zdaniem optymistyczne macie u mnie bonus :) ) .
Zróżnicowanie genetyczne też jest przebadane- i wiesz jaki jest rezultat? Kulki są szare. Dzięki przyczynom naturalnym związanym z historią zlodowaceń, sztucznym zarybieniom(tak,tak!) i wędrówką ryb i ich wpływaniem do różnych rzek na tarło. Czemu zarybieniom? Proste, jak jakiemuś hodowcy padła ryba z Parsęty to dosypał ryby ze Słupi i było cacy, albo Wisłę zarybiono trocią z Pomorza- efekt zmniejszyła się średnia wielkość troci wiślanej. Właśnie tak to wyglądało- wolna amerykanka. I tu jest pies pogrzebany, a nie w jakimś naszym teoretyzowaniu o chowie wsobnym. W wielu krajach naturalne populacje wspomagane są sztucznym tarłem, jeśli ośrodek zarybieniowy położony jest na danej rzece, ryba jest brana z tej rzeki i wypuszczana do niej to nie prowadzi to do zubożenia puli genowej.
Podsumowując:
- gdy do sztucznego tarła używa się 400 tarlaków chów wsobny nam nie grozi,
- gdy smolty z tych tarlaków wpuścimy do innej rzeki pomimo, że mieszamy geny(powinniście się cieszyć) grozi nam homogenizacja i w efekcie zniszczenie naturalnych populacji.
Ostatnio zmieniany: 2009/01/18 13:44 przez Mysha.

Odp:KELTY 2009/01/18 16:18 #5833

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Mysha napisał:
Krzysztof- cyferki znajdziesz nawet w tak popularnym wydawnictwie jak "Troć wędrowna" J.Nyka(ostatnia cyferka wzieła się z średnie powroty to 472 kg z 1000 smoltów, średni tarlak 2,5 kg-mimo, że to dane moim zdaniem optymistyczne macie u mnie bonus :) ) .
Zróżnicowanie genetyczne też jest przebadane- i wiesz jaki jest rezultat? Kulki są szare. Dzięki przyczynom naturalnym związanym z historią zlodowaceń, sztucznym zarybieniom(tak,tak!) i wędrówką ryb i ich wpływaniem do różnych rzek na tarło. Czemu zarybieniom? Proste, jak jakiemuś hodowcy padła ryba z Parsęty to dosypał ryby ze Słupi i było cacy, albo Wisłę zarybiono trocią z Pomorza- efekt zmniejszyła się średnia wielkość troci wiślanej. Właśnie tak to wyglądało- wolna amerykanka. I tu jest pies pogrzebany, a nie w jakimś naszym teoretyzowaniu o chowie wsobnym. W wielu krajach naturalne populacje wspomagane są sztucznym tarłem, jeśli ośrodek zarybieniowy położony jest na danej rzece, ryba jest brana z tej rzeki i wypuszczana do niej to nie prowadzi to do zubożenia puli genowej.
Podsumowując:
- gdy do sztucznego tarła używa się 400 tarlaków chów wsobny nam nie grozi,
- gdy smolty z tych tarlaków wpuścimy do innej rzeki pomimo, że mieszamy geny(powinniście się cieszyć) grozi nam homogenizacja i w efekcie zniszczenie naturalnych populacji.

Rzeczywiście, trafny przykład literatury!

Wystarczy na żywo wziąć przykład co dzieje się nad Parsętą.
Brawo! Gratuluje!

Odp:KELTY 2009/01/18 16:54 #5839

  • Mysha
  • Mysha Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 232
  • Podziękowań: 26
mkfly napisał:
]

Rzeczywiście, trafny przykład literatury!

Wystarczy na żywo wziąć przykład co dzieje się nad Parsętą.
Brawo! Gratuluje!
Literatura jak literatura. Popularne wydawnictwo dla wędkarzy, większość chyba to ma, najłatwiej sprawdzić. Jak prześledzisz literaturę dotyczącą przeżywalności troci znajdziesz podobne cyfry i rybostan Parsęty nie ma nic do tego. Autor skompilował cyferki z paru źródeł i tyle. Zauważ, że mocno zawyżyłem przeżywalność smoltów :) . Czyli strzał w płot.

