Przynęty na pstrąga

Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/08 08:53 #49028

  • zamki
  • zamki Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 621
  • Podziękowań: 25
W tym kraju jakos tak jest że "władni" boja się medii nagłośnijcie to w mediach pojedźcie z grubej rury, ze włodarze nie wypłeniają swoich obowiazków co zresztą jest prawdą za która nic nikt Wam nic nie może zrobić. Rusza dupy szybko.
C.R.E.T.

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/08 10:49 #49032

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Jak media, to warto pokazać przykłady zagraniczne(w Niemczech na jakiejś rzece co roku skaczące łososie witają władze miasta) i wspomnieć o RDW. Przecież powrót wędrownych łososiowatych to dowód na poprawę stanu rzek.......
Co do "władnych" to często nie maja pojęcia, ktos na to pracował, o walorach rzek w ich regionie......
Zgoda na przerzut nie jest nierealna, ale najłatwiej o nia wystąpić użytkownikowi rybackiemu.....

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/08 11:32 #49037

  • bandi
  • bandi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Mam blisko do Bałtyku, 600 km to tydzień piechotą
  • Posty: 54
Walka z wiatrakami
Stołki mają przez protekcje Partyjną ale są wybory i wybierają ludzie sami to i mamy Cierpimy :dry:
Jestem BAŁTEM

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/08 12:18 #49038

  • ramones
  • ramones Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • ORTODOKSYJNY FUNDAMENTALISTA
  • Posty: 89
Właśnie wróciłem z penetracji jazu, o którym mowa powyżej.
Nie stwierdziłem nic ciekawego za wyjątkiem samochodu na wołowskich numerach rejestracyjnych.
W pobliżu jazu i od mostu drogowego w Prochowicach do jazu nikt się nie kręcił.
Może za wczesnie pojechałem, bo dopiero po robocie ktoś zacznie tam chodzić.

Nic nie da puszczenie wody mocnym strumieniem - jaz jest za wysoki.
Powyżej jazu w kierunku Legnicy nie ma żadnych przeszkód, w Legnicy natomiast na ulicy Jaworzyńskiej jest jaz podobnej wysokości co ten w Prochowicach i tu mamy kolejną zaporę.
Idąc w górę rzeki jest kilka mniejszych jazów, większy jaz napotykamy dopiero przed Złotoryją, ale z nim poradzą sobie nawet pstrągi.
Wspomniany wyżej jaz w Jerzmanicach też bez trudu przejdą.
Tam Kaczawa jest juz podgórskim potokiem z pięknymi potencjalnymi tarliskami.
Niestety przepływa przez wiele miejscowosci z domami połozonymi nad samym jej brzegiem.
NIE DO UPILNOWANIA!!!

Powyżej Legnicy w miejscowości Dunino wpływa do Kaczawy jej prawobrzeżny dopływ - Nysa Szalona i ona mogłaby stanowić alternatywne miejsce na odbycie tarła.
Nawet na odcinku pomiędzy jej ujściem do Kaczawy, a zbiornikiem Słup.
Tam też mieszkają "biedni" ludzie co to:
"panie ziemniaczki se pójdę nakopać, rybkę do garnka włożę i już mam obiadek."
Albo:
"panie, kiedyś tu były ryby, a teraz to siatkami przeciągną albo prądem....."
Ponieważ mam dość takich gadek, wodę mineralną, bułkę i papierosy przed wyjazdem na ryby kupuję w sklepie obok domu, żeby jak najmniej rozmawiać z tubylcami, bo nie ma o czym.
A jeśli coś złowię, to oczywiscie informacja dla nich jest taka, że nic nie złowiłem.

Wracając do jazu przy ul. Jaworzyńskiej w Legnicy, pragnę nadmienić :-)) iż poniżej tego jazu (w legnickim parku) są ładne miejsca tarliskowe.
Korzystają z nich głównie pstrągi i lipienie.
Są to miejskie robaczane miejscówki, więc troć nie byłaby tam bezpieczna.
Idąc w dół rzeki natrafiamy na lewobrzeżny dopływ Kaczawy - Czarną Wodę (słabe miejsce na tarło dla troci).
Tu własnie kończy się "górski" odcinek Kaczawy.
Poniżej od tego miejsca w dół do Prochowic i dalej do samego ujścia do Odry - woda nizinna.
Sadzę, że odcinek od Pątnowa Legnickiego do Prochowic nie jest poddany dużej presji wędkarskiej i troć znalazłaby także tam względne warunki do odbycia tarła, ale ten jaz w Prochowicach..... :-(((
BARIERA NIE DO PRZEJSCIA!!!

Pamietam, będąc kilkunastoletnim podlotkiem artykuł w legnickiej gazecie "Konkrety" o pstrągach, które skakały w Prochowicach na jazie (mogło to być w latach 1986-1990.
Wtedy o pstrągach wiedziałem mniej, niż dziś o księżycu.
Teraz już wiem, że to nie były pstrągi.

