Czyżby nikt do tej pory nie założył tematu o połowach lipieni w obecnym sezonie? Wydawało mi się, że był. Skoro go nie widzę to zakładam temat "Lipienie 2020"
Sezon pstrągowy już zakończony, ale sezon na lipienie wkracza w decydująca fazę, w końcu jesień to najlepszy okres ich żerowania. Wybrałem się pierwszy raz w tym sezonie z muchówką. W dawnych czasach lipienie zaczynałem łowić od czerwca, ale że ich coraz mniej to ruszam z muchami dopiero po sezonie pstrągowym. Pogoda była dziś wyśmienita, ale woda mega niska i czysta. Przez godzinę zastanawiałem się czy nie wrócić po ciepłe wełniane skarpety, bo stojąc nad ciekawym dołkiem odczuwałem wyraźny chłód w stopy, wszak temperatury nocą spadają już poniżej 5C, więc i woda się nieźle wychłodziła. Na pierwszy rzut poszła sucha mucha, ale namierzone dwa lipienie nie reagują w ogóle, za to co chwile robią skoki w bok do podwodnych robaczków. Tak więc nimfa. Zabawy momentami było całkiem sporo, choć i były dłuższe przerwy, bo odcinki bardzo nierówne i woda miejscami zbyt leniwa do bytowania lipieni. W sumie sprawdzone nimfy dały sporo frajdy i jest co pokazać w temacie. Nad wodą już tylko nieliczne kajaki, ale te lipieniom akurat mniej przeszkadzają. Czas uzupełnić pudełko z muchami i podreperować spodniobuty bo jesień póki co zapowiada się pogodna.