Odp:KELTY 2009/01/18 17:11 #5842

  • passat
  • passat Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 33
Jak tylko będę miał ten film to odrazu wrzucam na youtube. Właśnie dzwoniłem do kolegi, który na własne oczy widział jak odywa się odłów jescze w Karlinie. Ryby przetrzymywane są w zbiorniku i "fachowiec: od odłowu jedną po drugiej wyciąga ze zbiornika i każda dostaje w łeb bez względu na to czy się do tarła nadaje czy nie. Oni traktują te ryby jak wieprzowinę.


Panowie przerzućmy to zagadnienie na temat KELTY...bOWIEM BUDZI WIELEKONTROWESJI POSTEOWANIE Z RYBA PO SZTUCZNYM WYTARLENIU. Podobny proceder ma miejsce na Redze w Tzebiatowie ...wtarte szucznie ryby sa zabijane jeszcze pzed pobore ikry w spoosb najprostrzy na świecie ...nożem wzdłuż..Na nic reakcje miekscowego świata wędkarskiego i na pytanie dlaczego niemozna wypuscic ryby spowrtem do wody ...

Odp:KELTY 2009/01/18 19:26 #5863

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Mysha napisał:
Podsumowując:
- gdy do sztucznego tarła używa się 400 tarlaków chów wsobny nam nie grozi,
- gdy smolty z tych tarlaków wpuścimy do innej rzeki pomimo, że mieszamy geny (powinniście się cieszyć) grozi nam homogenizacja i w efekcie zniszczenie naturalnych populacji.
Piotrze,
Proszę cię uprzejmie - trzymaj fason;) Nikt się z tego nie cieszy.

Passat napisał:
Panowie przerzućmy to zagadnienie na temat KELTY...bOWIEM BUDZI WIELEKONTROWESJI POSTEOWANIE Z RYBA PO SZTUCZNYM WYTARLENIU. Podobny proceder ma miejsce na Redze w Tzebiatowie ...wtarte szucznie ryby sa zabijane jeszcze pzed pobore ikry w spoosb najprostrzy na świecie ...nożem wzdłuż..Na nic reakcje miekscowego świata wędkarskiego i na pytanie dlaczego niemozna wypuscic ryby spowrtem do wody ...
Jak byłem na warsztatach pstrągowych u pana Józefa Jeleńskiego, to pstrągi po delikatnym wytarciu wracały w dobrej kondycji do basenu. No tak, ale on te ryby najprawdopodobniej kocha, a po drugie szanuje swój własny inwentarz. W Kolumbii Brytyjskiej ryby też dostają nożem w brzuch, ale to są łososie pacyficzne. Nasze trotki mogłyby jednak wracać do wody.

P.S. Dla mnie rybak, który nie jest wrażliwym na przyrodę wędkarzem, to pół rybaka. Tak jak myśliwy który nie szanuje zwierzyny w swoim łowisku jest nikim więcej jak zwykłym pukaczem. Do tego wszystkiego potrzeba czegoś więcej niż znajomość rzeczy...

Pozdrowienia
Krzysiek
Ostatnio zmieniany: 2009/01/18 19:33 przez dmychu.

Odp:KELTY 2009/01/18 19:34 #5869

  • Mysha
  • Mysha Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 232
  • Podziękowań: 26
Wiem, to nie miała być złośliwość. Jeśli tak wyszło- sorry.

Odp:KELTY 2009/01/18 19:45 #5871

  • Mysha
  • Mysha Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 232
  • Podziękowań: 26
dmychu napisał:
[
Jak byłem na warsztatach pstrągowych u pana Józefa Jeleńskiego, to pstrągi po delikatnym wytarciu wracały w dobrej kondycji do basenu. No tak, ale on te ryby najprawdopodobniej kocha, a po drugie szanuje swój własny inwentarz. W Kolumbii Brytyjskiej ryby też dostają nożem w brzuch, ale to są łososie pacyficzne. Nasze trotki mogłyby jednak wracać do wody.