Znam taki przypadek, sprzed kilku lat, że starszy gość przychodzi do sklepu wedkarskiego w Legnicy z rybą ponad 80 cm i mówi do sprzedawcy:
- Panie co to za ryba....jakaś chora jest, nigdy takiej nie widziałem....jakieś kropki ma....ale duża jest....
Sprzedawca odpowiada:
- Panie, to troć.

Znam też przypadek złowienia troci w Młynówce w legnickim parku.
Ale to było dawno i nieprawda :-)

Jednak najbardziej pewne informacje pochodzą z mojego poprzedniego życia, a rzecz działa się w XIX wieku, zanim jeszcze powstał jaz w Prochowicach.
Wtedy to panie były tu ryby..... :-)))

A tak w ogóle to tamci siedzą za biurkami i popijaja kawkę, a my siedzimy przed komputerami i pociskamy bzdury o jakiejś tam Kaczawie :-)
A nie lepiej siąść przed telewizorkiem z piwkiem w ręce i obejrzeć jakiś ładny romantyczny serial??? Hehehe

A... i jeszcze jedno.
Na PZW Jawor nie ma co liczyć - rzeka jest pod patronatem PZW w Legnicy.
Co jest na plus w porównaniu z np. Jelenią Górą i prezesem tamtejszego PSR.
Ale to już zupełnie inna historia... :-)

P.S. Mam nadzieję, że ten pan przeszedł już na niezasłuzoną emeryturkę :-)
Z ryb najsmaczniejsze są listopadowe trocie, a jeśli chodzi o pstrągi, to najlepiej smakują właśnie te, które zostały złowione na odcinkach NO KILL.
Ostatnio zmieniany: 2010/11/08 18:54 przez PiterS. Powód: łączenie postów

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/08 15:51 #49050

  • piori
  • piori Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 174
  • Podziękowań: 97
Panowie czy my mozemy cos zdziałac w tej sprawie??? Hmmmm wątpie. gdy dzwonilem w sobote do strazy rybackiej po raz kolejny to zapewniali mnie że sa już wyznaczone patrole , czy ktoś z będacych tam kolegów widział jakieś służby??? bo podobno Policja miała sie pojawiac bynajmiej tak mnie zapewniano.



Pozdrawiam

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/08 18:56 #49065

  • piori
  • piori Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 174
  • Podziękowań: 97
myślę że odcinek od ujcia do jazu powinien byc juz dawno zamykany skoro wiadomo że trocie wchodzą. przepławka to chyba pobożne życzenia rozmawiałem z kolegą z Wrocławia i jest to Bardzo cięzki temat. a na przezucenie ryb w góre rzeki tez trzeba nieżle sie po urzędach nabiegac. Dokładnie tak jak było juz pisane . Pozwolenie z Urzędu Marszałkowskiego

Pan Karol N Został powiadomiony że ryby sa pod jazem. ciekawe czy coś sie ruszy , w tym roku to już raczej nic nie zdziałamy ale trzeba temat nagłośnic żeby za rok nikt juz nie był zaskoczony a wręcz przygotowany.
Ostatnio zmieniany: 2010/11/08 18:58 przez piori.

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/08 19:02 #49066

  • Igo
  • Igo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1059
  • Podziękowań: 270
Powodzenia Piotrek w działaniach. Z pewnością są to ryby wyposażone w wysokiej jakości materiał genetyczny skoro zdołały pokonać tyle kilometrów najeżonych przeszkodami naturalnymi i sztucznymi o chorobach nie wspominając. Szkoda, że nie dane im będzie przekazać tak cennej informacji genetycznej kolejnym pokoleniom.

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/08 19:11 #49068

  • zdariusz
  • zdariusz Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1113
  • Podziękowań: 291
Uświadomcie jakiegoś lokalnego urzędnika-biznesmena, że na przepławki są pieniądze z Unii i można na tym nieźle zarobić. Na pewno się jakiś znajdzie.;)
Ptaszek na drucie siedzi czy kuca?

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/08 19:15 #49069

  • iwan495
  • iwan495 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 2
jedyna szansa to zaprosić telewizje lokalną może coś by się ruszyło

Odp:TROCIE i Patologia Kłusownicza nad Kaczawą 2010/11/08 21:32 #49080

  • Salmo_Salar
  • Salmo_Salar Avatar
Nie chcę rozpisywać się w wątku o ochronie ryb wędrownych i o udrożnianiu rzek oraz prawie dotyczącym ochrony. Dla chętnych, którzy chcą pomóc trociom nad Kaczawą wyślę tekst w .pdf na meila, powinien naświetlić trochę rodzaj pomocy oraz narzędzia dzięki którym można to zrealizować.

Pozdrawiam

Salmo
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.115 seconds