Pozdrowienia
Krzysiek

Już była o tym dyskusja na FF. Pstrągi nigdzie nie dostają w brzuch nożem- czy to u Jeleńskiego czy na ośrodku PZW (nikt nie będzie sobie wycinał stada tarlaków, czy kocha, czy nie- wszyscy liczą pieniądze).

Odp:KELTY 2009/01/18 20:10 #5875

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
Krzysiek mylisz pojęcia...
Co innego Stado tarłowe pstrągów u Jeleńskiego a co innego wycieranie tarlaków troci.
Co roku sa odławiane świeże wchodzące a do osrodków trafia sama ikra.
Wg opinii "fachowców" te ryby sie nie nadają do wpuszczenia i dostają skierowanie pałką do sklepów...
Ciekawe tłumaczenie handlu rybami....
Inna sprawa że wycierane są wszystkie jak leci bez względu na to czy dojrzały do tarła czy nie...
Marian Stępniewski
MuChOśWiR

Odp:KELTY 2009/01/19 16:11 #5965

  • TomaszJ
  • TomaszJ Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 249
  • Podziękowań: 16
Witam
wszystko mozna trzeba tylko chciec. Ale PZW nie chce wypuszczac ryb. Preses okregu koszalinskiego zapytany wlasnie o to jakos wykretnie zmienil temat i go pominol kotos tam wspomnial ze sie nie nadaja do wypuszczenia. To jasne nie dzialaja w imieniu wedkarzy, ktorym sie anuz poszczesci i moga zlowic co ktoregos kelta. Pruja je wiec kosa by nie bylo watpliwosci ze mozna troc wypuscic. A czzy ikra jest dojrzala to juz nie wazne liczy sie sztuka. Bo odlowic trzeba okolo 1200 - 1400 sztuk do sztucznego tarla. Tyle sie ponoc odlawia w Parsecie. No a w koncu jak nie PZW czy tez wedkarze (dla mnie PZW i wedkarze to jakby dwie odrebne grupy ludzi o odrebnych interesach) to rybacy w morzu odlowia wypuszczone kelty. A tak tworzy sie mit ze wypuscic nie mozna i nikt sie tego nie czepia oprocz tych wstretnych wedkarzy, ktorym zawsze cos nie pasuje.
pozdrawiam
Żyjemy w XXI wieku, szukamy wody na innych planetach a naszą własną na ziemi traktujemy jak wysypisko śmieci.

Odp:KELTY 2009/01/19 16:35 #5970

  • dmychu
  • dmychu Avatar
venom napisał:
Krzysiek mylisz pojęcia...
Co innego Stado tarłowe pstrągów u Jeleńskiego a co innego wycieranie tarlaków troci.
Co roku sa odławiane świeże wchodzące a do osrodków trafia sama ikra.
Wg opinii "fachowców" te ryby sie nie nadają do wpuszczenia i dostają skierowanie pałką do sklepów...
Ciekawe tłumaczenie handlu rybami....
Inna sprawa że wycierane są wszystkie jak leci bez względu na to czy dojrzały do tarła czy nie...
Może i mylę pojęcia, ale do tego co napisałeś mam dwa zastrzeżenia:

1) Opinia fachowców to jedno, ale przecież nikt nie powinien być sędzią we własnej sprawie lub w sprawie... swoich kolegów.

2) To, że "wycierane" są wszystkie jak leci jest właśnie efektem powyższych "ekspertyz", a skoro mięso można sprzedać, to od tej chwili każda troć dojrzała do tarła. Nie ma czasu, czas to pieniądz. Gdyby nie możnabyło zabijać troci po sztucznym tarle, wtedy nie chciałoby się pracować z niedojrzałymi rybami. Ale mięcho całkowicie zmienia obraz rzeczy. To jest po prostu rabunkowe podejście do tematu, zwykła ludzka pazerność na kasę i nic poza tym.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.078 seconds